Poprzedni temat «» Następny temat
Piaskowanie zegarka na ostro
Autor Wiadomość
longinus_78
Kulis

Dołączył: 06 Paź 2014
Posty: 6
Skąd: Skawina
 #31  Wysłany: 2014-10-07, 15:07   

Nie kolego - chcę zrobić to dla siebie...
 
 
Spam
[Usunięty]

 #32  Wysłany: 2014-10-08, 19:28   

longinus_78 napisał/a:
...bo nie wiem czy opłacalne (chociaż z drugiej strony zegarek ma już wartość sentymentalną - jest już ze mną prawie 15 lat...


...tu już raczej opłacalności można powiedzieć Pa :!: Pa :!: a robota pod siebie idzie często w grubą walutę... niestety coś o tem wiem :(
 
 
jaro19591
Właściciel Pola Ryżowego
Burak Cukrowy


Pomógł: 14 razy
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 2144
Skąd: Sosnowiec
 #33  Wysłany: 2014-10-08, 19:52   

Dłubiąc przy zegarkach, opłacalności nie należy brać pod uwagę nono . Ostatnio dwa popołudnia zajęło mi polerowanie szkła. Cały zegarek był warty mniej, niż pieniądze które mógłbym w tym czasie zarobić.
Pierwsze adaptery tytanowe do Zilli robiłem chyba z tydzień.
Ostatnio zmieniony przez jaro19591 2014-10-08, 19:54, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Eustachy
Właściciel Pola Ryżowego


Pies czy kot?: pies
Pomógł: 11 razy
Dołączył: 22 Gru 2011
Posty: 2202
Skąd: z gór nizinnych
 #34  Wysłany: 2014-10-10, 20:47   

Mój ulubiony wiszący zegar ( z dzieciństwa) - wartość na Allegro max 70 PLN...
Czyszczenie i smarowanie 200 PLN , ale warto było. Emocje nie mają ceny.
_________________
"Od dawna już nie nosiłem zegarka. Przeszkadzał mi. Czułem się źle. Miałem wrażenie, że coś pęta mi przegub."

E.Stachura " Cała jaskrawość "
 
 
Spam
[Usunięty]

 #35  Wysłany: 2014-10-11, 06:23   

Eustachy napisał/a:
Mój ulubiony wiszący zegar ( z dzieciństwa) - wartość na Allegro max 70 PLN...
Czyszczenie i smarowanie 200 PLN , ale warto było. Emocje nie mają ceny.


...pokażesz efekt :?:

...mam tak samo... stary... może nie aż tak... ale sympatia jest... metron wagowy... lata 80-te... czyli raczej w jakości szału nie ma... jakoś ciężko mi się za niego wziąć...
 
 
Eustachy
Właściciel Pola Ryżowego


Pies czy kot?: pies
Pomógł: 11 razy
Dołączył: 22 Gru 2011
Posty: 2202
Skąd: z gór nizinnych
 #36  Wysłany: 2014-10-12, 16:56   

Co tu pokazywać. Prosty Metron z 1957 roku. Okleina jesionowa.

Trzyma czas skubany. W minucie na tydzień się mieści ( wg kwarca ).
_________________
"Od dawna już nie nosiłem zegarka. Przeszkadzał mi. Czułem się źle. Miałem wrażenie, że coś pęta mi przegub."

E.Stachura " Cała jaskrawość "
 
 
Spam
[Usunięty]

 #37  Wysłany: 2014-10-12, 17:31   

...już nie bądź taki skromny ;) te nasze rodzime dziady też mają swój czar :))
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Charcoal2 Theme © Zarron Media modified for Przemo by joli
Wersja mobilna forum