Za pierwszym razem trafiłeś - po ichniemu "kalibr 68".
J.
Kurcze, tego to nie mogłem wiedzieć - myślałem że to kal. 66. 68 róznił się faktem posiadania daty.
Tak czy siak - mechanizm bardzo ciekawy, pierwszy siedemnastokamieniowy, wysokojakościowy werk, rozwinięcie cal. 50 na potrzeby zamówienia Czechosłowackich Sił Powietrznych. Zreszta ten co go pokazałeś chyba właśnie z wojskowego pochodzi - cywilne te które widziałem miały ozdabiane płyty i opisane koła naciągu.
Jacek. Klon Właściciela Kilku Fabryk Ryżu Sfermentowanego.
Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 15379 Skąd: że by...
#47 Wysłany: 2009-10-26, 15:25
ALAMO napisał:
Kurcze, tego to nie mogłem wiedzieć - myślałem że to kal. 66. 68 róznił się faktem posiadania daty.
U nich kalibry oznaczano końcówką roku wprowadzenia danej wersji do produkcji. I masz rację; kal. 68 jest z datą.
Cytat:
Tak czy siak - mechanizm bardzo ciekawy, pierwszy siedemnastokamieniowy, wysokojakościowy werk, rozwinięcie cal. 50 na potrzeby zamówienia Czechosłowackich Sił Powietrznych. Zreszta ten co go pokazałeś chyba właśnie z wojskowego pochodzi - cywilne te które widziałem miały ozdabiane płyty i opisane koła naciągu.
Wojskowy to był Orlik, czyli kal 73 (bodaj) - automat zrobiony na kalibrze 68. To jest jak najbardziej cywilny Prim Sport z kolorowymi indeksami. A zdobić mostki przestali na początku lath 70; mostki ze zdobieniami brali z zapasów.
J.
PS: do dzisiaj firma ELTON tłucze Primy z zapasów; nawet Orlika na kal. 73 można zamówić - 28500 koron.
Niee, w Orlikach montowali kaliber 50. Przynajmniej jeśli mówisz o oryginalnej serii 600 zegarków dla wojska.
Kaliber 73 to ich nazwa dla całkowicie importowanej ETA 2824-2 którą wkładają do ich remake.
Jacek. Klon Właściciela Kilku Fabryk Ryżu Sfermentowanego.
Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 15379 Skąd: że by...
#49 Wysłany: 2009-10-26, 15:48
ALAMO napisał:
Niee, w Orlikach montowali kaliber 50. Przynajmniej jeśli mówisz o oryginalnej serii 600 zegarków dla wojska.
Kaliber 73 to ich nazwa dla całkowicie importowanej ETA 2824-2 którą wkładają do ich remake.
Masz rację (tak to jest jak się pisze i w kwity nie patrzy). Z tym, że automatyczne Orliki dla wojska to własny kaliber 69. Potem robili Orliki z kal 72 (Miyota 8215) i 73 (ETA 2824).
Bo że na nich tłukli rózne "zmilitaryzowane cywile" to wiem.
Jacek. Klon Właściciela Kilku Fabryk Ryżu Sfermentowanego.
Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 15379 Skąd: że by...
#51 Wysłany: 2009-10-26, 16:01
Tak - te pierwsze Orliki były wyłącznie dla wojsk lotniczych. Potem wojsko złożyło drugie zamówienie, części do autonmatu w magazynach nie starczyło, więc z drugiej serii więcej niż połowa poszło na podarunki i rynek cywilny.
Ten kaliber 69 to był 68 z przykręconym na wierzchu ukłądem automatu, skopiowanym z Omegi (ten sam werk co Tissot)
Pierwsze 600 sztuk Orlików miało w środku kal. 50 o ręcznym naciągu, i były w zasadzie dla sił specjalnych.
Potem nie wiem czy robili jakieś inne serie, choć faktycznie jest sporo "militarnych" z werkiem automatycznym - ale kal.69 to jest werk z lat '90 już ...
Jacek. Klon Właściciela Kilku Fabryk Ryżu Sfermentowanego.
Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 15379 Skąd: że by...
#53 Wysłany: 2009-10-26, 16:13
ALAMO napisał:
Teraz toś mnie całkiem skołował.
Pierwsze 600 sztuk Orlików miało w środku kal. 50 o ręcznym naciągu, i były w zasadzie dla sił specjalnych.
Orlik czy Spartak?
Kaliber 50 to był licencyjny Lip R25 - podobno pierrwsze pareset sztuk było składane z importowanych części. Potem był kaliber 52, cyli Lip R25B, produkowany całkowicie w Czechach.
No właśnie na stronie są dane o dawnej produkcji według jednego z konstruktorów, a reszta mówi inaczej: jedni że dla "padobrancu" były Spartaki, inni że właśnie pierwsze Orliki. Mi najbardziej pasowałaby wersja ze Spartakiem, bo wszystkie Orliki miały lotniczą "mewkę", a pułk desantowy w latach 60 miał gryfa z gwiazdą i spadochronem.
Niestety, jedyna łączność jest przez właścicielkę JVD (dawną pracownicę Prim), z którą koresponduje p. Mirek Rawiński.
J.
BTW: dowiedziałem się przy okazji, że są też Primy z Chin, tak samo legalne, jak te robione przez ELTON. Otóż po rozpadzie socjalistycznego kombinatu prwao do znaku Prim zachowały dwie firmy: ELTON i druga, która sprzedała prawa jakimś dzidkom, którzy zamówili sobie Primy w Chinach.
Jest Orlik na kal. 50, ale cywilny w zwykłej kopercie, nawet nie pyłoszczelnej.
J.
Jacek. Klon Właściciela Kilku Fabryk Ryżu Sfermentowanego.
Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 15379 Skąd: że by...
#58 Wysłany: 2009-10-27, 01:22
- Co tu jest regulatorem ?
- Co najpierw wpisać w szukarkę, szukając producenta?
J.
Jacek. Klon Właściciela Kilku Fabryk Ryżu Sfermentowanego.
Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 15379 Skąd: że by...
#59 Wysłany: 2009-10-28, 00:39
Alamo rozwikłał (a wikłał jak umiał): kamertonowa Bulova 218F - o tyle ciekawa, że kamerton robił 360Hz (360 skików na sekundę) bez żadnego tranzystora itp - czysto mechaniczne styki. I to działąło latami - w praktyce jakieś 0,5 s/dobę.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach