@Zbyszke
Czy tam nie wystarczy kondensatora wymienić? Jaki masz w nim kaliber?
Wystaczy, one są zamienne. Seiko wręcz to rekomendowało w trakcie serwisu.
I tak jak mówi mnihu, starsze miały o wiele mniejszą pojemność i nowe stykały na góra 2 tygodnie, traciły też sporo pojemności z latami. Nowe mają rezerwy nawet pół roku, a zachowują ją całkiem sensownie.
_________________
robert [Usunięty]
#17 Wysłany: 2012-04-13, 09:37
Panowie to niby juz nie moj problem bo aktualnie mam zegarek automatyczny ale dla ciekawosci i przyzwoitosci jaki jest koszt wymiany akumulatora?
[ Dodano: 2012-04-13, 11:40 ]
Stare Seiko Kinetic nie sa zbyt trwale. Ja kupilem Seiko Kinetic okolo 10 lat temu (kosztowal 1000 zl wtedy, tytanowa koperta i bransoleta). Obecnie trzyma po pelnym naladowaniu jedna, gora poltorej doby.
ale to chyba nie jest tak zle ?automaty tez tak trzymaja
Pies czy kot?: pies Pomógł: 4 razy Wiek: 43 Dołączył: 28 Paź 2010 Posty: 2327 Skąd: Wrocław
#18 Wysłany: 2012-04-13, 10:05
@Robert
W starym zmieniasz tylko kondensator na nowy i wsio. Mam od kilku dni kinetica i w tej chwili pokazuje, że rezerwy jest co najmniej na miesiąc. Przy pełnym naładowaniu będzie 6 miesięcy.
robert [Usunięty]
#19 Wysłany: 2012-04-13, 10:09
to sa dobre zegarki mam zaufanie do seiko .
[ Dodano: 2012-04-13, 12:25 ]
a koszt kondensatora wynosi?????
Pomógł: 1 raz Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 392 Skąd: Warszawa
#20 Wysłany: 2012-04-13, 10:44
robert napisał/a:
Panowie to niby juz nie moj problem bo aktualnie mam zegarek automatyczny ale dla ciekawosci i przyzwoitosci jaki jest koszt wymiany akumulatora?
Cena zależy jak zwykle od miejsca do którego trafisz. Jak pójdziesz to jakiego time trednu czy innego korporacyjnego serwisu to cię skubną nieźle. Jak pójdziesz do normalnego zegarmistrza to koszt będzie niższy. Przy wymianie kondensatora/akumulatora należy zdemontować wahnik, tak więc lepiej nie powierzać kinetica bateryjkarzowi w centrum handlowym. Zegarek, który sprzedałeś to kaliber 5M62, póki działa to nie ma potrzeby wymieniać akumualtora. Jeżeli kolega przemieszcza się trochę na nogach z zegarkiem to będzie długo służył.
_________________ „Nie, to nasz dyrektor. On tak codziennie, rano i przed południem. Objeżdża biuro. – Ale ten hałas...na czym on jeździ? - Na wrotkach, żeby prędzej. W ten sposób zyskuje 26 i pół minuty dziennie.”
Pomógł: 1 raz Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 392 Skąd: Warszawa
#23 Wysłany: 2012-04-13, 11:46
Na śrubkie
_________________ „Nie, to nasz dyrektor. On tak codziennie, rano i przed południem. Objeżdża biuro. – Ale ten hałas...na czym on jeździ? - Na wrotkach, żeby prędzej. W ten sposób zyskuje 26 i pół minuty dziennie.”
_________________ „Nie, to nasz dyrektor. On tak codziennie, rano i przed południem. Objeżdża biuro. – Ale ten hałas...na czym on jeździ? - Na wrotkach, żeby prędzej. W ten sposób zyskuje 26 i pół minuty dziennie.”
robert [Usunięty]
#26 Wysłany: 2012-04-13, 15:03
Elorek napisał/a:
wiedzialem. Dzieki za naprowadzenie. Tak jak napisalem - mnie w sumie ryba. Citizena kupilem bo:
a) podobal mi sie
b) podobala mi sie idea Eco-Drive.
najak dlugo "starcza"eco -drive?
z cytatem na prawdę jest czytelnie, bo w przeciwnym razie nie widać, że cytujesz
Ostatnio zmieniony przez Maxio 2012-04-13, 15:40, w całości zmieniany 1 raz
Ja wymieniałem akumulator w kineticu i kosztowało to 120 zł z częściami. Zegarek z pierwszych modeli kinetic. Co do Eco drive to żeby zegarek zdechł absolutnie ze 100% naładowania potrzeba około 5 miesięcy bez światła - wtedy nie pamięta już ustawień - to testowane na damskim modelu z tych tanich.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach