Poprzedni temat «» Następny temat
Duzy fiddy na koszernej Ecie
Autor Wiadomość
Buczo 
Właściciel Pola Ryżowego
4-85


Pomógł: 6 razy
Wiek: 38
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 2821
Skąd: Jedlicze/Krosno
 #31  Wysłany: 2011-11-19, 22:25   

Genialny. Zazdroszczę bo widziałbym takiego na swoim nadgarstku :D
 
 
Czino
[Usunięty]

 #32  Wysłany: 2011-11-19, 22:51   

Bardzo ładny-ogólnie podoba mi się bardzo! :wink:
 
 
kaido2
Właściciel Pola Ryżowego
Zły wuj.


Pomógł: 63 razy
Dołączył: 17 Lut 2011
Posty: 2951
Skąd: Z trasy
 #33  Wysłany: 2011-11-20, 00:18   

Sylwku, różne konkretne efekty szczotkowania najróżniejszego materiału uzyskuje na starej szlifierko-tokarce z zakładanymi własnej roboty wałkami ściernymi. Jest duża jednorodna powierzchnia ścierna oraz materiał przylega do powierzchni wałka cała powierzchnia o tej samej sile docisku. Przy wprawnej ręce jeden przejazd i efekt malina. Różne efekty szczotkowania zależą od założenia wałka ściernego danej powierzchni ściernej.
_________________
Pozdro!!!
 
 
Janek 
Ojciec Założyciel
Chilloucik


Pies czy kot?: pies
Pomógł: 7 razy
Wiek: 31
Dołączył: 19 Mar 2010
Posty: 5768
Skąd: ta Pani tutaj?
 #34  Wysłany: 2011-11-20, 12:29   

Czyli jak zwykle - Marcin uruchomil jakis stary przyrzad,ze sznurowki i igly do szycia dorobil do niego modul i wyszlo tak,ze szczena opada :mrgreen:
_________________
"Let's plot log against log. It's a physicist's favourite plot, since everything looks straight... "
 
 
kaido2
Właściciel Pola Ryżowego
Zły wuj.


Pomógł: 63 razy
Dołączył: 17 Lut 2011
Posty: 2951
Skąd: Z trasy
 #35  Wysłany: 2011-11-20, 14:40   

Janku, nie jestem zagorzałym tradycjanolistą i książkowcem. Do zegarmistrzostwa jak najbardziej wprowadzam rozwiązania własne DIY. Nie ważne jest czym a efekt końcowy. Niestety sa też koszerni którzy nie dopuszczaja innych jak te najbardziej prawidłowe rozwiązania szwajacarskiej mysli technologicznej(mowa głównie o narzędziach i maszynach) i póżniej jest problem jak trafi do naprawy werk inny jak ten najbardziej słuszny, bo narzędzia się łamią, a maszyny psują.Prawe napisawszy to spotkałem wielu zegarmistrzó starej przedwojennnej szkoły którzy używali latami wynalazków zrobionych przez siebie pod własne wymagania. Nie bez powodu kilku starych mistrzów powtarzało " myśl i kombinuj, a daleko zajdziesz w tej dziedzinie".
_________________
Pozdro!!!
 
 
ALAMO 
Pijak i Złodziej



Pomógł: 181 razy
Wiek: 46
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 49277
Skąd: Vorpommern
 #36  Wysłany: 2011-11-20, 14:47   

Powinni tego zabronić :P
_________________
 
 
Smok
Właściciel Kilku Fabryk Ryżu


Pomógł: 12 razy
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 3828
Skąd: Myszków - miasto, które wykończył kapitalizm
 #37  Wysłany: 2011-11-20, 16:30   

kaido2 napisał/a:
spotkałem wielu zegarmistrzó starej przedwojennnej szkoły którzy używali latami wynalazków zrobionych przez siebie pod własne wymagania. Nie bez powodu kilku starych mistrzów powtarzało " myśl i kombinuj, a daleko zajdziesz w tej dziedzinie".


W Częstochowie jest taki fachowiec, pracował kiedyś na kolei, ale po robocie razem z ojcem zajmowali się najogólniej mówiąc mechaniką precyzyjną. Gość nie ma wykształcenia z branży typowo zegarmistrzowskiej, ale nie ma rzeczy, której by nie zrobił przy zegarach. Poza tym sam wytwarza różne narzędzia zegarmistrzowskie i naprawia tokarki.
Kiedyś dostał do naprawy zegar wieżowy, w którym brakowało mniej więcej połowy elementów. Obliczył wszystko, dorobił koła. Obecnie zmniejszył zakres wykonywanych prac (ma już dobrze ponad 90 lat) ale nadal robi klucze do zegarów, pająki do szkieł i inne narzędzia. Jeszcze niedawno regenerował tokarkę znajomemu zegarmistrzowi.
_________________
СДЕЛАНО В СССР – najlepsze zegarki na świecie !!!
 
 
Janek 
Ojciec Założyciel
Chilloucik


Pies czy kot?: pies
Pomógł: 7 razy
Wiek: 31
Dołączył: 19 Mar 2010
Posty: 5768
Skąd: ta Pani tutaj?
 #38  Wysłany: 2011-11-20, 17:33   

Smok napisał/a:
kaido2 napisał/a:
spotkałem wielu zegarmistrzó starej przedwojennnej szkoły którzy używali latami wynalazków zrobionych przez siebie pod własne wymagania. Nie bez powodu kilku starych mistrzów powtarzało " myśl i kombinuj, a daleko zajdziesz w tej dziedzinie".


W Częstochowie jest taki fachowiec, pracował kiedyś na kolei, ale po robocie razem z ojcem zajmowali się najogólniej mówiąc mechaniką precyzyjną. Gość nie ma wykształcenia z branży typowo zegarmistrzowskiej, ale nie ma rzeczy, której by nie zrobił przy zegarach. Poza tym sam wytwarza różne narzędzia zegarmistrzowskie i naprawia tokarki.
Kiedyś dostał do naprawy zegar wieżowy, w którym brakowało mniej więcej połowy elementów. Obliczył wszystko, dorobił koła. Obecnie zmniejszył zakres wykonywanych prac (ma już dobrze ponad 90 lat) ale nadal robi klucze do zegarów, pająki do szkieł i inne narzędzia. Jeszcze niedawno regenerował tokarkę znajomemu zegarmistrzowi.

No i wlasnie tego typu zegarmistrzem jest kaido.Chociaz on Ci sie nie przyzna,i powie,ze on to sie w sumie gowno zna ;)
Ale ja mam okazje podziwiac jego prace juz od dluzszego czasu i wiem jak jest naprawde ;)
_________________
"Let's plot log against log. It's a physicist's favourite plot, since everything looks straight... "
 
 
Svedos 
Dobry Mod



Pomógł: 90 razy
Wiek: 62
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 31014
Skąd: Zielona Góra
 #39  Wysłany: 2011-11-20, 18:17   

Marcin to może się nie przyznawać bo jest skromnym człowiekiem, ale fachura jest i Zegarmistrz przez duże Z
_________________
 
 
kaido2
Właściciel Pola Ryżowego
Zły wuj.


Pomógł: 63 razy
Dołączył: 17 Lut 2011
Posty: 2951
Skąd: Z trasy
 #40  Wysłany: 2011-11-20, 18:59   

Panowie , trochę sie zawstydziłem :oops: :oops: :oops:

Zegarmistrzem nie jestem, bo aby nim być to bym musiał mieć dyplom, pozatym jakbym go miał to musiałbym sie nauczyć opowiadania bajek, zrzynania z kasy i innych magicznych tricków jakie to oferuja dzisiejsi dyplomowani :) Co jedynie mogę być znachorem, albo taką babą zielarką od zegarków z różnorakimi zabawkami.
_________________
Pozdro!!!
Ostatnio zmieniony przez kaido2 2011-11-20, 19:01, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Svedos 
Dobry Mod



Pomógł: 90 razy
Wiek: 62
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 31014
Skąd: Zielona Góra
 #41  Wysłany: 2011-11-20, 19:16   

Marcin nie dyplom czyni człowiek Zegarmistrzem.
_________________
 
 
Rudolf 



Pomógł: 112 razy
Wiek: 46
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 37156
Skąd: Bone China
 #42  Wysłany: 2011-11-20, 19:18   

Nie ważne co masz i jakim papierem się legitymujesz , fach i jeszcze raz fach w ręku się liczy . Połowa zegarmistrzów nie ma teraz papierów bo nie idzie ich zrobić .
_________________

 
 
Svedos 
Dobry Mod



Pomógł: 90 razy
Wiek: 62
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 31014
Skąd: Zielona Góra
 #43  Wysłany: 2011-11-20, 19:23   

A z tych co mają to połowa ma TYLKO papiery.
_________________
 
 
kaido2
Właściciel Pola Ryżowego
Zły wuj.


Pomógł: 63 razy
Dołączył: 17 Lut 2011
Posty: 2951
Skąd: Z trasy
 #44  Wysłany: 2011-11-20, 21:02   

To też fakt, bo u wielu można spotkać dyplomy po pradziadkach. W ogóle to niezłe jaja są niekiedy z tymi dyplomami. Kilka razy po wejściu do takiego zakładziku zauważywszy dyplom nawiązałem kontakt w tym stylu.

- Przepraszam to pański dyplom?

- Tak

- To gratuluje panu wieku, jakby nie było to już 110 lat, dobrze pan wygląda jak na ten wiek , chyba też z tego powodu zostanę zegarmistrzem.
_________________
Pozdro!!!
Ostatnio zmieniony przez kaido2 2011-11-20, 21:04, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Svedos 
Dobry Mod



Pomógł: 90 razy
Wiek: 62
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 31014
Skąd: Zielona Góra
 #45  Wysłany: 2011-11-20, 21:07   

he he he
_________________
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Charcoal2 Theme © Zarron Media modified for Przemo by joli
Wersja mobilna forum