Pies czy kot?: pies Pomógł: 61 razy Wiek: 43 Dołączył: 20 Lut 2010 Posty: 8911 Skąd: Bełsznica/Lublin
#24 Wysłany: 2015-03-20, 20:06
A ja jednak będę twierdził, że mokume(jeśli to jest mokume) musi mieć w sobie coś bardziej dzikiego, nie pasuje do niego taki uporządkowany wzór. Ale Klamry spoko, z tym, że ta druga chyba lekko nieuzytkowa, przez swą grubość i to że jest płaska. No chyba że nie widać podebrania.
Pomógł: 13 razy Dołączył: 19 Cze 2011 Posty: 3211 Skąd: Na Krawędzi Czasu
#25 Wysłany: 2015-03-20, 21:25
Mokume gane nie w sposób tak wykuć.
Zdjęcia są na tyle małej rozdzielczości, że nie w można dokładnie zobaczyć faktury i charakteru powierzchni, ale materiał na nich wygląda jak laminat.
Nawet mi świta jak to zrobione.
Ciekawe co kolega Bury na to powie
Pomógł: 2 razy Dołączył: 09 Sty 2012 Posty: 546 Skąd: Okolice rzeki Jangcy
#26 Wysłany: 2015-03-20, 21:40
Wzornictwo ciekawe nie powiem , szczególnie pierwsza klamra, kojarzy mi się z latami 60-tymi, ale poza tym też nie sądzę żeby było to mokume. Cztając wcześniej o tej technice i widząc różne wzory przytoczę nicka "mokume musi mieść w sobie coś bardziej dzikiego"wynika to z technologi produkcji, a nie jaiegoś widzi mi się. Druga klamara pomimo ciekawego wzoru(również nie mokume według mnie, choć z boku podchodzi pod ten wyrób), wyglada niestety na mocno nieużytkową, nie wobrażam sobie jej na pasku i nadgarstku. Jedno muszę przyznać . otóż w stosunku do pierwszych wyrobów jest znaczana poprawa jakości.
Ostatnio zmieniony przez Lao Tse 2015-03-20, 21:42, w całości zmieniany 1 raz
Dziękuje Kolegom za słuszne obruganie i wyjaśnienie sprawy.
Raczkuje w tym temacie i na razie bawi mnie takie łączenie metali.
Zrozumiałem że nazwa mokume nie powinna się tu znaleźć, gdyż wyroby te nie spełniają tych znamion.
Pozdrawiam serdecznie BuRy
Pies czy kot?: pies Pomógł: 61 razy Wiek: 43 Dołączył: 20 Lut 2010 Posty: 8911 Skąd: Bełsznica/Lublin
#28 Wysłany: 2015-03-21, 11:23
No dobra, to napisz z czego to zrobiłeś, albo jak je połączyłeś. Może być bez większych szczegółów, nie musisz zdradzać warsztatu, nikt z nas chyba chętnie nie zdradza
Pomógł: 2 razy Dołączył: 09 Sty 2012 Posty: 546 Skąd: Okolice rzeki Jangcy
#30 Wysłany: 2015-03-22, 07:51
nick555 napisał/a:
No dobra, to napisz z czego to zrobiłeś, albo jak je połączyłeś. Może być bez większych szczegółów, nie musisz zdradzać warsztatu, nikt z nas chyba chętnie nie zdradza
Nie dziwię się że kolega skrywa tajemnicę, gdyż doszedłem jak to jest wykonane. Nie jest to metal tylko klej, zwany płynnym metalem.
Już wyjaśniam o co chodzi, jest to pasta epoksydowa która jest przeznaczona do wypełniania ubytków w metalach i innych twardych materiałach, dodaje się do niej sproszkowany metal,oraz inne wypełniacze powodujące, że płynne metale są zbliżone po utwardzeniu do struktury metalu pod względem twardości, rozszerzalności cieplnej, wytrzymałości mechanicznej i podatności na obróbkę mechaniczną. Płynne metale dają się malować, modelować i obrabiać mechanicznie. Kleje te nakłąda się szpachelką a następnie, jeszcze w fazie plastyczności pasty, kształtuje ich powierzchnię przez folię lub zwilżoną dłonią.
Jestem o tym przekonany patrząc na wyroby Burego, że to tak musiało być zrobione i jest to krótko mówiąc klej udający metal.
[ Dodano: 2015-03-22, 09:21 ]
Małe sprostowanie, nie jest to tylko klej udający metal, ale i opiłki metalu i blaszki metalowe włożone do pasty epoksydowej
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach