Jeżeli to graal to sprzedaj wszystko i kupuj 510. Z tym zegarkiem na pewno nie będzie monotonnie bo możesz zakładać multum pasków o różnych strukturach i kolorach. Z czasem jak się odkujesz to te tańsze sobie odkupisz,albo kupisz jakieś inne ,a Pam już zostanie w pudełku.

Przerabiałem to z Inge, wyprzedaży nie robiłem ale spokojnie mógłbym zostać jednozegarkowcem plus kilka relatywnie tanich ciekawostek jak Żaba albo jakis Dżi. Plus Pama jest taki, że jak jednak nie podejdzie to łatwo znajdziesz kogoś do wymiany albo sprzedaży. Tak jak koledzy wspominali zostaw sobie Tunaka jak masz do niego sentyment a resztę puść na spokojnie.

A jeszcze pytanie: Ty bloga prowadzisz? Lubisz robić zdjęcia zegarków?

To co będziesz robił, jak Ci tylko jeden zostanie?

Blog zaleje zdjęciami Pam-a
No i przecie pachy różne będą

Santino, to tez jest argument. Jednak i tak na razie blog poszedl troche w odstawke, wene stracilem

mazik77, arek314,

muchacho_, no to bierz onego Pama.
Jak żaden argument przeciw nie przemawia

Najwyżej odkupię go od Ciebie.
Oczywiście tradycyjnie - za pół ceny
Jak już obijesz o futrynę i powycierasz ściany

Santino, to nie tak, ze nie trafiaja, wrecz przeciwnie. Musze troche odczekac o zobaczyc czy mi nie przejdzie ten pomysl za chwile

Oooo!
I to jest bardzo słuszna koncepcja!

Poczekaj - pośpiech jest wskazany przy łapaniu much

Co pewien czas mam taki sam dylemat, tylko zegarek inny.
I co pewien czas patrzę w skrzynkę i mi przechodzi. Części zegarków już pewnie bym nie odkupił. Z częścią byłoby mi się strasznie trudno rozstać, bo je bardzo lubię. Nie mam pewności, że ten jeden by je zastąpił. Znając siebie raczej nie. Lubię też poranny dylemat "co wybrać?"
Dlatego zastanów się 10 razy Ja jestem na nie.

Jeden zegarek? Kto to widział?
Podejrzewam, że znudziłbym się maksymalnie po miesiącu.
Durny temat, faktycznie .

Każdy ma swoje podejście - znam kilka osób, które autentycznie są jednozegarkowcami.

Ale to trudne do pogodzenia z aktywnością na forum

Można założyć wątek "jeden zegarek na miesiąc". Czy jakoś tak

Ale jeśli dobrze rozumiem intencjemuchacho_, to pozbycie się kolekcji jest tymczasowe. W długim okresie czasu odbuduje, jak nie taką, to lekko inną, ale jednak szerszą niż jedna sztuka kolekcję

dlatego GO FOR IT!

revolta, ja wiem, że po tym "jednym" poleciałoby u mnie dalej.
- jeden codzienny (bardziej takie ładniejsze EDC)
- jeden codzienny do bluzy (mniej eleganckie EDC)
- wakacyjniak na plażę
- bez wszystkomającego G żyć się nie da (bo jak sprawdzić pogodę czy wysokość lotu)
- garnitura koniecznie (tego akurat by nie sprzedawał, bo pamiątka )

A 5 w jednym pudełku? To pudełko na 6. Głupio by wyglądało puste miejsce

No... może bym "opędził" staruszkami "nienasprzedaż" przez czas jakiś