Siema !
Kiedys posiadalem cornavina, to byl pierwszy zegarek za pierwsze zarobione pieniadze.
Naszlo mnie zeby znowu miec. Wyslalem mojego znajomka na bytomska gielde, zeby sie porozgladal. Trzy godziny temu dzwoni i powiada: Jest ale.......
I zdurnialem bo cena "bytomska", ładny stan zachowania [podobno], ale zaden i gajerkowy elegant, tylko cos masywnego, wodoszczelnego z ladna czerwona wskazowka, "delfinkiem" i podobno wtedy , gdy byl w sklepach sprzedawany, to byl trzy razy drozszy od "zwyklego". Zakup wykonany, byc moze jutro wieczorem bede go mial, ale znajomek ma jakies problemy z wyslaniem mms-a i nie mam pojecia co to moze byc.
Moze ktos z szanownuch kumotrow posiada, ma fotke lub wie jak toto wyglada ?
Pomocy !!
Swoje fotki oczywiszcie wstawie jak czasy do mnie dotrze
O kurde ! Zdaje sie ze tego jest wiecej niz myslalem. Ja mialem takiego polaskiego z napisem "de luxe" . Jakies 35-36 mm srednicy, rzymskie cyfry, dekiel wciskany, bez datownika, zdaje sie ze mial zolty werk. Pamietam ze nigdzie nie mial napisu "made in USSR". Tylko na werku bylo SU. Ksztalt koperty taki jak w poliocie de luxe.
Ale ten ostatni, co pokazales to zajefajny jest . Mam nadzieje ze to bedzie to
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach