Poprzedni temat «» Następny temat
Wasz pierwszy w życiu zegarek?
Autor Wiadomość
Slavol 
Kierownik Pola Ryżowego
Spartanin


Pies czy kot?: pies
Pomógł: 4 razy
Wiek: 48
Dołączył: 07 Cze 2011
Posty: 1717
Skąd: Wlkp
 #91  Wysłany: 2011-12-19, 22:38   

Monter napisał/a:
Na przyjęcie dostałem taki chronograf.. wodoodporny :)


łe tej ... taki jak mój :)
_________________
It's better to burn out than to fade away ...

G. Gerlach - polskie zegarki
 
 
Musaszi
Sprzedawca Ryżu


Pomógł: 3 razy
Dołączył: 16 Wrz 2011
Posty: 125
Skąd: Gdańsk
 #92  Wysłany: 2011-12-19, 23:29   

Moim pierwszym zegarkiem był jakiś wodoodporny elektroniczny chiński kwarc.

Ale najbardziej z moich pierwszych zegarków zapamiętałem ten:

Ostatnio zmieniony przez Musaszi 2011-12-19, 23:30, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Dominik 
Tempus Fugit



Pomógł: 12 razy
Wiek: 49
Dołączył: 27 Maj 2011
Posty: 3763
Skąd: Poznań
 #93  Wysłany: 2011-12-19, 23:47   

Mój pierwszy w życiu. Powoli kończy 30 lat. Dostałem na komunię od ojca i mam do dziś (nie musiałem przechowywać w d...) :)
_________________
hrg.pl
Ostatnio zmieniony przez Dominik 2011-12-19, 23:47, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
slamacek 
Właściciel Kilku Fabryk Ryżu
typek wredny bardzo


Pies czy kot?: kot
Pomógł: 2 razy
Wiek: 59
Dołączył: 15 Lip 2011
Posty: 3611
Skąd: Ultima Thule
 #94  Wysłany: 2011-12-20, 08:51   

u mnie pierwszy był Poljot. Kupiony przez Staruszka, kiedy do szkoły szedłem. 17 kamieni, datownik i 20 mikronów powłoki. To ostatnie zapamiętałe, bo kiedy po kilku latach dostał go w łapy zegarmistrz (ponoć najlepszy w mieście), zdarł warstwę pozłoty z wnętrza koperty i właściwie od wizyty u tego Pana zegarek przestał chodzić. Poszukiwania w domu rodzinnym nie wskazały aktualnego miejsca pobytu, a przeglądanie allegro i zatoki nie wykazuje modelu podobnego do zakodowanego w pamięci, niestety...

Później był wypasiony pancerny kwarc przywieziony przez stryja z Moskwy przy okazji wyjazdu na olimpiadę. I ten zegarek nie przeżył kolejnej wymiany baterii – gdyż rozkręcałem go namiętnie :)
Potem reanimowana niedawno dewizka Wostoka, później szwajcar z polskim rodowodem stracony w bolesnych dla mnie okolicznościach, mój pierwszy Swatch model GB180 – skradziony przez pracownika. A dzisiaj, dzięki forum, mam hopla na kwadratowe Poljoty :)
_________________
pozdrawiam

w.
---
„przestań pierdolić – żyj złudzeniami” MM
 
 
pasti 
Właściciel Krajowego Kartelu Ryżowego
japoński kwarcownik


Pies czy kot?: kot
Pomógł: 43 razy
Wiek: 45
Dołączył: 25 Cze 2011
Posty: 4528
Skąd: Bydgoszcz
 #95  Wysłany: 2011-12-23, 21:02   

Początki zegarkowe sięgają u mnie komuni i była to Montana z 16 melodyjkami.
Niestety nie zachował się do dziś, właściwie nie pamiętam co z nim zrobiłem.

Później wydębiłem od ojca gazomierz z DDR (chyba Ruhla), który on dostał od jakiejś ciotki z Niemiec. Pamiętam, że wszyscy mieli polewkę z tego zegarka, a ja go dumnie nosiłem dopóki srebrna powłoka się nie złuszczyła :???:
Niestety on również nie przetrwał do dziś...
_________________
World Wide Watches
 
 
Remik 
Klon Starszego Kulisa
bla bla bla


Pomógł: 49 razy
Wiek: 45
Dołączył: 06 Wrz 2011
Posty: 8276
Skąd: Olsztyn
 #96  Wysłany: 2011-12-23, 21:22   

Mój pierwszy zegarek został zakupiony w Kaliningradzie jakieś 20 lat temu za 30 000 rubli ( 3 pensje nauczyciela w rosji na tamte czasy :lol: ) Totalny szkieletor w "złocie" :mrgreen: , chodził do listopada tego roku ( bez żadnego przeglądu od zakupu) ale już tylko doopą do góry :razz: . Syn w tym tygodniu jebutną nim o podłogę, dekielek odpadł, włos się rozpykną, a Antek poczynił z nim jak z kasetą vhs wyciógł włos i tak oto staruszek dokonał żywota
_________________
Co mnie nie zabije, to mnie dopiero wk...i.
 
 
Lao Tse 
Ryżowy


Pomógł: 2 razy
Dołączył: 09 Sty 2012
Posty: 546
Skąd: Okolice rzeki Jangcy
 #97  Wysłany: 2012-01-10, 18:43   

Nie pozna życia kto nie miał Poljota, parafrazując znane powiedzenie "nie pozna życia ten co nie służył w marynarce" No i oczywiście jak przystało na połowę lat 70-ch musiał być to Poljot 17 jewels z czerwoną tarczą, niestety nie posiadam tak archaicznej fotki :cry:
 
 
white_ 
Kulis


Pies czy kot?: pies
Wiek: 44
Dołączył: 02 Sty 2012
Posty: 48
Skąd: Ost
 #98  Wysłany: 2012-01-10, 19:34   

Pierwsze było jakieś elektroniczne Seiko na metalowej, acz rozciąganej, a nie zapinanej bransolecie. Godzina, data, podświetlenie. Wystarczy. Szukałem tego modelu, bez rezultatu i powoli zaczynam wątpić czy dobrze kojarzę jego parametry po tych prawie 3 dekadach.
 
 
Fazi 
Kulis Reloaded


Pies czy kot?: pies
Pomógł: 65 razy
Wiek: 60
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 35028
Skąd: Polska Pd. B
 #99  Wysłany: 2012-01-11, 00:11   

A to moj pierwszy (komunijny) Wostok (reedytowany, niestety - identyczny jak tamten, kupiony na e-Bayu z olbrzymim sentymentem...)

_________________
Pozdrawiam
Krzysiek/Fazi64

____________________________________
...Ruski trollu - idi na ch.j...
 
 
thewickerman88
[Usunięty]

 #100  Wysłany: 2012-01-11, 21:44   

Kurcze ledwie pamiętam jaki był pierwszy. To było elektroniczne casio z takim zielonym kółkiem na wyświetlaczu. Dostałem go jak tylko poszedłem do podstawówki, po jakimś czasie wpadł mi do zlewu, utopił się i przestał działać.
 
 
kaer 
Kierownik Pola Ryżowego
Sprzedam Opla


Pomógł: 3 razy
Wiek: 40
Dołączył: 12 Gru 2010
Posty: 1465
Skąd: ZS
 #101  Wysłany: 2012-01-11, 22:33   

Hmm mój pierwszy poważny i wymarzony to był Casiok z kalkulatorem ! To był klimat :D Niestety jeden z teleskopów miał tendencję do wypadania i tak wypadł któregoś pięknego dnia na koloniach w Dźwirzynie, że nawet nie poczułem jak zgubiłem zegarek :/
_________________

Zapraszam na bloga z kolekcją moich starych zegarków.
www.mechanicznezegarki.pl lub www.starezegarki.blogspot.com
 
 
Remik 
Klon Starszego Kulisa
bla bla bla


Pomógł: 49 razy
Wiek: 45
Dołączył: 06 Wrz 2011
Posty: 8276
Skąd: Olsztyn
 #102  Wysłany: 2012-01-27, 10:06   

Mój pierwszy łocz skończył 20 lat i skończył życie
"Cartiner" jakoś się tak dziwnie kojarzy :mrgreen:

By remikb69 at 2012-01-27

By remikb69 at 2012-01-27
_________________
Co mnie nie zabije, to mnie dopiero wk...i.
 
 
dariusz79 
Sprzedawca Ryżu

Wiek: 44
Dołączył: 20 Lut 2012
Posty: 103
Skąd: Wołomin
 #103  Wysłany: 2012-02-21, 14:09   

Pierwszy łocz to casio z kalkulatorem ;-) .
 
 
Janus 
Ryżowy


Pomógł: 2 razy
Wiek: 56
Dołączył: 24 Lut 2012
Posty: 377
Skąd: Kościan/Wielkopolska
 #104  Wysłany: 2012-03-15, 00:39   

Pierwszy komunijny - Zaria:)
Niestety nie dożył obecnych czasów

_________________
pozdr,
Rafał
Ostatnio zmieniony przez Maxio 2012-03-15, 11:08, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
irek1981 
Właściciel Pola Ryżowego


Pies czy kot?: pies
Pomógł: 4 razy
Wiek: 42
Dołączył: 29 Paź 2010
Posty: 2327
Skąd: Wrocław
 #105  Wysłany: 2012-03-15, 08:35   

Musaszi napisał/a:
....
Ale najbardziej z moich pierwszych zegarków zapamiętałem ten:

Obrazek


Miałem ten sam model ;) .
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Charcoal2 Theme © Zarron Media modified for Przemo by joli
Wersja mobilna forum