Poprzedni temat «» Następny temat
Unitas nie chce pracować...
Autor Wiadomość
Pietrek
[Usunięty]

 #1  Wysłany: 2010-08-24, 14:42   Unitas nie chce pracować...

Cześć
Kupiłem unitasa 6497, dotarł, w porządku. Dzisiaj chciałem przymierzyć mechanizm do koperty, nakręciłem paroma obrotami, balans działa. No to półtorej obrotu śrubką przy koronce, wyjąłem, przypasowałem w kopercie, fajnie. Włożyłem wałek żeby ustawić wskazówki, zwalniam - balans stoi. Trąciłem go ręcznie - odbija w jedną stronę, jakby coś gdzieś zablokowane. Nie działa i ze składania zegara nici. Co to znowu się spsuło przy moim czynnym udziale ?
 
 
Janek 
Ojciec Założyciel
Chilloucik


Pies czy kot?: pies
Pomógł: 7 razy
Wiek: 31
Dołączył: 19 Mar 2010
Posty: 5768
Skąd: ta Pani tutaj?
 #2  Wysłany: 2010-08-24, 20:05   

Mi to brzmi na palec przerzutowy ktory nie jest wsadzony w kotwice,ale tego na bank wyjmowaniem walka nie zrobisz.Wyjmowales balans?
_________________
"Let's plot log against log. It's a physicist's favourite plot, since everything looks straight... "
 
 
Svedos 
Dobry Mod



Pomógł: 90 razy
Wiek: 62
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 31014
Skąd: Zielona Góra
 #3  Wysłany: 2010-08-24, 20:19   

Czasami w mało sprzyjających okolicznościach kotwica może się zblokować z kołem wychwytu, zdarza się to niezmiernie rzadko ale się zdarza, być może jakiś paproch dostał się do werku, bez dokładnych oględzin za pomocą lupki nie da się tego stwierdzić. Jeśli nie masz doświadczenia w pracy z werkami najlepiej zanieś go do zegarmajstra.
_________________
Ostatnio zmieniony przez Svedos 2010-08-24, 21:16, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Pietrek
[Usunięty]

 #4  Wysłany: 2010-08-24, 20:20   

[quote="Heniek .Wyjmowales balans?[/quote]

Boże broń. Wyjąłem koronkę, włożyłem koronkę, balans stoi i d... Podobno można za bardzo wykręcić śrubeczkę zwalniającą koronkę, nie wiem czy do tego doszło, wskazówki mogę nadal ustawiać, nakręcać, ale balans zablokowany.
Zajdę z tym do zegarmistrza, czuję, że mogę więcej szkód narobić niż coś wskórać, szkoda mechanizmu na moje intuicyjno-amatorskie działania.
Ostatnio zmieniony przez 2010-08-24, 20:24, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
pmwas 
Właściciel Pola Ryżowego
4-85


Pies czy kot?: kot
Pomógł: 9 razy
Wiek: 38
Dołączył: 11 Mar 2010
Posty: 2964
Skąd: Sosnowiec
 #5  Wysłany: 2010-08-24, 21:11   

Mnie raz coś bardzo podobnego stało się a Amfibii. Chodziła ładnie poczym nagle padła (po cofnięciu wskazówek). Jesli dobrze zrozumiałem zegarmistrza, balans zablokował sie właśnie w podobny sposób, jak u ciebie, choć nie był mi on w stanie wyjaśnić, czemu. Naprawa trwała minute :)
_________________
Ну, погоди! :wkurzony:
Ostatnio zmieniony przez pmwas 2010-08-24, 21:11, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Svedos 
Dobry Mod



Pomógł: 90 razy
Wiek: 62
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 31014
Skąd: Zielona Góra
 #6  Wysłany: 2010-08-24, 21:15   

Palec przerzutowy w niesprzyjających okolicznościach może "wyskoczyć" z jarzma kotwicy, wtedy naprawa czyli nastawienie go we właściwe miejsce to właśnie około minuty.
_________________
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Charcoal2 Theme © Zarron Media modified for Przemo by joli
Wersja mobilna forum