Poprzedni temat «» Następny temat
Odprysk na wskazówce
Autor Wiadomość
blasinski
Ryżowy
amused to death


Pies czy kot?: pies
Pomógł: 1 raz
Wiek: 47
Dołączył: 16 Kwi 2010
Posty: 456
Skąd: POZnan*
 #1  Wysłany: 2012-05-16, 12:14   Odprysk na wskazówce

Kumotrowie,

czym zamalować taki ubytek na wskazówce?


Poszukać w modelarskich czarnej, matowej farby i delikatnie pędzelkiem zamalować?
Nie mam doświadczenia w farbach. Akrylowa czy olejna? Chodzi mi o krycie i trwałość.
 
 
beceen
Prezes Uncle Bens'a
czarny brat


Pomógł: 33 razy
Dołączył: 08 Kwi 2011
Posty: 6275
Skąd: Warszawa
 #2  Wysłany: 2012-05-16, 12:25   

markerem wodoodpornym?
_________________
beceen | ***** ***
 
 
Segoy
Właściciel Pola Ryżowego
fuggedaboutit!


Pomógł: 7 razy
Wiek: 49
Dołączył: 16 Gru 2010
Posty: 2080
Skąd: stąd!
 #3  Wysłany: 2012-05-16, 13:01   

Niestety permanentne markery czarne nie są matowe. To znaczy w pewnych oświetleniach dostaje to to refleksu i widać, że jest podmalowane. Także nie polecam markera. Poszedłbym raczej w kierunku akrylowej farbki matowej.
_________________
Segoy
 
 
ALAMO
Pijak i Złodziej



Pomógł: 181 razy
Wiek: 47
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 49277
Skąd: Vorpommern
 #4  Wysłany: 2012-05-16, 13:03   

Matowy Humbrol czarny załatwi sprawę.
_________________
 
 
Jacek.
Klon Właściciela Kilku Fabryk Ryżu
Sfermentowanego.


Pomógł: 99 razy
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 15379
Skąd: że by...
 #5  Wysłany: 2012-05-16, 13:04   

Chyba, zeby zrobić tylko malenka kropkę - markery mają obrzydliwy czerwonawy połysk. Na pewno nada się akrylowa farba modelarska, tylko trzeba malować ostrożnie, lekko zwilżonym pędzlem.

Gb
 
 
Ratler Wściekły I
Klon Właściciela Kilku Fabryk Ryżu
Forumowy Pajacyków

Pies czy kot?: pies
Pomógł: 36 razy
Wiek: 52
Dołączył: 08 Lut 2012
Posty: 15991
Skąd: Zabrze
 #6  Wysłany: 2012-05-16, 13:33   

W chwili obecnej nie ma dużej różnicy między kryciem przez dobre farby akrylowe a olejne. Różnica polega na przygotowaniu farbki. Jeśli chodzi o olejne to należy bardzo dobrze je rozmieszać np. grubą igłą - w sytaucji gdy jej dobrze nie wymieszasz może tworzyć się błyszcząca struktura. Osobiście wolę akryle ponieważ wystarczy pomachać buteleczką i farbka jest rozmieszana. Plusem jest też brak zapachu rozpuszczalnika i łątwość umycia pędzla. Skoro malujesz powierzchnię która nie będzie narażona na dotyk to nawet nie potrzeba jej jakoś specjalnie przygotowywać poza odtłuszczeniem spirytusem lub wodą z prostym ( bez nawilżaczy ) płynem do naczyń np. zwykłym zielonym Ludwikiem.
Nie wiem tylko czy to wszystko jest opłacalne, gdyż za akryla Games Workshop lub Vallejo zapłacisz ponad 10 zł. Jeżeli jedziesz do Zgierza i chcesz to mogę wziąć moje farbki i ze 2 pędzelki to coś poradzimy lub jeżeli zostanie mi jakaś resztówka to ci po prostu dam.
_________________
Bo każdy z nas ma tu jakąś swoją niszę. Jeden lubi kwarce, inny vintage. Inny tworzy tarcze sygnowane swoim inicjałem. I piękno pasji polega na tym, że wszyscy się tu mieszczą i wszyscy wzajemnie swoją pasję szanują.
Ostatnio zmieniony przez Ratler Wściekły I 2012-05-16, 13:35, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
pmwas
Właściciel Pola Ryżowego
4-85


Pies czy kot?: kot
Pomógł: 9 razy
Wiek: 39
Dołączył: 11 Mar 2010
Posty: 2964
Skąd: Sosnowiec
 #7  Wysłany: 2012-05-16, 14:44   

Też uważam, że akrylowe są lepsze - "przyjaźniejsze" w użyciu ;) Zdecydowanie czarna farba akrylowa i cienki pędzel modelarski załatwi sprawę :)
_________________
Ну, погоди! :wkurzony:
 
 
Ratler Wściekły I
Klon Właściciela Kilku Fabryk Ryżu
Forumowy Pajacyków

Pies czy kot?: pies
Pomógł: 36 razy
Wiek: 52
Dołączył: 08 Lut 2012
Posty: 15991
Skąd: Zabrze
 #8  Wysłany: 2012-05-16, 14:51   

Pędzelek załatwi sprawę przy naniesieniu farby na sam odprysk. W sytaucji, gdyby się chciało pomalować większą powierzchnię to też w sumie da radę, ale puryści mogliby przez szkło powiększające twierdzić że są ślady po pędzlu. Wyjściem jest żel maskujący i 2 sekundy działania areografu poprzedzone 30 minutami przygotowań do malowania i 30 minutami sprzątania i czyszczenia :mrgreen: ewentualnie możnaby się zastanowić nad maskowaniem i czarną farbą w sprayu do robienia podkładów na figurkach - z tym że to są wszystko koszty.
_________________
Bo każdy z nas ma tu jakąś swoją niszę. Jeden lubi kwarce, inny vintage. Inny tworzy tarcze sygnowane swoim inicjałem. I piękno pasji polega na tym, że wszyscy się tu mieszczą i wszyscy wzajemnie swoją pasję szanują.
Ostatnio zmieniony przez Ratler Wściekły I 2012-05-16, 14:52, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
pmwas
Właściciel Pola Ryżowego
4-85


Pies czy kot?: kot
Pomógł: 9 razy
Wiek: 39
Dołączył: 11 Mar 2010
Posty: 2964
Skąd: Sosnowiec
 #9  Wysłany: 2012-05-16, 16:06   

Ja bym to po prostu zamalował pędzlem 00 i już. To tak naprawdę bardzo mały odprysk - w powiększeniu coś tam będzie może widać, ale nie powinno rzucać się w oczy. Razi głownie dlatego, że świeci. Po precyzyjnym (00)nałozeniu dobrej farby przestanie być widoczny :)
_________________
Ну, погоди! :wkurzony:
Ostatnio zmieniony przez pmwas 2012-05-16, 16:06, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
wielebny
Właściciel Kilku Fabryk Ryżu
Kaznodzieja i Pijak


Pomógł: 20 razy
Wiek: 53
Dołączył: 13 Paź 2010
Posty: 3068
Skąd: Kielce
 #10  Wysłany: 2012-05-16, 18:15   

ALAMO napisał/a:
Matowy Humbrol czarny załatwi sprawę.

Stara dobra szkoła :smile:
 
 
blasinski
Ryżowy
amused to death


Pies czy kot?: pies
Pomógł: 1 raz
Wiek: 47
Dołączył: 16 Kwi 2010
Posty: 456
Skąd: POZnan*
 #11  Wysłany: 2012-05-16, 20:15   

ciniol napisał/a:
Jeżeli jedziesz do Zgierza i chcesz to mogę wziąć moje farbki i ze 2 pędzelki to coś poradzimy lub jeżeli zostanie mi jakaś resztówka to ci po prostu dam.


dzięki za info i propozycję operacji w Zgierzu. Wybieram się oczywiście.
Mam ochotę pogrzebać samodzielnie z farbkami (10 zł) mogę wydać :) Trochę mnie przeraża wizja rozbierania zegarka w Zgierzu :)
Jakby co to odezwę się.
 
 
Santino



Pomógł: 151 razy
Wiek: 48
Dołączył: 30 Wrz 2010
Posty: 48327
Skąd: Łódź
 #12  Wysłany: 2012-05-16, 20:23   

blasinski napisał/a:
Trochę mnie przeraża wizja rozbierania zegarka w Zgierzu


Może się uda dwa złożyć :D :lol:
_________________
https://instagram.com/santinoleathercraft?utm_medium=copy_link
 
 
Jacek.
Klon Właściciela Kilku Fabryk Ryżu
Sfermentowanego.


Pomógł: 99 razy
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 15379
Skąd: że by...
 #13  Wysłany: 2012-05-16, 21:08   

W tym jeden chrono! :wink:

Gb.
 
 
blasinski
Ryżowy
amused to death


Pies czy kot?: pies
Pomógł: 1 raz
Wiek: 47
Dołączył: 16 Kwi 2010
Posty: 456
Skąd: POZnan*
 #14  Wysłany: 2012-05-16, 21:22   

jeżeli po tej operacji oba będą moje to mogę się zastanowić :)
 
 
kwater
Właściciel Kilku Fabryk Ryżu


Pies czy kot?: kot
Pomógł: 10 razy
Dołączył: 07 Cze 2011
Posty: 4042
Skąd: Września
 #15  Wysłany: 2012-05-17, 06:48   

Pytanie, czy oba będą chodzić... ;) :twisted:
_________________
"trzeba nim począśc zeby zaczoł chodzic"
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Charcoal2 Theme © Zarron Media modified for Przemo by joli
Wersja mobilna forum