Kiedy go zobaczyłem po raz pierwszy od razu wiedziałem, będzie mój…i oto jest…a jak do tego doszło.
Przeglądałem sobie pewnego razu strony z zegarkami jak na uzależnionego zegarkomaniaka przystało, wszedłem na http://www.seiyajapan.com/ i tam go zobaczyłem po raz pierwszy, zapadł mi głęboko w pamięci…minął jakiś czas, gdzieś w sieci wynalazł go także Spinner podesłał mi fotki ….znowu go zobaczyłem i serce mocniej zabiło ….kolejna myśl , warto by go mieć…i dalej potoczyło się życie. W końcu podjąłem decyzję , kupuję, wchodzę na seiya, a tu lipa, model jest niedostępny…minęło kilka kolejnych dni, znowu www….., kurcze jest i praktycznie bez zastanowienia „klik” > paypal > i jest mój…ale trzeba jeszcze poczekać. No to czekam , ale nachodzi mnie myśl czy dobrze zrobiłem, dojdą jeszcze z pewnością opłaty celne, może lepiej było kupić jakieś fajne chrono na ST-19…ale co tam powiedziało się A, trzeba powiedzieć B…no to czekam, czekam, czekam, i jest „zaproszenie” z UC, zaproszenie kosztowało dodatkowo 225 złotych i wczoraj doczekałem się przesyłki.
Kilka słów o zegarku, jak na dzisiejszą modę zegarek nie jest duży tylko 37mm bez koronki, ale moim zdaniem do niego idealnie ten wymiar pasuje, zegarek świetnie leży na nadgarstku, koperta jest stalowa polerowana, górna cześć uszu szczotkowana, do tego dochodzi spora koronka, 6 mm z eleganckim logiem S, grubość zegarka 11,2 mm. Wszystko świetnie wykonane i spasowane. Teraz tarcza , bardzo czytelna biała tarcza ze srebrnymi indeksami godzinowymi i nadrukowana precyzyjną podziałka minutową i sekundowa, wskazówki ciemno granatowe proste, z wyjątkowo ładnym i pięknie „płynącym” sekundnikiem, czytelny datownik na godz 3. No i teraz najważniejsze pod przeszklonym deklem pięknie cyka automatyczny werk 6R15 23J na 23 rubinowych kamykach ze stop sekundą i możliwością dokręcania z koronki, rezerwa chodu 50h. Werk wykony bardzo starannie, ale bez upiększeń, jedynym zdobionym elementem jest wahnik, przystrojony paskami „Tokijskimi”, najsłabszym moim zdaniem ogniwem tego zegarka jest pasek, ale może się mylę, pasek jest bardzo prosty , o szerokości 20 mm z licowanej skóry w kolorze czarnym – jest troszkę za krótki. Wodoodpornosć 10 Atm Całość jednak sprawia bardzo dobre wrażenie, wygląda wręcz jak mały GS….zresztą ocenicie sami.
Pomógł: 90 razy Wiek: 62 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 31014 Skąd: Zielona Góra
#3 Wysłany: 2009-09-25, 11:37
Dodam tylko że zegarek prawdopodobnie przez szkiełko szafirowe , w deklu jest hardex, jest wyjątkowo "wredny" do fotografowania , i bez filtra polaryzacyjnego nie da się prawidłowo pokazać tarczy i "błękitu" wskazówek.
Pomógł: 90 razy Wiek: 62 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 31014 Skąd: Zielona Góra
#10 Wysłany: 2009-09-25, 13:15
Pasek muszę wymienić bo jak dla mnie jest stanowczo za krótki,wygląda nawet fajnie i te przeszycia przy uszach nadają mu smaczku ale mówiąc szczerze jest taki troszkę "tekturowy", zamówiłem już do niego Hirscha Foresta, mam już taki tylko 18, 20 będzie do niego idealnie pasować.
Pomógł: 28 razy Wiek: 48 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 11565 Skąd: Zielona Góra
#14 Wysłany: 2009-09-25, 19:24
...mimo małej niebieskości w tych niebieskich wskazówkach, to i tak go zanabędę (kiedyś), tym bardziej, że miałem przyjemność pomacania tego cuda i z czystym sumieniem można stwierdzic - DAJE RADĘ -
...dla tych co nie wiedzą - jest jeszcze czarnulek (ale albinos o niebo lepszy IMHO oczywiście
...Sylwek - sorka za OT 'a
Ostatnio zmieniony przez Maxio 2010-04-08, 02:45, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach