Serwis gwarancyjny Orienta

emster

Wczoraj radość dzisiaj niekoniecznie.
Ray, którego wczoraj odebrałem najwyraźniej odmówił posłuszeństwa.
Po kolei:
Po odebraniu, żeby go uruchomić musiałem machać nim kilka minut (pierwszy zgrzyt). Wskazówki stały w okolicach 1 nad ranem. Ruszył, poszedłem skrócić bransoletę/ustawiłem czas/datę i tak działałem kilka godzin (czas chyba trzymał).
Po odłożeniu podziałał (jak się dziś rano okazało) z 4-5 godzin. Zatrzymał się około godziny 1 nad ranem.
Ponowne kilkuminutowe machanie i ruszył. Jak już zacząłem pilnie obserwować jego ruch okazało się, ze sekundnik staje na mniej więcej 3 sekundzie. Po nakręceniu działa minutę i staje na 3 sekundzie. Po kilku takich obserwacjach już nie ruszył.

Teraz pytania:
1) Czy ktoś z kupujących w schoeneuhren próbował realizować gwarancję w PL? Papiery, jakie dają wystarczą (książeczka international guarantee i faktura)?
2) Wysyłał ktoś może towar z powrotem do DE do schoeneuhren? Jakie to są koszty?
3) Może ktoś spotkał się z podobnym przypadkiem?
Pozdrawiam
Dzięki za wskazówki!

kornel91 · Wysłany: 2013-06-23, 09:05

I jak kolego sytuacja udało się rozruszać mechanizm ??

lukebor · Kulis Dołączył: 15 Sty 2012 Posty: 5 Skąd: Kielce

Ja po zakupie swojego Mako zauważyłem, ze szkło od środka jest lekko brudne.
Napisałem maila do schoeneuhren z zapytaniem, czy gdzieś otworzą mi zegarek w kraju. Otrzymałem (bardzo szybko) odpowiedz, ze owszem, w Wa-wie na ulicy Iganskiej 24 ( serwis Poljota, zresztą widniejący w książeczce Orienta jako seriwsant autoryzowany).
Pojechałem, zostawiłem zegarek na 3 dni, odebrałem. Obsługa super - zegarek otwarty, szkło przeczyszczone, test szczelnosci zrobiony - wszystko na gwarancji (wystarczy międzynarodowa, która dostałeś przy zakupie).

Rudolf · Wysłany: 2013-06-23, 13:42

lukebor, to dobra wiadomość.

Rudolf · Wysłany: 2013-06-23, 13:43

lukebor, to dobra wiadomość.

emster · Wysłany: 2013-06-23, 15:02

Zegar stoi niewzruszony.
Będę jutro w Warszawie, mam zamiar zajrzeć na Iganskią 24 - zobaczę co powiedzą. Dodatkowo, dzięki lingwistycznej uprzejmości znajomego, wysłałem maila do schoeneuhren z kilkoma pytaniami.
Także czekam.
Żeby taki ładny diver marnował się na biurku

lukebor · Kulis Dołączył: 15 Sty 2012 Posty: 5 Skąd: Kielce

strix · Wysłany: 2013-06-23, 18:46

Ja bym odeslal do sklepu z prosba o wymiane po prostu na nowy egzemplarz. Kupiles ma dzialac a nie od razu serwis i grzebanie. Mysle, z tym sklepem nie bedzie zadnego problemu.
A Ray to u mnie zegar z pierwszej 3 moich ulubionych caly czas - pieknie wykonany z rewelacyjnym stosunkiem cena/jakosc - przy czym na jakosc przy zadnym drobiazgu nie trzeba przymykac oka - po prostu swietna.

s

emster · Wysłany: 2013-06-25, 20:46

Sprzedawca, jak to sprzedawca :facepalm:

, zaczął kręcić, że nakręcać nie umiem (w wielkim skrócie i nie dosłownie, ale wydźwięk dokładnie taki). No i z niemieckiego noga jestem, to z pośredników korzystać muszę

A że akurat byłem w Wawie, to zabrałem Raya i podjechałem na Igańską. Zobaczymy....

kornel91 · Wysłany: 2013-07-06, 19:17

Jak się zakończyła sytuacja zegarek już sprawny ?

emster · Wysłany: 2013-07-06, 23:51

Ciągle w serwisie. Czekam na info z Poliota.

[ Dodano: 2013-07-14, 13:02 ]
Zegar wrócił z serwisu.
Z tego co mi powiedziano, wskazówka sekundnika była źle osadzana i zawadzała o szkiełko(?).
Teraz testuję co i jak. Od wczoraj na chodzie.