Pies czy kot?: kot
Wiek: 52 Dołączył: 30 Mar 2016 Posty: 133 Skąd: Poznań
#257 Wysłany: 2017-04-21, 09:34
arek314 napisał/a:
"-Panowie, trzeba jakiś błąd w projekcie zrobić żeby było co poprawić w wersji drugiej
Tak, ta spiskowa teoria ma sens Potentaci tak działają, np. Vista i Win7, albo ten iPhone co to trzeba było go specjalnie trzymać aby antenki nie zasłaniać Stworzenie idealnego Karasia w zasadzie zamknęło by linię rozwojową Gdzieś wyczytałem, że kolekcjonerzy znaczków czy banknotów polują na takie z błędami, być może P.23 stanie się białym krukiem...
[ Dodano: 2017-04-21, 09:35 ]
Z_bych napisał/a:
pierwszej za 100 lat będą niczym niektóre "Mauritiusy"
_________________ Bo każdy z nas ma tu jakąś swoją niszę. Jeden lubi kwarce, inny vintage. Inny tworzy tarcze sygnowane swoim inicjałem. I piękno pasji polega na tym, że wszyscy się tu mieszczą i wszyscy wzajemnie swoją pasję szanują.
Żeby było śmieszniej od 1940 roku ten egzemplarz latał z oznaczeniami bułgarskimi.
Żeby było jeszcze śmieszniej, II RP była jednym z europejskich liderów lotniczych i swoje produkty sprzedawała - z sukcesem - połowie Europy. A trwały wysiłki żeby następnym przystankiem był Daleki Wschód i Ameryka Południowa. Haters gonna hate, ale taki Łoś - czyli produkt już w miarę dojrzały - został kupiony !! przez Rumunię, Jugosławię, Bułgarię, Turcję, Belgię. Rozmawiano z kolejnymi krajami w Europie.
Nie tylko Łoś.
PZL P.11c - Rumunia.
PZL P.11g - Grecja, Turcja.
Kolejna generacja byłaby pewnie jeszcze popularniejsza. Opowiadanie dzisiaj jakie to wszystko było "do dupy" to nawet nie jest śmieszne, to jest emanacja moralności niewolnika.
Nasi pradziadowie budowali samoloty wygrywające konkursy, stające śmiało do rywalizacji i wygrywajace tę najważniejszą - gdy ktoś miał wyłośyć kasę.
Nasi dziadowie produkowali samoloty użytkowane do dzisiaj.
Czas się brać do roboty
Pies czy kot?: kot
Dołączył: 16 Wrz 2015 Posty: 2946 Skąd: Warszawa
#269 Wysłany: 2017-04-25, 09:16
Maras, jak nie ma, a dostali tylko zasłużeni
_________________ A wristwatch plays a very important role for a true gentleman. As he lifts the watch in front of his face to apparently check the time - he can also surreptitiously use his other hand to make sure his fly zip is closed.
Pies czy kot?: kot
Wiek: 52 Dołączył: 30 Mar 2016 Posty: 133 Skąd: Poznań
#270 Wysłany: 2017-04-25, 09:49
ALAMO napisał/a:
Kolejna generacja byłaby pewnie jeszcze popularniejsza. Opowiadanie dzisiaj jakie to wszystko było "do dupy" to nawet nie jest śmieszne, to jest emanacja moralności niewolnika.
Wszystko do dupy nie, ale w pewnym momencie, niestety, zostały podjęte złe decyzje... Projekt Wilk, Żubr, Foka to wtopy... Łoś był po prostu przyzwoitym bombowcem. Jastrząb - nie wiadomo, czym by był, za mało danych.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach