Cuś bym se na deklu wydziargał...

Korba · Wysłany: 2011-01-20, 16:38 **Cuś bym se na deklu wydziargał...**

Posiadam Maryne a'la 1950 zwaną równiez Fiddy (duży Fiddy, 47 mm) z pełnym, stalowym, wypolerowanym na lustro deklem. Zegarek wielki, to i dekiel wielki.
Mozna go w warunkach poligonowych uzyć jako lusterka i się przy nim np. ogolić, lub tez ''puszczać zajączki'' jako sygnały sos.
Ale ja bym chciał go jakoś przyozdobić. Z akcentem militarnym ma sie rozumieć.
Mógłbym se wydziargać Dremelem koślawe napisy Kampschwimmer coś tam coś tam, 1942 i takie tam. Ale to juz wielu zrobiło.
Podrzućcie jakis ciekawy pomysł lub fotkę.

Blaz · Wysłany: 2011-01-20, 17:06

Miglior siluri sono Pigalle Square. Susan li mette solo in autunno. :mrgreen:

Iks · Wysłany: 2011-01-20, 18:22

Trochę nie od czapy ten square, a poza tym powinien być jeszcze Paryż. :mrgreen:

Brakuje emotki <rotfl>

Rudolf · Wysłany: 2011-01-20, 18:51

dziergaj dłutem

i najperw zastanów się czy warto

Tomek · Wysłany: 2011-01-20, 19:46

Skoro to chluba chińskiej techniki zegarmistrzowskiej - wydziergałbym za pomocą profesjonalnego grawera jakąś dżonkę lub coś marynistycznego rodem z Chin.

ALAMO · Wysłany: 2011-01-20, 19:48

Blaz · Wysłany: 2011-01-20, 19:58

Najlepsze jest to, że google translator tłumaczy to tak:

Cytat:

Najlepsze torpedy są Pigalle Square. Susan wkłada je tylko jesienią.

Oczywiście mi chodziło o "lubi je tylko jesienią". :mrgreen:

ALAMO · Wysłany: 2011-01-20, 20:02

Torped nie ma co lubić, melepeto, tylko się je wkłada

Rudolf · Wysłany: 2011-01-20, 20:09

albo przetłumaczyć dwie melepety jadą na torpedzie

Iks · Wysłany: 2011-01-20, 20:30

Tomek · Wysłany: 2011-01-20, 21:03

A Korba poważny temat założył :evil:

... Echhhh, skończyło się jak zwykle .. :mrgreen:

Iks · Wysłany: 2011-01-20, 21:12

Toć temat aż kipi od pomysłów - kasztany, wieże, zuzanny, torpedy :mrgreen:

(a przepraszam o kasztanach nic nie było... :mrgreen:

)

ALAMO · Wysłany: 2011-01-20, 21:15

zardz · Wysłany: 2011-01-20, 21:19

Nie, nie jak zwykle. Ja odpowiadam serio: Korba, musisz się zastanowić w jakim ,,duchu" chcesz mieć grawer, w/g mnie są trzy możliwości: 1. ,,odtwórcze"- jak pisałeś kampfszwimer itd.( Polakowi nie uchodzi chyba tym akurat się kręcić...), lub inne kopie dekli oryginałów; 2. ,,inspirowane" - utrzymane w duchu oryginałów ale nie kopie, coś co ,,mogło się wydarzyć" : 3. inne - de novo/ wpisy osobiste/ okolicznosciowe itd. Ja bym wybrał 2 lub 3. zardz

Blaz · Wysłany: 2011-01-20, 21:22

A może tak po staropolsku? "Na pamiątkę niezłej popijawy - Henio". :mrgreen: