Pies czy kot?: pies Pomógł: 13 razy Wiek: 40 Dołączył: 23 Wrz 2012 Posty: 1381 Skąd: jasło
#46 Wysłany: 2016-11-18, 08:46
Jeżeli to graal to sprzedaj wszystko i kupuj 510. Z tym zegarkiem na pewno nie będzie monotonnie bo możesz zakładać multum pasków o różnych strukturach i kolorach. Z czasem jak się odkujesz to te tańsze sobie odkupisz,albo kupisz jakieś inne ,a Pam już zostanie w pudełku.
Pies czy kot?: kot Pomógł: 8 razy Dołączył: 16 Wrz 2015 Posty: 2946 Skąd: Warszawa
#47 Wysłany: 2016-11-18, 08:46
Przerabiałem to z Inge, wyprzedaży nie robiłem ale spokojnie mógłbym zostać jednozegarkowcem plus kilka relatywnie tanich ciekawostek jak Żaba albo jakis Dżi. Plus Pama jest taki, że jak jednak nie podejdzie to łatwo znajdziesz kogoś do wymiany albo sprzedaży. Tak jak koledzy wspominali zostaw sobie Tunaka jak masz do niego sentyment a resztę puść na spokojnie.
_________________ A wristwatch plays a very important role for a true gentleman. As he lifts the watch in front of his face to apparently check the time - he can also surreptitiously use his other hand to make sure his fly zip is closed.
Co pewien czas mam taki sam dylemat, tylko zegarek inny.
I co pewien czas patrzę w skrzynkę i mi przechodzi. Części zegarków już pewnie bym nie odkupił. Z częścią byłoby mi się strasznie trudno rozstać, bo je bardzo lubię. Nie mam pewności, że ten jeden by je zastąpił. Znając siebie raczej nie. Lubię też poranny dylemat "co wybrać?"
Dlatego zastanów się 10 razy Ja jestem na nie.
Pies czy kot?: pies Pomógł: 39 razy Wiek: 46 Dołączył: 14 Gru 2010 Posty: 6958 Skąd: Działdowo
#58 Wysłany: 2016-11-18, 10:52
Z_bych napisał/a:
Co pewien czas mam taki sam dylemat, tylko zegarek inny.
I co pewien czas patrzę w skrzynkę i mi przechodzi. Części zegarków już pewnie bym nie odkupił. Z częścią byłoby mi się strasznie trudno rozstać, bo je bardzo lubię. Nie mam pewności, że ten jeden by je zastąpił. Znając siebie raczej nie. Lubię też poranny dylemat "co wybrać?"
Dlatego zastanów się 10 razy Ja jestem na nie.
Ja dwa lata temu tak zrobiłem sprzedałem wszystko nawet dwa tygodnie nie miałem nic i szukałem tego jednego
I padło dość budzetowo. Seiko monster black stara wersja i byłoby wszystko ok ale przyszła wiosna i jazda rowerem, mówię przydałby się G, szkoda monstera na rower, kupiłem G i poleciało. ........
Ale jeśli dobrze rozumiem intencjemuchacho_, to pozbycie się kolekcji jest tymczasowe. W długim okresie czasu odbuduje, jak nie taką, to lekko inną, ale jednak szerszą niż jedna sztuka kolekcję
dlatego GO FOR IT!
Z_bych Koneser chińskiego majeranku Morda Zdradziecka
revolta, ja wiem, że po tym "jednym" poleciałoby u mnie dalej.
- jeden codzienny (bardziej takie ładniejsze EDC)
- jeden codzienny do bluzy (mniej eleganckie EDC)
- wakacyjniak na plażę
- bez wszystkomającego G żyć się nie da (bo jak sprawdzić pogodę czy wysokość lotu)
- garnitura koniecznie (tego akurat by nie sprzedawał, bo pamiątka )
A 5 w jednym pudełku? To pudełko na 6. Głupio by wyglądało puste miejsce
No... może bym "opędził" staruszkami "nienasprzedaż" przez czas jakiś
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach