Malowanie bezela w amfibii

Aronus · Wysłany: 2011-04-21, 07:08 **Malowanie bezela w amfibii**

Tak się przymierzam do pomalowania bezela w amfibii. Panowie jak to zrobić tzn jakie farbki i jakie sztuczki stosujecie?

ALAMO · Wysłany: 2011-04-21, 07:24

Żadnych

Maluję lakierem do paznokci. Serio serio.
Paćkam po całości, czekam aż wyschnie, i pazurem swym mocarnym odrapuję nadmiar. A jak pazur nie uradza - to wykałaczką

Svedos jest bardziej techniczny

i ma farbki Humbrola :lol:

...

auza · Wysłany: 2011-04-21, 07:30

Ja malowałem humbrolem nastepnie lakier samochodowy błysk bezbarwny więcej TU

ALAMO · Wysłany: 2011-04-21, 07:40

A moje działania - tu :
http://www.chinawatches.p...ghlight=#168466

Svedos · Wysłany: 2011-04-21, 07:40

Ja malowałem farbkami Humbrol za pomocą cienkich pędzelków, po przeschnięciu nadmiar farbki zmywam za pomocą rozpuszczalnika wacikiem na wykałaczce.

Aronus · Wysłany: 2011-04-21, 07:58

Dzięki Panowie, jako wersję ekonomiczną przetestuję lakier do paznokci, bo z tego co pokazał Alamo na prawdę daje radę.

wahin · Wysłany: 2011-04-21, 18:01

Ja korzystałem z przepisu Alamosa i sprawdza się w 100%. Łatwiejsza jest również korekta w razie nieuwagi.

Aronus · Wysłany: 2011-04-22, 07:20

No to potwierdzam metoda bardzo dobra tylko lakieru trzeba dać odpowiednio cienko, pozwolić mu dobrze wyschnąć i paznokcie okazały się najlepszym narzędziem :grin:

wahin · Wysłany: 2011-04-22, 15:57

ALAMO · Wysłany: 2011-04-22, 16:10

Logiczne

voli · Wysłany: 2011-04-25, 20:25

Malowałem lakierami modelarskimi (tylko mat!) efekt zadowalający, trwałośc też

pomyslownik · Wysłany: 2011-04-27, 09:29

Ha!, podbiorę dziś ze stacji kosmetycznej mojej Głównej Legalizatorki, może nie przyuważy (znaczy tego że bezel będzie pomalowany) :smile:

Yakovlev · Wysłany: 2013-05-24, 19:20

Już dawno miałem opisać "mój" sposób malowania, ale nigdy nie chciało mnie się fotek pstrykać.
A tu proszę, znalazłem na rosyjskim forum identyczny sposób i potrzebne fotki

Krok 1 - oczyszczamy bezel z resztek starej farby, myjemy, odtłuszczamy.

Krok 2 - nanosimy farbkę (lakier do paznokci, akryl, lub co tam kto chce. Ja używam Śnieżki, emalii olejno-ftalowej lub Nobiles Hydro, znakomicie zdają egzamin).
Farbkę dajemy jak na foto, czyli w nadmiarze (nie ma czym się przejmować).
Na zdjęciu jest pędzelek ale równie dobrze można zrobić to wykałaczką.
Można również, i ja tak robię, po naniesieniu farby odczekać minutę i wytrzeć wszystko papierem toaletowym lub chusteczką higieniczną. Wytrzeć tak, by pozostała delikatna powłoka farby we wgłębieniach bezela. Ponownie odczekać, tym razem troszkę dłużej, ok. 5 minut i już ostatecznie nałożyć farbę, znowu w nadmiarze.

Krok 3 - Czekamy aż wyschnie.

Krok 4 - Po wyschnięciu paznokciem, nożykiem (byle nie za ostrym) zbieramy naddatek farby i mamy takie ło

wahin · Wysłany: 2013-05-24, 20:09

Technikę mam taką samą, tyle że do usuwania nadmiaru farby używam wykałaczki

miniex · Wysłany: 2013-05-26, 16:15

Panowie, nie używajcie farb Humbrola ponieważ ścierają się pod naciskiem, lepiej kupić lub zastosować farby Testora(w Europie znane jako ModelMaster), maja większą odporność, następnie na to należy nałożyć lakier jaki Wam pasuje-mat, satyn czy błyszczący, wiem to z doświadczenia--babrałem się i chyba nadal będę(ale już w mniejszym stopniu) modelarstwem ponad 25 lat :))