Pies czy kot?: pies Pomógł: 76 razy Wiek: 64 Dołączył: 03 Paź 2013 Posty: 19099 Skąd: TST
#1 Wysłany: 2020-05-18, 08:24 Napaliłem się ale...który?
Hej
Napaliłem się na te "Aloxy" od Vicka (odniesienie do modelu scyzoryków z rękojeścią taką jak tarcza w tych zegarkach) i to z metalową bransoletą i chyba kupię ale jestem rozdarty pomiędzy dwoma kolorami.
1. Niebieski
2. Czarny
Niebieski bo ostatnio bardzo mi się niebieskie podobają i pamiętam, że z kwarcowych wersji z gładką tarczą (miałem obie) to własnie niebieska była ładniejsza.
Czarny bo wydaje mi się bardziej spójny, tylko czarne i białe na tarczy z ożywiającą czerwoną końcówką sekundnika. Nawet biały datownik pasuje do białych indeksów, wskazówek i wypełnienia logo na 12 -tej a czarna czcionka daty do pasuje do tarczy.
Czarny jest też bardziej kontrastowy, spodobał mi się tak bardzo po obejrzeniu tej recki:
https://www.youtube.com/watch?v=qp2y1-SfXEM
W niebieskim ta czcionka jest jedynym czarnym elementem w tarczy i psuje mi odbiór całości.
Wiem, że na łapie nawet tego nie zauważę ale diabeł tkwi w szczegółach
Zresztą spójrzcie na fotki w pełnym powiększeniu powyżej.
Jest jeszcze fakt, że I.N.O.X. z mechanicznym werkiem w zasadzie kłóci z tym wszystkim, co to w tym modelu tak reklamowano czyli prawie niezniszczalną trwałością tego zegarka.
Czołgiem nawet po nim jeździli
Automat...wiadomo, pukniesz za mocno i po ptokach.
No ale jak w swoich nurkach nie nurkuję poza wanną tak i czołgu nie mam żeby przypadkiem mi wpadł pod gąsiennicę a i poligony omijam z daleka
Po prostu fajny odważnik i tyle (201 gram)
Do tego oba mają bransoletę z nurkowym zapięciem, na początku była taka rozpinana i wcale mi nie podchodziła.
Dodam jeszcze, że tego 45mm z bezelem nurkowym nie biorę pod uwagę, straszna kobyła to jest, miałem okazję macać i przymierzać
Pies czy kot?: pies Pomógł: 76 razy Wiek: 64 Dołączył: 03 Paź 2013 Posty: 19099 Skąd: TST
#8 Wysłany: 2020-05-18, 09:10
Machu napisał/a:
Czarny - bardziej spójny (jw.), poza tym nie rozumiem tego forumowego zachwytu kolorem niebieskim
No własnie w tym sedno - spójność
A teraz fora - niebieski, recki w necie - niebieski, włączysz jutuba - niebieski, tu wszyscy radzą niebieski...mam coraz większą ochotę iść pod prąd
Edit
Chociaż z drugiej strony wychodzi na to, ze jakby co to niebieskiego będzie łatwiej sprzedać
Pies czy kot?: pies Pomógł: 76 razy Wiek: 64 Dołączył: 03 Paź 2013 Posty: 19099 Skąd: TST
#13 Wysłany: 2020-05-18, 10:12
Erolek napisał/a:
Niebieski. Czarny taki smutny jakiś.
Jak Ci czarny datowniknie daje żyć, to co dopiero będzie jak zauważysz, że indeksy minutowe też są czarne?
Pozdrawiam
Eryk
Widziałem na powiększeniu
Nie wspominalem bo tak się zlewają, że nawet biorę ich pod uwagę.
rmak napisał/a:
Niebieski, bo kupisz czarnego, obejrzysz na żywo i znowu będziesz zmianiał, jak z kwarcem
Tak myślisz?
Ten zegarek, automat, trochę za drogi (jak dla mnie) żeby bawić się w zmiany i tracić, jak już kupię to chciałbym, żeby został na dłużej.
Ja to nawet rozważam powrót do kwarcowego niebieskiego zamiast automatu
Sprzedałem go w sumie dlatego, że nie mogłem znaleźć dopasowanej dobrze bransolety ale ti już jest w zestawie.
Poza tym to jest jednak INOX w swej pierwotnej postaci, mało co mu może zaszkodzić
No i tańszy jest...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach