Wprawdzie obiecywałem sobie , ze przy okazji pewnego okrągłego jubileuszu , który przypadal 23 lutego ( nomen omen - Dzień Armii Czerwonej) obiecywałem sobie , ze zacznę zachowywać sie statecznie... ale poczekam jeszcze 10 lat .
Szuflady są ok, Towarisz Kozłow! Ty tu urządzisz.
o nakręcanie pytałem, bo w szufladzie w nocnym stoliku trzymam Kirowa i Crawforda - i w nocy słychac wyraxne tykanie - szczególnie crawforda - tyka jak zegar kominkowy, tylko w miniaturze. a cała szuflada - to dopiero musi tykać
Pomógł: 90 razy Wiek: 62 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 31014 Skąd: Zielona Góra
#17 Wysłany: 2009-09-11, 22:39
Grześ ja mam poczucie humoru nawet dosyć Angielskie, wiedziałem że żartujesz, tylko jak mi to przypomniałeś to tak sobie pomyślałem że jakiś 15 lat już tę okleinę naklejam.
Zegareczki są w pudełkach, wyścielanych, więc za bardzo ich nie słychać, ale jak sobie na szafce nocnej położę że dwie sztuki na mołni i ze dwa asainunitasy to dopiero jest "muzyka"
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach