Poprzedni temat «» Następny temat
Nowe "rosyjskie i radzieckie " nabytki
Autor Wiadomość
Jacobi 
Klon Właściciela Pola Ryżowego


Pies czy kot?: pies
Pomógł: 12 razy
Wiek: 65
Dołączył: 03 Lut 2011
Posty: 14627
Skąd: Warszawa
 #61  Wysłany: 2016-12-21, 09:31   

to pokaż oryginał :popcorn:
_________________
Z punktu widzenia Drogi Mlecznej, wszyscy jesteśmy ze wsi.
 
 
Jacek. 
Klon Właściciela Kilku Fabryk Ryżu
Sfermentowanego.


Pomógł: 99 razy
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 15379
Skąd: że by...
 #62  Wysłany: 2016-12-21, 09:58   

Cuś w tym duchu:
https://www.planujemywese...1366/158893.jpg

Oryginalnie "pyta" była też na drzwiach. Foto widziałem w "Awtolegendach SSSR", które chyba wywaliłem. Jeśli Yacenty też wywalił, to dupa kwas.

G.
_________________
"We offer best solutions in search of a problem"
 
 
diver
[Usunięty]

 #63  Wysłany: 2016-12-21, 16:25   

Yakovlev napisał/a:
Nie wypada starszego pouczać ale...

Skoro już masz coś udowadniać, to daj może jakieś konkretne argumenty, dowody czy co tam chcesz, świadczące o wyższości zegarków/mechanizmów sygnowanych CCCP nad tymi z SU.


nie o to chodziło iż ja starszy- tym nikogo nie straszę ;) wczytaj się...
powiedz mi gdzie napisałem iż te z SU gorsze? to Ty się zafiksowałeś na to że są gorsze
bo pewnie ..., nawiasem mówiąc to czytam twoje opracowania tu i na kizi, dla mnie zegarek starszy (myślę o moim zbieractwie vintage i zabytków) jest lepszy od młodszego, niższy numer lub numer wyjątkowy jest lepszy niż środkowy, rozważyłbym numer ostatni jaki z taśmy zszedł był ... kpw ? no chyba że wpisać się chcesz w ...
z drugiej strony mój Kristal ma rubiny, a ten z SU?
 
 
ALAMO 
Pijak i Złodziej



Pomógł: 181 razy
Wiek: 46
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 49277
Skąd: Vorpommern
 #64  Wysłany: 2016-12-21, 16:50   

O tak, z wielką pewnością.
W końcu po to wynaleziono na początku XX wieku korund, i po to zbudowano w ZSRR fabrykę syntetycznych materiałów dla przemysłu w 1920, żeby ich potem nie używać.
Nikt się nie spodziewa hiszpańskiej inkwizycji. NIKT!
_________________
 
 
diver
[Usunięty]

 #65  Wysłany: 2016-12-21, 17:13   

ktoś tu pisał i naśmiewał się iż w zegarkach nie było diamentów, Ty wiesz swoje , ja wiem swoje, założyłbym się gdybyś... mogę napisać jak dostanę list żelazny ;) pifko
 
 
Yakovlev 
Prezes Uncle Bens'a


Pomógł: 19 razy
Wiek: 56
Dołączył: 13 Lut 2011
Posty: 6105
Skąd: W.
 #66  Wysłany: 2016-12-21, 19:57   

diverofobia napisał/a:
.... , niższy numer lub numer wyjątkowy jest lepszy niż środkowy, rozważyłbym numer ostatni jaki z taśmy zszedł był ... kpw ? ...


Za wyjątkiem Zwiezdy i Pobiedy z wczesnych lat produkcji to radziecką numerację można o d... rozbić.

Pisałem już o tym.
Numeracja mechanizmów, bez znaczenia czy numer 4, 5, 6 czy 7-cyfrowy szła od 0 do przekręcenia licznika i znowu od 0 do przekręcenia licznika.
Bez znaczenia był tu tez dany rok, tzn numeracji w kolejnych latach nie zaczynano od 0 a szła sobie swoim tokiem z roku poprzedniego.

Jedynym wyznacznikiem daty jest kwartał i rok !!! Ale również z wyjątkami !!!

Absolutnie nic nie wskazuje na to, że zegarek sygnowany np. 3-56 i numerem 00015 jest wcześniej wyprodukowany, czyli starszy od tego sygnowanego 3-56 i numerem 99555.

Bo np. tłuką produkcję mechanizmów i dajmy na to 10 lipca, czyli już w trzecim kwartale trafia się ten 3-56 99555, produkcja idzie dalej, licznik zostaje przekręcony i dopiero następnego lub po kilku dniach pojawia się ten z nr 3-56 00015.

Albo odwrotnie - produkcja idzie swoim tokiem i 10 lipca trafia się numer 3-56 00015, następnie przez kolejne miesiące tłuką mechanizmy i 30 września trafia się ten z numerem 3-56 99555.

Powyższe numerki są tylko przykładowe dla zobrazowania zasady.
Myślę, że wyjaśnione w miarę zrozumiale.

Po prostu mogło być tak, że oba zegarki (mechanizmy) są wyprodukowane na początku, końcu lub w dowolnym momencie trzeciego kwartału i nic nie wskazuje na to, który z nich jest wyprodukowany wcześniej.
_________________
The future will start tomorrow, not today.

G. Gerlach - polskie zegarki
 
 
ALAMO 
Pijak i Złodziej



Pomógł: 181 razy
Wiek: 46
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 49277
Skąd: Vorpommern
 #67  Wysłany: 2016-12-21, 20:19   

Warto też dodać :D że Kristal jest niczym innym, jak produkowaną równolegle w Czelabińsku marką wraz z Mołnią ... i jedyna różnica polegała na mikroregulacji. To klasyczny, 18 kamieniowy 3602 zrobiony jak PanBu przykazał, z barwionymi na czerwono korundowymi kamieniami. Jak wszystkie w tym przemyśle od lat co najmiej '30 ubiegłego wieku, bo wcześniej - ło no to mogło być różnie :D
A inkryminowany Kristal to są lata 1961-1966.
_________________
 
 
Yakovlev 
Prezes Uncle Bens'a


Pomógł: 19 razy
Wiek: 56
Dołączył: 13 Lut 2011
Posty: 6105
Skąd: W.
 #68  Wysłany: 2016-12-21, 22:19   

ALAMO napisał/a:
... z barwionymi na czerwono korundowymi kamieniami. ....


Ale to to tylko u ruskich, i gdzie tam korundowe ?
Drewniane, z jodły syberyjskiej, malowane w barwie słusznego sztandaru.

Nie to co w Alpach. Tam majster w swojej manufakturze, w drewnianej chatce u podnóża gór mozolnie wycinał, z najlepszej jakości rubinu, odpowiednie kamuszki, wiercił ręcznie, szlifował i polerował. A za oknem wesoło muczała krówka Milka, ale muczała szeptem, coby nie przeszkadzać mistrzowi.
_________________
The future will start tomorrow, not today.

G. Gerlach - polskie zegarki
 
 
Jacek. 
Klon Właściciela Kilku Fabryk Ryżu
Sfermentowanego.


Pomógł: 99 razy
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 15379
Skąd: że by...
 #69  Wysłany: 2016-12-21, 22:50   

Mądrego to i dobrze posłuchać :)
Z tą poprawką, że czasem więźniowie z łagrów ręcznie robili diamentowe łożyska do Mołni dla dostojników reżymu i do egzemplarzy na wystawy w Wolnym Świecie cool



G.
_________________
"We offer best solutions in search of a problem"
 
 
ALAMO 
Pijak i Złodziej



Pomógł: 181 razy
Wiek: 46
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 49277
Skąd: Vorpommern
 #70  Wysłany: 2016-12-22, 07:18   

No i pamiętajcie, że były nieszczelne - bo numery i oznaczenia na nich bito dopiero jak zmontowali zegarek.
Brali, i jebudu!
I się od tego rozwalał.
Taką onegdaj mądrość ludu pracującego usłyszałem, to się dziele, żebyśta jak te ciućmoki nie powtarzali dalej bredni że to dobre zegarki były!
_________________
 
 
Jacobi 
Klon Właściciela Pola Ryżowego


Pies czy kot?: pies
Pomógł: 12 razy
Wiek: 65
Dołączył: 03 Lut 2011
Posty: 14627
Skąd: Warszawa
 #71  Wysłany: 2016-12-22, 07:32   

Jacek. napisał/a:
Mądrego to i dobrze posłuchać :)
Z tą poprawką, że czasem więźniowie z łagrów ręcznie robili diamentowe łożyska do Mołni dla dostojników reżymu i do egzemplarzy na wystawy w Wolnym Świecie cool



G.


taką Mołnię dorwać :mad:
 
 
ALAMO 
Pijak i Złodziej



Pomógł: 181 razy
Wiek: 46
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 49277
Skąd: Vorpommern
 #72  Wysłany: 2016-12-22, 07:42   

Prawdę mówiąc to nigdy nie widziałem na oczy mechanizmu z diamentowymi łożyskami. Za to zdarzało mi się widzieć z niebarwionym, transparentnym wtedy, korundem hmmm Gdybym się zatem miał zakładać - to postawiłbym niewielką ;-) kwotę że mamy do czynienia dokłądnie z takim przypadkiem hmmm
_________________
 
 
Jacek. 
Klon Właściciela Kilku Fabryk Ryżu
Sfermentowanego.


Pomógł: 99 razy
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 15379
Skąd: że by...
 #73  Wysłany: 2016-12-22, 08:40   

ALAMO napisał/a:
Prawdę mówiąc to nigdy nie widziałem na oczy mechanizmu z diamentowymi łożyskami.


:))
I nie zobaczysz. Choćby dlatego, że to techniczny bezsens. Gość, który pierwszy puścił tę plotę, był GENIUSZEM :D

Cytat:
Za to zdarzało mi się widzieć z niebarwionym, transparentnym wtedy, korundem hmmm Gdybym się zatem miał zakładać - to postawiłbym niewielką ;-) kwotę że mamy do czynienia dokłądnie z takim przypadkiem hmmm


Większość naturalnych korundów jest blada lub prawie bezbarwna.

A tak "wogle", to juz strach jaja robić, jak mawiała znajoma kura zielononóżka :))


Gboo.
_________________
"We offer best solutions in search of a problem"
 
 
Svedos 
Dobry Mod



Pomógł: 90 razy
Wiek: 62
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 31014
Skąd: Zielona Góra
 #74  Wysłany: 2016-12-22, 09:05   

ALAMO napisał/a:
Prawdę mówiąc to nigdy nie widziałem na oczy mechanizmu z diamentowymi łożyskami
...a ja widziałem, ale one były spod samiuśkich Alp....albo nie widziałem..qufa nie pamiętam :)) :)) :D
_________________
 
 
Jacobi 
Klon Właściciela Pola Ryżowego


Pies czy kot?: pies
Pomógł: 12 razy
Wiek: 65
Dołączył: 03 Lut 2011
Posty: 14627
Skąd: Warszawa
 #75  Wysłany: 2016-12-22, 09:09   

Idźcie jajcarze stond :mad:
_________________
Z punktu widzenia Drogi Mlecznej, wszyscy jesteśmy ze wsi.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Charcoal2 Theme © Zarron Media modified for Przemo by joli
Wersja mobilna forum