[Blaz]

Dobra chłopaki, a teraz na poważnie. Widział ktoś gdziekolwiek nadgarstkowe zdjęcie jakiegoś Copernicusa? Chodzi mi o zdjęcie jakiegoś nabywcy, a nie sprzedawcy czy przedstawiciela salonu czy też redachtóra z gazetki co to zegarek do testów dostał.

Dobra chłopaki, a teraz na poważnie. Widział ktoś gdziekolwiek nadgarstkowe zdjęcie jakiegoś Copernicusa? Chodzi mi o zdjęcie jakiegoś nabywcy, a nie sprzedawcy czy przedstawiciela salonu czy też redachtóra z gazetki co to zegarek do testów dostał.

[Svedos]

Ja nie widziałem, ale czytałem w jednym z wywiadów że sprzedali kilka setek, .......dlaczego mam im nie wierzyć

[Fazi]

[xylog]

Miałem na nadgarstku, ale nie zrobiłem fotki

No, ale to się nie liczy bo tylko macałem. W saloonie.

[Tomek]

[ALAMO]

"...a dla kogo ten wywiad ...?"

[Blaz]

A pytam się nie bez powodu, bo mnie dziś znajomy pytał o to. Jakiś tam jego zalajkowany kolega chce kupić zegarek za 4 tysie, żeby mógł poświecić nadgarstkiem gdy szefowi przyniesie ptysie. I ten kolega pyta się czy ktoś miał jakiś kontakt z zegarkiem o nazwie Copernicus, bo coś tam ktoś o tym mówił na firmowym paleniu cygar. Znajomy więc spytał się mnie o tego Copernicusa i sobie zdałem sprawę, że po dwóch latach od startu ten Copernicus to nadal taka fatamorgana.

A pytam się nie bez powodu, bo mnie dziś znajomy pytał o to. Jakiś tam jego zalajkowany kolega chce kupić zegarek za 4 tysie, żeby mógł poświecić nadgarstkiem gdy szefowi przyniesie ptysie. I ten kolega pyta się czy ktoś miał jakiś kontakt z zegarkiem o nazwie Copernicus, bo coś tam ktoś o tym mówił na firmowym paleniu cygar. Znajomy więc spytał się mnie o tego Copernicusa i sobie zdałem sprawę, że po dwóch latach od startu ten Copernicus to nadal taka fatamorgana.

[Iks]

Sprzedali kilkaset sztuk każdego modelu, więc razem to jest minimalnie jakieś 1000szt. (5 podstawowych modeli x 200 bo jeśli kilkaset to przecież nie 124, tylko >200 ) Pomimo tego, na żadnym z Polskich forów zegarkowych nie było ani jednego zdjęcia szczęśliwego posiadacza, na świecie raczej też nic nie piszą o tym - dla mnie Pan Marcin "bamboli"

[bow]

Na WUSie opylają...

[Jacek.]

Podobno wykupują je australijczycy i dremelkiem charakteryzują na papuaskie wyroby ludowe z resztek japońskich samolotów. Mówią, że amerykanie płacą po 3000 US dolczewitów za sztukę.
Czy cuś.

Gbougbou.

[Dominik]

Z 5 baniek przychodu będzie w 2 lata

[Grizzly]

Blaz podrzuć koledze linkę. http://www.luksusowe-zega...nicus-m-43.html

[Blaz]

Taką linkę to mu już wcześniej podrzucali. Chodzi o zdjęcia nadgarstkowe ewentualnych (mitycznych) właścicieli. Czego sam nie mógł poszukać, a i ja poszukać nie jestem w stanie. A przecież muszą istnieć. Te tysiąc zegarków przecież nie wyparowało! No..., chyba że LOT znów zamówienie zrobił i za dziesięć lat na allegro będzie nowa fala Ori... Copernicusów.

Taką linkę to mu już wcześniej podrzucali. Chodzi o zdjęcia nadgarstkowe ewentualnych (mitycznych) właścicieli. Czego sam nie mógł poszukać, a i ja poszukać nie jestem w stanie. A przecież muszą istnieć. Te tysiąc zegarków przecież nie wyparowało! No..., chyba że LOT znów zamówienie zrobił i za dziesięć lat na allegro będzie nowa fala Ori... Copernicusów.

[Damian]

Ciężko powiedzieć. Jak się sprzedają to pewnie w sklepach stacjonarnych w stylu ocdc, czyli z dużym prawdopodobieństwem że kupi to jakiś przypadkowy ixsiński. Na forach są ludzie ogarnięci i (prawie) nikt nie da za nie tyle ile sobie życzą twórcy Copernikusa. Takich ixsińskich to pewnie będzie kilkunastu, ale nie kilkuset. No ale kto bogatemu zabroni fantazjować?

[Michał]

A jak już jesteśmy przy tym temacie to powiedzcie mi czym się różni model Copernicus Triple od Stenkowej rzymianki? poza tym, że ona jest ładniejsza i kosztuje prawie 3x mniej?