Pies czy kot?: kot
Wiek: 53 Dołączył: 30 Mar 2016 Posty: 133 Skąd: Poznań
#62 Wysłany: 2017-03-03, 09:48
Fazi napisał/a:
Marzec - nie ma jak u mamy
Kiedyś przez kilka lat byłem naczelnym jednej z gazet akwarystycznych, wybieranie zdjęć do kalendarza to był koszmar Wydawca swoje, ja swoje, składacz swoje, potem jeszcze się okazywało, że autor nie ma zdjęć w odpowiednim formacie a inny autor się obraża, że wybraliśmy jego gorsze zdjęcie... Brrr....
Kiedyś przez kilka lat byłem naczelnym jednej z gazet akwarystycznych, wybieranie zdjęć do kalendarza to był koszmar Wydawca swoje, ja swoje, składacz swoje, potem jeszcze się okazywało, że autor nie ma zdjęć w odpowiednim formacie a inny autor się obraża, że wybraliśmy jego gorsze zdjęcie... Brrr....
Wychodzi że te akwarysty to zajadłe bestie
_________________ Nie oceniaj człowieka po tym gdzie pije, ale ile może wypić!
Pies czy kot?: kot
Wiek: 53 Dołączył: 30 Mar 2016 Posty: 133 Skąd: Poznań
#66 Wysłany: 2017-03-03, 10:54
Sebastian napisał/a:
Wychodzi że te akwarysty to zajadłe bestie
Dokładnie tak jak mówisz. Zawsze mnie to dziwiło, że w tak spokojnym hobby jest tak wiele agresji - widocznie jak człowiek sobie popatrzy na rybki to musi na kimś to odreagować
Na niektórych grupach zegarkowych można zostać dość ostro potraktowanym za Parnisa, Diesel itd, ale to nic wobec tego co może przeżyć człowiek pokazujący bojownika w kuli albo pływające razem gatunki z Azji i Amazonki . Modelarze też potrafią być ostrzy Najspokojniejsi wg mnie są brzytwiarze - pewnie jak człowiek sobie pojeździ pod nosem ostrym kawałkiem stali to ma dość emocji
_________________ --
aRTI01
Z_bych Koneser chińskiego majeranku Morda Zdradziecka
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach