Poprzedni temat «» Następny temat
Mako sie napil...
Autor Wiadomość
rybak
Klon Kulisa
Pies czy kot?: rybki

Pomógł: 19 razy
Wiek: 55
Dołączył: 31 Paź 2010
Posty: 7264
Skąd: Takatukaland
 #1  Wysłany: 2011-06-02, 14:13   Mako sie napil...

...wody z basenu.

Sie moczylem z zona i dzieciakami dzis, ze dwie godziny cos, Mako wzialem na chrzciny i pierwszy kontakt z woda - poza myciem rak, czy prysznicem - skonczyl sie nieciekawie.

Nie wiem kiedy nim w cus przywalic musialem, i to tak, ze sie dziura w szkielku na wylot zrobila :cry:
Okazji bylo sporo...

Tak to wyglada, co ciekawe, na bezelu nie ma zadnych sladow, tylko ten odprysk szkielka:







Uploaded with ImageShack.us

Zaraz jak przyjechalem do domu, to go rozkrecilem - troche sie trzeba bylo zaprzec, dekiel siedzial strasznie mocno ;) - i teraz sie suszy:



Uploaded with ImageShack.us


Na werku wody nie bylo widac, tylko troche szybka zaparowala.

Co dalej, mlodziezy swiata?

Starczy mu dac polezec, a potem skrecic i nowe szkielko, czy jednak dac majstrowi do przejrzenia?


Dzieki.


Scheiße, a chcialem wziac Promastera, bo sobie wlasnie pomyslalem o tym wystajacym szkielku... :roll:
_________________
Jakigos mie Ponie Buoze stwuozyl, takigo mie mos...
------------------------------------------------------
Nieoficjalny fanklub pana Ibe :)
 
 
Rudolf



Pomógł: 112 razy
Wiek: 47
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 37156
Skąd: Bone China
 #2  Wysłany: 2011-06-02, 14:16   

głęboko za nurkowałeś , może pęcherzyk powietrza był w szkiełku ?
Werk wysuszysz i wklej nowe szkiełko oddaj do majstra na test wodoszczelności .
_________________

 
 
Svedos
Dobry Mod



Pomógł: 90 razy
Wiek: 62
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 31014
Skąd: Zielona Góra
 #3  Wysłany: 2011-06-02, 14:17   

Moim zdaniem wystarczy nowe szkiełko
_________________
 
 
rybak
Klon Kulisa
Pies czy kot?: rybki

Pomógł: 19 razy
Wiek: 55
Dołączył: 31 Paź 2010
Posty: 7264
Skąd: Takatukaland
 #4  Wysłany: 2011-06-02, 14:31   

Hi Rudolf,

nie, nurka to dwa razy dalem na glebokim basenie - ja wiem, ze 4-5 metrow - poza tym plywalem, z corkami sie bawilem itp.

Kontaktow z brzegami basenu mialem sporo, wiec mysle raczej ze to od uderzenia/nacisku musialo strzelic.

Nie bardzo sobie ten pecherzyk wyobrazam - pomijajac fakt, ze to jest jeden z pierwszych zegarkow, ktore kupilem, ogladalem i fotografowalem go niezliczona ilosc razy, rowniez z bardzo bliska i niczego nie bylo widac...
_________________
Jakigos mie Ponie Buoze stwuozyl, takigo mie mos...
------------------------------------------------------
Nieoficjalny fanklub pana Ibe :)
 
 
Rudolf



Pomógł: 112 razy
Wiek: 47
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 37156
Skąd: Bone China
 #5  Wysłany: 2011-06-02, 14:40   

To tylko taka hipoteza , gdzieś musiałeś przypierniczyć .
jak mechanizm wyschnie sprawdź czy nie ma żadnego nalotu i kup szkiełko .
_________________

 
 
rybak
Klon Kulisa
Pies czy kot?: rybki

Pomógł: 19 razy
Wiek: 55
Dołączył: 31 Paź 2010
Posty: 7264
Skąd: Takatukaland
 #6  Wysłany: 2011-06-02, 15:03   

Jasne, ze hipoteza, a ja jom ;) sobie tak tylko analizuje ;)

Na werku nie widac wilgoci.

A o szkielko to juz maila napisalem - pogadac bedziemy musieli o wyjeciu starego i tym wklejaniu jeszcze ;)

Dzieki.
_________________
Jakigos mie Ponie Buoze stwuozyl, takigo mie mos...
------------------------------------------------------
Nieoficjalny fanklub pana Ibe :)
 
 
Ritter
[Usunięty]

 #7  Wysłany: 2011-06-02, 21:40   

Jak się napił to ma kaca :smile: . A poważniej gdybyś go zamoczył od strony szkiełka przez to wyszczerbienie to na tarczy miałbyś już "zajawkę" a jej nie masz. Woda wbrew opiniom ma sporą lepkość i niezbyt chętnie penetruje to i owo. Czyli szkiełko do wymiany, Mechanizm do kopety a całość do pudełka by nie łapał paprochów. Zanim trafi do zegarmistrza, który jest świadom tego czym jest wodoszczelność a nawet zatapialność.
Dla żony wymyśl jakąś pocieszną historyjkę jak to poświęciłeś szkiełko w zamian za nierozbitą głowę córki albo lepiej obu córek :mrgreen: . Wiadomo, że nie uwierzy ale przynajmniej będzie zadowolona, że się starałeś.... :mrgreen: .
Ostatnio zmieniony przez Ritter 2011-06-02, 21:41, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
rybak
Klon Kulisa
Pies czy kot?: rybki

Pomógł: 19 razy
Wiek: 55
Dołączył: 31 Paź 2010
Posty: 7264
Skąd: Takatukaland
 #8  Wysłany: 2011-06-03, 08:32   

Ja sie cos zalilem, ze sie zonie musze wytlumaczyc jeszcze...?

Wiem, jaka lepkosc ma woda (pytanie, czy roztwor chloru i innych paskudztw na krytym basenie to jeszcze "woda" w aspekcie lepkosci, czy napecia powierzchniowego), bo z tego m.in. zyje, ale zeby zaparowalo szkielko to nie trzeba jakiegos bardzo powaznego sikniecia do srodka.
Starczy, ze minimalnie wzrosnie wilgotnosc w srodku, a niska temperatura szkielka zrobi swoje - mozna sobie ogladac kondensat.


Z drugiej strony problem moze lezec gdzie indziej - on nie ma zadnych widocznych gumowych uszczelek oprocz tej pod deklem.

Walek lata w wielkiej dziurze i szczelnosc "robi" zakrecenie koronki.
Tak samo nie widac nic pod guzikiem szybkiej zmiany daty - jest zamkniety, ale wielkosc wskazuje raczej na to, ze w srodku jest tylko jakas spiralna sprezyna.

To normalne? Nie powinno tam byc jakichs gumek czasem?
Dotychczas nie musialem zadnego z moich 200-metrowcow rozkrecac, nie wiem, jak to w innych jest...
_________________
Jakigos mie Ponie Buoze stwuozyl, takigo mie mos...
------------------------------------------------------
Nieoficjalny fanklub pana Ibe :)
 
 
Blaz
[Usunięty]

 #9  Wysłany: 2011-06-03, 08:34   

A może to jednak koronka nie była dokręcona?
 
 
Rudolf



Pomógł: 112 razy
Wiek: 47
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 37156
Skąd: Bone China
 #10  Wysłany: 2011-06-03, 08:46   

Rybak nie wszystkie uszczelki widać bez rozbierania , nie mam Mako , ale np w rolkowych widać uszczelkę na koronce i pod deklem .. reszty nie widać . są takie zegarki w których jak odkręcisz dekiel widać tylko jedną uszczelkę właśnie tą od dekielka .
_________________

 
 
rybak
Klon Kulisa
Pies czy kot?: rybki

Pomógł: 19 razy
Wiek: 55
Dołączył: 31 Paź 2010
Posty: 7264
Skąd: Takatukaland
 #11  Wysłany: 2011-06-03, 08:59   

A sorka glupoty popisalem - pierscien w koronce jest, tylko myslalem, ze moze jeszcze jest cos w kopercie, np. w otworze na walek, albo jeszcze pod przyciskiem zmiany daty.

Obie koronki byly dokrecone, to akurat sprawdzalem pare razy.

Czyli wychodzi na to, ze jednak szkielko.
_________________
Jakigos mie Ponie Buoze stwuozyl, takigo mie mos...
------------------------------------------------------
Nieoficjalny fanklub pana Ibe :)
Ostatnio zmieniony przez rybak 2011-06-03, 09:01, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
Rudolf



Pomógł: 112 razy
Wiek: 47
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 37156
Skąd: Bone China
 #12  Wysłany: 2011-06-03, 09:02   

szkiełko jak nic :(
_________________

 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Charcoal2 Theme © Zarron Media modified for Przemo by joli
Wersja mobilna forum