Pies czy kot?: pies Pomógł: 7 razy Wiek: 54 Dołączył: 08 Sie 2010 Posty: 3281 Skąd: Bielsko-Biała
#1141 Wysłany: 2014-04-20, 08:52
Tu na niewidzialnym pasku
Ktoś chyba kochał kąty proste
Sam nie wiem,damka czy nie Z jednej strony widziałem mniejsze męskie,męski rozmiar uszu a z drugiej ten werk
ps
jeszcze taka pamiątkowa fotka
_________________ Ten, który z demonami walczy, winien uważać, by samemu nie stać się jednym z nich. Kiedy spoglądasz w otchłań ona również patrzy na ciebie.
Ostatnio zmieniony przez buran 2014-04-20, 11:45, w całości zmieniany 3 razy
Pies czy kot?: pies Pomógł: 7 razy Wiek: 54 Dołączył: 08 Sie 2010 Posty: 3281 Skąd: Bielsko-Biała
#1143 Wysłany: 2014-04-21, 14:28
Może ktoś wie w jakim okresie czasu szwajcarzy opisywali zegarki jako fab swiss?Pomogło by to znaczne w datowaniu.
_________________ Ten, który z demonami walczy, winien uważać, by samemu nie stać się jednym z nich. Kiedy spoglądasz w otchłań ona również patrzy na ciebie.
Pies czy kot?: pies Pomógł: 7 razy Wiek: 54 Dołączył: 08 Sie 2010 Posty: 3281 Skąd: Bielsko-Biała
#1145 Wysłany: 2014-04-23, 13:39
Takie stalowe art-deco,ankra sport
Ładne,co?
_________________ Ten, który z demonami walczy, winien uważać, by samemu nie stać się jednym z nich. Kiedy spoglądasz w otchłań ona również patrzy na ciebie.
Pies czy kot?: pies Pomógł: 7 razy Wiek: 54 Dołączył: 08 Sie 2010 Posty: 3281 Skąd: Bielsko-Biała
#1147 Wysłany: 2014-04-23, 14:07
I jeszcze Para na Urofie od kolegi Wintergeena (chyba się nie obrazi o zajumanie fotek?)
_________________ Ten, który z demonami walczy, winien uważać, by samemu nie stać się jednym z nich. Kiedy spoglądasz w otchłań ona również patrzy na ciebie.
Pies czy kot?: pies Pomógł: 7 razy Wiek: 54 Dołączył: 08 Sie 2010 Posty: 3281 Skąd: Bielsko-Biała
#1149 Wysłany: 2014-04-24, 19:03
Rozmiar pewno taki jak w Twoim Metrze.
_________________ Ten, który z demonami walczy, winien uważać, by samemu nie stać się jednym z nich. Kiedy spoglądasz w otchłań ona również patrzy na ciebie.
Pomógł: 2 razy Wiek: 45 Dołączył: 25 Mar 2014 Posty: 502 Skąd: Zielona Gora
#1151 Wysłany: 2014-04-24, 23:22
Witam przywiozłem z wyjazdu świątecznego takiego Vostoka Komandirskie. Jak widać na załączonym obrazku są to bardziej zwłoki zegarka. Mam pytanie do Kumotrów co i czy warto coś z nim robić
Na pewno pod względem ekonomicznym się nie opłaca. Koszt przywrócenia do życia wyniesie co najmniej tyle co kupno sprawnego. O ile zegarek nie jest jakąś pamiątką rodzinną itp. to raczej na dawcę części.
_________________ Były starszy szeregowy Wintergreen był to złośliwy gnojek, który znajdował zadowolenie w swojej bezsensownej pracy.
Maras68 [Usunięty]
#1153 Wysłany: 2014-04-25, 14:48
Wintergr ma racyje, zostaw na części a taki sam w dobrym stanie za stówkę nabędziesz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach