Jak ja mogłem przeoczyć ten wątek
Sam się domagałem od kulegi zdjęć i prezentacji tej wspaniałości Raz jeszcze napiszę więc, że jest przepiękna. Niedawno pomagałem koledze z pracy odnowić bardzo podobny model i wyszła równie pięknie, z tym że tarczę zachowała w oryginale- spatynowaną, co bardzo dodaje jej smaczku
Moim zdaniem jest to werk ETA 11½ linii - zwykl byc nazywany ETA 1147, ale czy ma gdzies takie cyfry wybite - nigdy nie widzialem. Natomiast ksztal mostkow rzeczywiscie unikalny - widzialem je tylko w Doxach. Moja hipoteza robocza jest, ze Doxa zamawiala je specjalnie dla siebie u ETY - w koncu byla to firma szczebel wyzej od np. Altlantica
Dojrzałem dzisiaj bardzo zgrabnie umieszczony napis na werku 1147, jak będę miał chwilę to wrzucę zdjęcie.
Pies czy kot?: pies Pomógł: 7 razy Wiek: 54 Dołączył: 08 Sie 2010 Posty: 3281 Skąd: Bielsko-Biała
#32 Wysłany: 2010-10-14, 19:41
zbyszke napisał/a:
Bibliotek@rz napisał/a:
Jak ja mogłem przeoczyć ten wątek
Sam się domagałem od kulegi zdjęć i prezentacji tej wspaniałości Raz jeszcze napiszę więc, że jest przepiękna. Niedawno pomagałem koledze z pracy odnowić bardzo podobny model i wyszła równie pięknie, z tym że tarczę zachowała w oryginale- spatynowaną, co bardzo dodaje jej smaczku
Moim zdaniem jest to werk ETA 11½ linii - zwykl byc nazywany ETA 1147, ale czy ma gdzies takie cyfry wybite - nigdy nie widzialem. Natomiast ksztal mostkow rzeczywiscie unikalny - widzialem je tylko w Doxach. Moja hipoteza robocza jest, ze Doxa zamawiala je specjalnie dla siebie u ETY - w koncu byla to firma szczebel wyzej od np. Altlantica
Na piramidzie prestiżu dwa szczeble,atlantic ostatni a doxa trzecia od końca
uki999 [Usunięty]
#33 Wysłany: 2010-10-14, 21:21
tutaj obiecane zdjęcie
Ostatnio zmieniony przez uki999 2010-10-14, 21:39, w całości zmieniany 6 razy
Kubek [Usunięty]
#34 Wysłany: 2010-12-22, 21:08
Korba napisał/a:
Głowaccy w Wawie za renowację Bulovy po babci z lat 50tych powiedzieli (wstępnie) 500 zł.
A widząc zegarki odnawiane przez Głowackich, to renowacja tej Doxy jest o całe lata świetlne lepiej wykonana.
NIE ODDAWAĆ ZEGARKA DO RENOWACJI DO GŁOWACKICH!!!! NIE ODDAWAĆ!!!! NIE DOŚĆ, ŻE ROBIĄ Z ŁASKĄ TO JESZCZE PRÓBUJĄ PRZY ODBIORZE PODWYŻSZYĆ CENĘ!!! A NA DOKŁADKĘ BARDZIEJ SKOMPLIKOWANĄ TARCZĘ POTRAFIĄ TAK ELEGANCKO POPRAWIĆ, ŻE LEPIEJ OD RAZU JĄ NA TORACH POŁOŻYĆ I NA JEDNO WYJDZIE!!! UFFF - mnie poniosło
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Raz jeszcze napiszę więc, że jest przepiękna. Niedawno pomagałem koledze z pracy odnowić bardzo podobny model i wyszła równie pięknie, z tym że tarczę zachowała w oryginale- spatynowaną, co bardzo dodaje jej smaczku 
