Poprzedni temat «» Następny temat
Najlepsze z lat piecdziesiatych.
Autor Wiadomość
Ritter
[Usunięty]

 #31  Wysłany: 2011-01-13, 23:29   

Nie tak dawno w sporo gorszym stanie zerwałem taką na targu staroci za 75E. Już tyka i mierzy co ma mierzyć tam gdzie ma mierzyć czyli na mojej ręce. Mój kolega trafił podniszczoną pewien czas temu w zatoce za z tego co mi mówił 112...115$. Także moim skromnym była to okazja. Na czymś musiałem się przecież nauczyć zanim zabrałem się za swoją :lol: . W mojej odnowiłem tylko nieznacznie tarczę. Dzięki temu zachowała swój klimacik.
"Panie przecież to Omega a nie jakieś chińskie badziewie..." :-D .
Ostatnio zmieniony przez Ritter 2011-01-13, 23:30, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Kubek
[Usunięty]

 #32  Wysłany: 2011-01-14, 08:52   

dzięki za dodatkowe zdołowanie :)
 
 
pomyslownik
Kierownik Pola Ryżowego
Homo Faber


Pies czy kot?: kot
Pomógł: 4 razy
Wiek: 42
Dołączył: 21 Wrz 2010
Posty: 1682
Skąd: Warszawa
 #33  Wysłany: 2011-01-14, 15:34   

I to jest zegarek który należy zanabyć, dopisałem właśnie do wishlisty
 
 
Ritter
[Usunięty]

 #34  Wysłany: 2011-01-15, 00:06   

Jak najbardziej dopisz jeśli masz zamiar nabyć zegarek do noszenia na co dzień. Czasami trafia się jak widać okazja. A porównując go do nowych zegarków za 1000...3000zł nie ma w sumie czego porównywać! Chronometr fajna rzecz ale praktycznie nieużywana, automat może i praktyczny ale niestety tylko do czasu :sad: .
Ale... Więżenie tego zegarka na półce powinno być karane! Najpierw rózgi a potem skróceniem o głowę delikwenta za notoryczność i to nie za pomocą miecza jak nakazuje obyczaj w przypadku ludzi honoru ale toporem jak z pospólstem. Nawet jeśli obwiniony jest szlachetnie urodzony i dokonał chwalebnych czynów. Tak haniebny postępek wymazuje je wszystkie i to całkowicie.
Omega na tym werku jest naprawdę solidnym zegarkiem. Nie noszenie zegarków tego typu na co dzień sprawia, że ceny idą w kosmos a świadomość maleje do zera. Zegarki dzielą się na dobre i złe. Niestety a może na szczęście podział nie biegnie przez granice państw a przez to czy do czegoś się ktoś przyłożył czy też nie.
A, że szkiełko trzeba będzie co pewien czas wymienić to... Trzeba! A to kopertę nieco odnowić... Trzeba! To nie piesek by z nim wychodzić na spacer co pewien czas.

p.s.
Mała ryska pojawiła się dzisiaj na szkiełku... I co ja biedny teraz pocznę?! Jak nic będę musiał się zwrócić o radę i pozwoleństwo na KiZi... :lol: Wszak bez przyklęknięcia nie godzi się nawet go nakręcać :mrgreen: .

p.s.
Mój poprzedni wpis w ostatnim wierszu był pomyłką i wypaczeniem co przyznaję bez bicia i przepraszam wszystkich urażonych. Powinien on brzmieć...
"Panie przecież to Omega a nie jakaś chińska popelyna" :wink: .
Ostatnio zmieniony przez Ritter 2011-01-15, 00:48, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
pomyslownik
Kierownik Pola Ryżowego
Homo Faber


Pies czy kot?: kot
Pomógł: 4 razy
Wiek: 42
Dołączył: 21 Wrz 2010
Posty: 1682
Skąd: Warszawa
 #35  Wysłany: 2011-01-15, 00:16   

Ach Ritterze, jam nie tylko pospólstwo, popelyniarz ani nawet ciura obozowy, nic zwykły kmiotek jestem, ale popatrzeć, poślinić, cudzozegarkować w myślach się przyznaję kiedy widzę prawdziwy zegarek.
A z noszeniem masz rację - jest to jednak rzecz codziennego użytku i nie godzi się w szkatułach i okowach jej trzymać.
 
 
Ritter
[Usunięty]

 #36  Wysłany: 2011-01-15, 00:57   

Podobno na KiZi za sowity trzosek ze srebrnikami można wynająć wieżę a nawet pilnującego jej i tych cudeniek smoka :grin: .
Życzę ci Kumotrze takiej okazji. Ja na swoją nie czekałem zbyt długo. Ale by mieć sposobność trzeba mieć nie tylko fart ale i być kontent i przygotowanym. Te mechanizmy mają różną fakturę płyt. Dlatego zakonotuj w pamięci cechy szczególne i poluj!
 
 
ALAMO
Pijak i Złodziej



Pomógł: 181 razy
Wiek: 47
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 49277
Skąd: Vorpommern
 #37  Wysłany: 2011-01-15, 06:44   

Tylko niech cię Rycerzu ręka Opatrzności broni przed wymianą tego szkiełka, ponieważ zgodnie z literą i orzecznictwem Opiniotwórczego Środowiska tym samym dokonasz na swym zegarku gwałtu ze szczególnym okrucieństwem, za co grozi podniesienie składki na czyjegoś członka o razy trzy. Taką Omegę wolno tylko wysłać do Szwajcarii, szwajcarskim wozem konnym, w celu wymienienia szkła na oryginał cięty zębem alpejskiego świstaka z alpejskiego kryształu. Ani chybi. Ale mogłem coś źle zapamiętać, bom jeszcze słabowity i bez kawy poranej ...
Ostatnio zmieniony przez ALAMO 2011-01-15, 06:44, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Ritter
[Usunięty]

 #38  Wysłany: 2011-01-15, 17:57   

Jam ci Ritter co się zowie i nie straszne mi żadne alpejskie trole, wiedźmy czy miejscowi, w nad wiślańskiej krainie, pomagierzy. Szczególnie tych miejscowych knechtów gotówm ścinać bez opamiętania mym okrutnym mieczem :lol: . Wszak w takiej mrowiej mnogości używają głów jedynie by deszcz do szyi nie padał.
Szkiełko w mym czasomierzu już dawno wymienione bowiem oryginalne było pęknięte. I jam ci to uczynił swą wprawną i sprawiedliwą ręką. Za co zapewne okrzyknięto mnie banitą i wygnano zaocznie z krainy KiZi.
 
 
ALAMO
Pijak i Złodziej



Pomógł: 181 razy
Wiek: 47
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 49277
Skąd: Vorpommern
 #39  Wysłany: 2011-01-15, 18:08   

W najlepszym razie.
W najgorszym dowiedziałbyś się żeś malwersant, cwaniaczek i kombinator godzien coby go kołem łamać, na głownym placu w le Locle, ku uciesze gawiedzi :!:
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Charcoal2 Theme © Zarron Media modified for Przemo by joli
Wersja mobilna forum