mam trochę jak Korba... choć trochę inaczej . Patrzę na to, co mam, i myślę, po co mi coś więcej. Do garnituru ma ze cztery do wyboru, na luzaka z tyle samo. Co gorsze jednak, nie mam wizji rozwoju. Coś by się nabyło, ale brak pomysłu - czyli może to tylko nawyk kupowania? Może nowe mako - ale po co jeszcze jeden nurek? Może jakieś chrono - ale po co mi chrono? Zawsze chciałem Omegę AT, ale designerzy zabili ją w ostatnim liftingu - już mi się nie podoba. Chyba nawet kontiki już mnie tak nie kreci. Chciałem nabyć w jakieś perspektywie jeden droższy zegarek, w budżecie jak Korba mniej więcej, i zupełnie nie wiem co, nic mi się nie podoba. A najgorsze - przeczytałem co jakiś profesorek napisał, skąd wziął się kryzys - bo ludzie wydawali pieniądze, których nie mieli, na rzeczy, których nie potrzebowali, żeby zrobić wrażenie, które było nietrwałe, na ludzie, na których im nie zależało. Niby nie w pełni to mogę odnieść do siebie, bo zegarek noszę dla siebie, nie dla innych, ale w zasadzie po co mi sikor za 5 czy 10 tysięcy? Jedyne, co jeszcze kręci mnie, to nasze forumowe projekty - mam nadzieję, ze kryzys będzie chwilowy, a forumowce pomogą przetrwać
Pomógł: 112 razy Wiek: 47 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 37156 Skąd: Bone China
#108 Wysłany: 2010-10-21, 23:37
Kyle twój "kryzys" przejdzie w stronę bardziej twórczą jak zawitasz do Zgierza ... To jedyne w Polsce miejsce o bardzo wyjątkowym charakterze ponad 400 zegarków od wartości przysłowiowej flaszki do grubych zetafonów ! Zresztą byłeś to wiesz . Można podładować akumulator i zapełnić nie jedną wishlistę !
Pies czy kot?: pies Pomógł: 1 raz Wiek: 55 Dołączył: 30 Mar 2010 Posty: 1929 Skąd: Warszawa
#109 Wysłany: 2010-10-21, 23:56
Kyle napisał/a:
ludzie wydawali pieniądze, których nie mieli, na rzeczy, których nie potrzebowali, żeby zrobić wrażenie, które było nietrwałe, na ludzie, na których im nie zależało.
Kyle- cały Twój post to najmądrzejsza mądrośc jaka w życiu słyszałem / czytałem. Zacytowany fragment dokładnie odnosi sie do tego co odczuwam. Z resztą całośc również. Postawiłes mnie chłopie na nogi spowrotem. Postawiłbym Ci piwo, ale na forumowe spotkania niestety nie mam czasu. Moja robota zabiera mi 99% czasu, pozostały 1 % jest dla dzeciaka i rodziny.
Fajnie jest miec drogi zegarek. Ale po co tak naprawdę? Dla kogo? A jeden jedyny zegarek, tak jak to se wydumałem, to juz zupełna bryndza. Laski na to nie lecą, żona marudzi że kase wydaję na 15sty zegarek który nie wskazuje dokładnej godziny, kumple motocykliści przymykają oko na moje inne hobby, zerkną na kręcący się nowy mechanizm, powiedzą och, ach, a generalnie mają to w dupie. Tissot Seastar1000 pokazuje godzine równie dokładnie jak Planet Ocean, a kosztuje 10 razy mniej. A że ma 300 m WR, a nie 600?? Nigdy nie zanurkuje na więcej niz 10m. Bo wynurzając się z takiej głębokości w uszach kłuje i w szczęce ściska.
Zostaję z tymi klamotami co mam. Jak mi sie którys znudzi, to sprzedam i kupie inny.
P.S. Info dla chomiora: Samurai nie jest do sprzedania. No chyba że za równowartośc 500 ojro, to go oddam, acz niechętnie
Jest przywieszka Seiko, więc to nie podrupka. Pudła nima. Ale w gratisie dorzucę ze 3 przywieszki Poljot, to sie wyrówna
Ostatnio zmieniony przez Korba 2010-10-22, 00:08, w całości zmieniany 1 raz
chomiorku, ale Ty białego chcesz? z szipingiem jest ponad 300 . Czarny za 269 - http://www.princetonwatches.com/shop/SNM033.asp (a ja kupiłem jeszcze za 219 jednak jeszcze się dogadujemy, na razie nie jestem na 100% do niego przekonany, ale dam mu czas)
Kyle twój "kryzys" przejdzie w stronę bardziej twórczą jak zawitasz do Zgierza ... To jedyne w Polsce miejsce o bardzo wyjątkowym charakterze ponad 400 zegarków od wartości przysłowiowej flaszki do grubych zetafonów ! Zresztą byłeś to wiesz . Można podładować akumulator i zapełnić nie jedną wishlistę !
Najbardziej akumulatory to ładuje fakt, że w jednym miejscu zbiera się tylu ludzi, którzy z dokładnie takim samym wyrazem twarzy oglądają Pabiedę za 30 zł i IWC za 5 kafli. To właśnie wskazuje, że nie cały świat zwariował - mordy wy moje
Czarny za 269 - http://www.princetonwatches.com/shop/SNM033.asp (a ja kupiłem jeszcze za 219 jednak jeszcze się dogadujemy, na razie nie jestem na 100% do niego przekonany, ale dam mu czas)
Kyle, ale masz kogoś w US kto Ci go podesłał ? Bo z tego co pamiętam to tam jest wysyłka US only.
A odnośnie tematu to ja nie wyobrażam sobie posiadania jednego zegarka. Zawsze chciałem mieć kilka do wyboru. Fajnie jest móc tak sobie zmienić od czasu do czasu. Co nie wyklucza chęci posiadania jednego wybitnie "kozackiego" w kolekcji. Ale mnie np zniechęca cena jaką trzeba położyć np za PO. Chyba wolałbym dołożyć te 10k do motocykla
Kyle, ale masz kogoś w US kto Ci go podesłał ? Bo z tego co pamiętam to tam jest wysyłka US only.
Ja ich pytałem o wysyłkę do Polski i odmówili. Na szczęście miałem kogoś, kto mi go przywiezie. Niestety mój nowy Sammy jeszcze jest fizycznie w USA, ale już mój
Pomógł: 112 razy Wiek: 47 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 37156 Skąd: Bone China
#116 Wysłany: 2010-10-22, 10:50
ALAMO napisał/a:
Najbardziej akumulatory to ładuje fakt, że w jednym miejscu zbiera się tylu ludzi, którzy z dokładnie takim samym wyrazem twarzy oglądają Pabiedę za 30 zł i IWC za 5 kafli. To właśnie wskazuje, że nie cały świat zwariował - mordy wy moje
Pomógł: 7 razy Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 4262 Skąd: Galaktyka Kurvix
#117 Wysłany: 2010-10-22, 10:56
hotwax napisał/a:
ALAMO napisał/a:
Najbardziej akumulatory to ładuje fakt, że w jednym miejscu zbiera się tylu ludzi, którzy z dokładnie takim samym wyrazem twarzy oglądają Pabiedę za 30 zł i IWC za 5 kafli. To właśnie wskazuje, że nie cały świat zwariował - mordy wy moje
I to jest piękne !
Normalne. Bo Pabieda za 30zł to nieco za drogo jak na wiaderkowca, a 5 kafli za IWC to warto brać bo cena dobra.
jutro z pewnoscią będzie lepiej stare i nowe kumotry nawrócą na jedynie słuszną drogę uzależnienia , ale chyba bezsens wydawania 10 kilo zostanie ze mną na dłużej
Pomógł: 2 razy Wiek: 48 Dołączył: 02 Maj 2010 Posty: 2913 Skąd: Gdańsk
#119 Wysłany: 2010-10-22, 11:45
Jeżeli che się sprzedać parę zegarków i kupić za nie lepszy. To znaczy że te poprzednie się znudziły. Problem może pojawić się jak ten nowy drogi zegarek się znudzi.
waldii [Usunięty]
#120 Wysłany: 2010-10-22, 17:14
To ja mam jeszcze gorzej przy jesiennych rozkminach.
Podchodzę do szkatuły z zegarkami,otwieram i co widzę 4 sztuki tego samego zegarka...
K...jak to możliwe,kiedy to się stało???
Myślę sprzedam,zamienię ale ile mogę dostać za samiego 500zł?
Bezsensu.
Zamykam pudło i idę nalać setke...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach