Citizen

bu10 · Wysłany: 2012-01-13, 15:28 **Citizen - podróbka?**

Zacznę od tego, że jestem totalnym laikiem. Jako taki, chciałem kupić zegarek. Na Allegro wypatrzyłem coś takiego: http://allegro.pl/citizen...2040445247.html

Zegraki oceniam "na ładność". No i prawie go kupiłem, ale... poszperałem trochę w sieci i ku mojemu szczeremu zdumieniu wpadłem na chińską stronę, gdzie sprzedają identyczne zegarki za ok. 100 USD!!! (oczywiście "100% original"). Na oko - znaczy na zdjęciu wyglądają identycznie jak te z Allegro. I teraz dylemat - jak się zabezpieczyć przed kupieniem fałszywki. Są jakieś sprawdzone sposoby? I co sądzicie nt. egzemplarza z Allegro?

Ogólnie to szczęka mi opadła, jak zobaczyłem co potrafią zrobić Chińczycy. Proceder jest nielegalny, ale muszę powiedzieć, że mi zaimponowali.

Cezar · Wysłany: 2012-01-13, 16:22

Blaz · Wysłany: 2012-01-13, 16:25

Prawdopodobieństwo, że natrafiłeś na podróbkę tego zegarka na chińskiej stronie jest takie samo jak to, że na allegro to normalna cena za niego. :mrgreen:

Na allegro 99 procent nowych zegarków sprowadzanych z zagranicy ma ceny rozdmuchane po prostu. :wink:

Tomek · Wysłany: 2012-01-13, 18:45

Ten zegarek na Zatoce kosztuje ok. $210 z darmowym szipem. Taniej nie znalazłem.

Voit · Wysłany: 2012-01-13, 18:55 **Re: Citizen - podróbka?**

Cezar · Wysłany: 2012-01-13, 23:16

bu10 · Wysłany: 2012-01-14, 20:14

Sprawa się chyba wyjaśniła. Wysłałem mail z pytaniami do tego człowieka - odpowiedzi brak. W międzyczasie sprawdziłem, że to już nie pierwszy przypadek, kiedy wystawia on zegarki w taki właśnie sposób. Tak więc UWAGA NA ALLEGROWICZA kevinos.

Tylko ja wciąż nic nie noszę na przegubie...

ALAMO · Wysłany: 2012-01-14, 20:19

To poproś kulegów o pomoc w specjalnym temacie ... Kulegi pomogą, oj, jak oni pomogą ... :twisted:

Oni ci tak pomogą - że do konca miesiąca będziesz jadł ryż z keczupem ... :razz:

Cezar · Wysłany: 2012-01-14, 20:37

ALAMO · Wysłany: 2012-01-14, 20:40

Suchy ryż na dłużej starcza :twisted:

bu10 · Wysłany: 2012-01-14, 21:00

Jest trochę problem bo sam nie wiem czego chcę, właściwie to mało który zegarek mi się nie podoba. Dlatego poedukuję się jeszcze trochę na własną rękę. W tej chwili mam fazę na divera, ale może minie.

maciek · Wysłany: 2012-01-14, 21:02

tylko trzeba mocno gryźć. :wink:

Słoniu · Wysłany: 2012-01-14, 21:12

Czasem można trochę też tynkiem doprawić - lepiej smakuje :twisted:

ALAMO · Wysłany: 2012-01-14, 21:14

Wam się tutaj na przepisy studenckie zebralo, a tam bidulek bez zegarka stoi, jak jaki z kizi normalne

Pomogli byście :twisted:

Słoniu · Wysłany: 2012-01-14, 21:21

bu10, - to zakładaj temata: szukam nurka - budżet (to i tak nie ważne bo dwukrotnie zostanie przekroczony) - i będzie miejsce na sobotnią spamerkę :twisted: