Poprzedni temat «» Następny temat
YK-6 czyli 41mm mechanizmu kieszonkowego ZIMa
Autor Wiadomość
voli
Kierownik Pola Ryżowego
mentalny Martin Eden


Pomógł: 6 razy
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 1644
Skąd: inąd
 #1  Wysłany: 2010-05-16, 14:51   YK-6 czyli 41mm mechanizmu kieszonkowego ZIMa

Długo szukałem balansu, długo kombunowałem jak odczyścić tarczę...
Wreszcie jest ów potwór :) :





Produkcja - wczesne lata '50.

Ciekawostka:
Szkiełko pomimo, że lekko wypukłe jest faktycznie szklane a nie z plexi.

Zegarek wyczysciłem i wyremontowałem własnymi siłami, do pełni szcześcia potrzebuje jeszcze nowej kotwicy bo aktualna jest lekko uszkodzona i zegarek czasami się zacina.
 
 
Smok
Właściciel Kilku Fabryk Ryżu


Pomógł: 12 razy
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 3828
Skąd: Myszków - miasto, które wykończył kapitalizm
 #2  Wysłany: 2010-05-16, 15:09   

Piękny unikat :!:
Teraz to się już zdenerwowałem, kolejny zegarek którego nie mam :evil: :wink:
_________________
СДЕЛАНО В СССР – najlepsze zegarki na świecie !!!
 
 
ALAMO
Pijak i Złodziej



Pomógł: 181 razy
Wiek: 47
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 49277
Skąd: Vorpommern
 #3  Wysłany: 2010-05-16, 15:37   

Voli, ty wiesz co :P !!
 
 
Szymek
Właściciel Pola Ryżowego


Pomógł: 5 razy
Wiek: 31
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 2873
Skąd: Okolice Leslau
 #4  Wysłany: 2010-05-16, 15:50   

I musiał popsuć koniec Łikendu :evil:
 
 
Svedos
Dobry Mod



Pomógł: 90 razy
Wiek: 62
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 31014
Skąd: Zielona Góra
 #5  Wysłany: 2010-05-16, 17:15   

A było tak fajnie :razz: wal się Voli :wink: :lol:
_________________
 
 
Rudolf



Pomógł: 112 razy
Wiek: 47
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 37156
Skąd: Bone China
 #6  Wysłany: 2010-05-16, 19:38   

Pikna kieszonka ... I hate You
_________________

 
 
Ritter
[Usunięty]

 #7  Wysłany: 2010-05-16, 19:47   

Oświećcie mnie Kumotrowie o co chodzi z ZiM-ami. Z tego co wiem to produkowane one były w Samarze. Zetknąłem się z werkiem ZIM2602 a teraz widzę, o ile mnie oczy nie mylą, z Mołnią360x lub czymś podobnym. ZIM2602 i Pobieda to te same werki. Jestem ciekaw dlaczego 2602 trzyma się w cenie choćby na Alledrogo w stosunku do 2602 z 1MCzZ? Czy są jakieś przyczyny po temu? Prócz jak mniemam mniejszej dostępności takowych? Nawet jeśli Pobiedy mają znacznie lepsze wykończenie w postaci np. szlifów.
Póki co moje pojęcie o poszczególnych producentach i niuansach z tym związanych jest szczątkowe.
 
 
wahin



Pomógł: 29 razy
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 10766
Skąd: Koszalin
 #8  Wysłany: 2010-05-16, 19:48   

Ładna, gratulacje.
Jak doczyściłeś tarczę?
_________________
Don Mati FCI - Hodowla bokserów, buldogów francuskich i mopsów
 
 
voli
Kierownik Pola Ryżowego
mentalny Martin Eden


Pomógł: 6 razy
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 1644
Skąd: inąd
 #9  Wysłany: 2010-05-16, 21:31   

Wahin:
Tarcza zaliczyła krótkie płukanie w gronalu a nastepnie bardzo, bardzo delikatne czyszczenie pastą do felg samochodowych - bez jakiegokolwiek ścierania - nałozyć pozwolić aby substancje czynne zrzarły tlenki metalu z tarczy i delikatniuśko usunąc. Trzeba bardzo uwazać bo kilka sekund za długo i po tarczy. A z tą tarczą (podobnie jak w uralu) jest tak, że nawet jak przytrzymasz palcem na napisach to po chwili zaczną się scierać i rozpuszczać. Wody absolutnie nie polecam. Eksperymentowałem na drugiej totalnie zniszczonej tarczy do takiego - stad efekt jest całkiem całkiem. Przed czyszczeniem wygladała jak szczerniałe aluminium. Druga tarcza niestety miała o sekunde za długo pastę na sobie i jest wybledzona na napisach trochę, ale odstapię jak by ktoś bardzo potrzebował. Na koniec delikatnie pokryta dla zabezpieczenia delikatnym woskiem do karoserii - nie zawierającym jakichkolwiek środków sciernych ani myjacych, mleczko takie. Jesli chcesz coś takiego robic to pamietaj, że wosk nie nadaje się na tarcze miedziane i takie z przetarciami do miedzi, kołkami lub zqwierającymi miedź indeksami - po kilku godzinach bedfziesz miał "piekne" zielone wykwity dookoła każdego dostepnego źródła miedzi.

Ritter:
ZIM czyli Zawod im. Malesnikowa, lokalizacja Samara - zgadza się. Produkowali (i do dziś chyba jeszcze produkują) zegarki na werku 2602, uproscili go i pozbawili z czasem ozdób (pierwsze zimy były zdobione identycznie jak moskiewskie) i klepali jako najtańszy zegarek mechaniczny na rynku, w latach '50 było ogromne zapotrzebowanie na "czasy" w społeczeństwie to i fabryk Pobiedy było dużo, ale Zim zawsze był ostatnim przystankiem - tzn. "zsyłano" tam przestarzałe linie produkcyjne z innych fabryk bo jeszcze były sprawne. O ile wiem produkowano tam przede wszystkim 2602 (pobieda z dolną sekundą) pod markami Pobieda, ZIM, Samara), werki 2608 (Pobieda z centralna sekundą) jako Pobieda i ZIM. Ponadto na przełomie lat 40 i 50 przez krótki czas powstawały tam takie ZIMy jak mój - werk YK-6. Wygląda podobnie do mołni, ale to nie jest ten mechanizm mołnia ma 36mm srednicy, ten 41mm. Te mechanizmy wczesniej przewijały sie w zegarkach z moskiewskich fabryk, później jak sądzę gdy wiodace fabryki sie rozwijały (w nich jako lepiej wyposażonych i dysponujacych lepszą kadrą wprowadzano nowe konstrukcje a sprawne linie dokańczały żywota np. w Samarze.
Ostatnio zmieniony przez voli 2010-05-16, 21:39, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
wahin



Pomógł: 29 razy
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 10766
Skąd: Koszalin
 #10  Wysłany: 2010-05-16, 22:08   

voli dzięki :) Na pastę do felg chyba nigdy bym nie wpadł ;)
Gratuluję efektu.
_________________
Don Mati FCI - Hodowla bokserów, buldogów francuskich i mopsów
 
 
Smok
Właściciel Kilku Fabryk Ryżu


Pomógł: 12 razy
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 3828
Skąd: Myszków - miasto, które wykończył kapitalizm
 #11  Wysłany: 2010-05-17, 01:19   

voli napisał/a:
ZIMy jak mój - werk YK-6. Wygląda podobnie do mołni, ale to nie jest ten mechanizm mołnia ma 36mm srednicy, ten 41mm. .

Mechanizm Zima to Lip, a Mołni Cortebert.
_________________
СДЕЛАНО В СССР – najlepsze zegarki na świecie !!!
 
 
Ritter
[Usunięty]

 #12  Wysłany: 2010-05-17, 19:50   

Voli:
Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź. O to mi chodziło. Podejrzewałem, że 2602 i podobne z Samary to "zesłańcy". W ZSRR zsyłano nie tylko linie produkcyjne ale i ludzi. Jak ktoś podpadł, albo był leniem cze drobnym pijaczkiem (o ile to ostatnie byłoby możliwe :lol: ) to zsyłano go razem z taką linią. By pod słońcem Samary składać werki.
YK-6 wygląda jak werk dwupłytowy z pociętą płytą dolną zaopatrzony w łożyska rubinowe. Czyli dużo prostszy technologicznie od werków jedno płytowych z dokręcanymi mostkami. Takim typowym dwupłytowcami są THIEL-e, UMF-ki, TIMEX M100 i podobne, etc.
YK-6 ma imponujących rozmiarów balans. Jestem ciekaw czy to mechanizm 18000v/h? A swoją drogą to czysta abstrakcja rodem z ZSRR, że do mechanizmu oględnie mówiąc przeciętnego włożony jest balans z włosem breguetowskim i mikromasami na kole balansu. Do tego z tego co widzę balans nie jest z glycyduru lecz niklu.
 
 
voli
Kierownik Pola Ryżowego
mentalny Martin Eden


Pomógł: 6 razy
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 1644
Skąd: inąd
 #13  Wysłany: 2010-05-18, 08:26   

Chętnie przygarnę sprawną kotwicę do werku w/w zima.

Ritter, Karol:
Tak się zastanawiam jeszcze nad poprawnością oznaczenia tego mechanizmu - cecha yk-6 pojawia się także na mołniach z wczesnych lat '50 a pomimo to mołni nikt tak nie opisuje jako typ - ten machanizm natomiast mozna znaleźć w sieci właśnie pod taką cechą.
Ostatnio zmieniony przez voli 2010-05-18, 08:27, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Aronus
Właściciel Pola Ryżowego


Pomógł: 2 razy
Wiek: 48
Dołączył: 02 Maj 2010
Posty: 2913
Skąd: Gdańsk
 #14  Wysłany: 2010-05-18, 09:08   

voli napisał/a:
Chętnie przygarnę sprawną kotwicę do werku w/w zima.

Ritter, Karol:
Tak się zastanawiam jeszcze nad poprawnością oznaczenia tego mechanizmu - cecha yk-6 pojawia się także na mołniach z wczesnych lat '50 a pomimo to mołni nikt tak nie opisuje jako typ - ten machanizm natomiast mozna znaleźć w sieci właśnie pod taką cechą.


Cytat z watuseek
ChK-6 or ЧК-6 or YK-6 or Cheka 6 or pocket-watch 6 is the same thing. Usually it describes a 36mm pocket watch movement, and usually it is the ancestor of the Molnija 3602, although there was another slightly different 36mm also called ChK-6
Czyli to by oznaczało, że yk-6 to nie jest oznaczenie kąkretnego mechanizmu, ale że jest to mechanizm kieszonkowy o średnicy 36 mm
 
 
voli
Kierownik Pola Ryżowego
mentalny Martin Eden


Pomógł: 6 razy
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 1644
Skąd: inąd
 #15  Wysłany: 2010-05-18, 09:15   

Cała zabawa w tym, że werk tego zima ma 41mm średnicy. Jeśli przetrzepać zbiory pana Gordona: http://www.ussrtime.com/ to zarówno moskiewskie jak i zimowskie są właśnie tak oznaczone (a mołnie z tą cechą też mam).

Jeśli w szukajke w tej kolekcji wpisać yk-6 to wyskakują zarówno mołnie jak i "mój" zim.
Jak wpisać zim to właśnie tak opisywane są te mechanizmy.
Ostatnio zmieniony przez voli 2010-05-18, 09:22, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Charcoal2 Theme © Zarron Media modified for Przemo by joli
Wersja mobilna forum