Co do Alki, to se poporównujmy: Iryd zrobiono, ehum, ze 20 razem z pudłem do prób statycznych? I czy miał jakieś szanse na sprzedaż poza Polską?
Delfin - słabowity w porównaniu z Iskrą, ale latający w całym Układzie. Iskra została "polskim strzałem".
Miał być Grot,ale waaadza jak zobaczyła słynne "nie cielesoobrazno", nie chciała o niom słyszeć nawet w Polsce.
To chyba mówi parę rzeczy, aczkolwiek mających z techniką niewiela wspólnego...
Iryd to chyba nawet mniej zrobiono, bo mówimy o produkcji seryjnej a nie wprawkach Zresztą taka dola projektu - nawet dobrego - w złych czasach. MiG AT też byl lepszy od Jaka 130, ale miał mniej szczęścia i był gotowy za wcześnie ...
Delfin wiesz czemu latał w UW - bo taka była decyzja w ramach UW. Wygrał konkurs. Szach mat. Koniec spisków. Wiele "lepszych" projektów przegrało konkursy, po obu stronach obu oceanów ..
Później mamy, raz za razem, problem ludzki, ludzki, ludzki. Ponieważ w innych krajach potrafiono w tych samych okolicznościach osiągnąć więcej - ja nie kupuję teorii o naszym upośledzeniu.
A jednocześnie, głośno o nim mówię. Bo to nie jest tak że my jesteśmy gorsi lub głupsi. My jesteśmy inni Cena, lub zysk z tej inności - to już jest nasza decyzja.
Jacek. napisał/a:
Toś przyłoił. Coś w stylu: mówia, że Buick 1955 był nieudany; silniki się sypały, zawieszenie siadało, korozja żarła i nie wołała musztardy. A patrz, na Kubie od cholery Buicków 1955 jeździ do dziś
No ale to prawda. Nie można przymierzać norm technicznych z XXI wieku do produktów sprzed 50 lat! Ciekawe, ile kilometrów jechał bez awarii Cugnot ? Te Buicki też się psuły - zresztą wystarczy obejrzeć "ikoniczne" filmy. W USA warsztat samochodowy był na każdym rogu. Pewnie wszystkie wymieniały filtry powietrza
Pies czy kot?: pies Pomógł: 12 razy Wiek: 65 Dołączył: 03 Lut 2011 Posty: 14627 Skąd: Warszawa
#485 Wysłany: 2015-11-01, 20:54
Santino napisał/a:
Sławek - szkoda.
Ale zamiast rozpamiętywać historię, trzeba tworzyć nową.
i wszystko od nowa
Sylwek [Usunięty]
#486 Wysłany: 2015-11-01, 21:01
Santino napisał/a:
,......., Pesę, ......
To po kiego grzyba nam Pierdolino ?
Poprzedniej soboty miałem okazję podróżować w wagonie wyprodukowanym przez Pesę..
bardzo elegancko się jechało .
Nie rozumiem tym samym faktu zamawiania gdzieś indziej czegoś,co sami produkujemy.
Dodam tylko,że doszły mnie słuchy o tym,że Pesa świetnie się sprzedaje w krainie żabich udek , czy oni przypadkiem nie mają bliżej do maccaroniendpizzas ?
Wracając do tematu zegarków:
jak nasi wytwórcy typu : Gerlachy, Xicory, itp,etc zaczną robić kontrakty z 6-oma zerami za powiedzmy skromną "dwójeczką" ,to dostrzeżenie różnicy się całkiem zatrze.
Ja Wam wszystkim życzę takich kontraktów i guzik mnie obchodzi skąd przypłynął mechanizm Waszych zegarków, byle wszystko było transparentne od a do z .
Nie rozumiem tym samym faktu zamawiania gdzieś indziej czegoś,co sami produkujemy.
Jak nigdy, ale się z Tobą zgadzam
fajnie, tylko tu cały czas chodzi o piniendze
Jakim cudem Pepikom opłaca się kopać węgiel w naszych kopalniach ? Przecież też są w Unii. O Kangurach nawet nic nie powiem
Jakim cudem ten węgiel z kopalni zarządzanej przez polski kapitał (czytaj spółki węglowe) na składzie mi najbliższym kosztuje 850 pln/tona, a ten od pepików jest po 700?
Pomijam fakt,że węgiel z Kamczatki jest po 600/tona
W świetle różnych sygnałów z życia codziennego stwierdzam jednoznacznie,że Polaków po....ebało .. i pomimo 26 lat jakie minęły od pseudorewolucji nie znalazł się nikt ,kto potrafiłby wyciągnać właściwe wnioski
Dalej jednak pochwalam inicjatywy polegające na próbie pokazania,że można coś zrobić.
Pies czy kot?: pies Pomógł: 4 razy Wiek: 43 Dołączył: 26 Lis 2013 Posty: 601 Skąd: Lublin
#489 Wysłany: 2015-11-01, 21:31
Sylwek napisał/a:
To po kiego grzyba nam Pierdolino ?
Kolega mnie ubiegł
No bo jak już będziemy mieli kiedyś tory, an których będzie się mógł rozpędzić to może pojechać trochę szybciej !
Chyba to ważniejsze niż posiadanie w tej cenie dwa razy więcej nowoczesnych składów, które pojadą nieco wolniej, znaczy tak samo na razie.
że też kolega zadaje takie głupie pytanie
Jacek. Klon Właściciela Kilku Fabryk Ryżu Sfermentowanego.
Pomógł: 99 razy Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 15379 Skąd: że by...
#491 Wysłany: 2015-11-01, 21:52
Santino napisał/a:
Taaaa, a my mamy Gerlachów, Pesę, Solarisa, Inglota i jeszcze parę innych...
I konie czystej krwi arabskiej
G.
[ Dodano: 2015-11-01, 21:02 ]
Sylwek napisał/a:
Poprzedniej soboty miałem okazję podróżować w wagonie wyprodukowanym przez Pesę..
bardzo elegancko się jechało .
A ja w zeszłym roku, wykorzystując koneksje i chody, przewiozłem tyłek sypialnym Pafawagu z lat 60. Takim w mosiądzu i drewnie (no troszkę laminatu i alu, ale bez nachalstwa).
Co prawda trasą Olszynka Grochowska - Odolany, ale ci powiem: o kant dupy stłuc pędolina, Pesy, Teżewe i inne zamorskie mamidła
Cytat:
Nie rozumiem tym samym faktu zamawiania gdzieś indziej czegoś,co sami produkujemy.
ZTCW Pesa nie produkuje elektrycznych zespołów trakcyjnych o zbliżonych osiągach. Oni robią ciapągi raczej regionalne i tzw aglomeracyjne.
Gbullman.
Sylwek [Usunięty]
#492 Wysłany: 2015-11-01, 22:12
Jacek. napisał/a:
......
ZTCW Pesa nie produkuje elektrycznych zespołów trakcyjnych o zbliżonych osiągach. Oni robią ciapągi raczej regionalne i tzw aglomeracyjne.
Gbullman.
Przynajmniej mieszczą się w peronach Skoro jednak ktoś wziął piniendze , to trza perony poszerzać między innymi za Twoje piniendzeJacku , bo Unia to również Ty
Jacek. Klon Właściciela Kilku Fabryk Ryżu Sfermentowanego.
Pomógł: 99 razy Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 15379 Skąd: że by...
#493 Wysłany: 2015-11-01, 22:22
Przybliż temat.
G.
[ Dodano: 2015-11-01, 21:30 ]
BTW:
Sylwek napisał/a:
(...) trza perony poszerzać między innymi za Twoje piniendzeJacku , bo Unia to również Ty
A ja się ciebie czepaim, że utrzymujesz klechów, polityków, telewizornię bubliczną i fabryki flaka do kiełbas?
G.
Sylwek [Usunięty]
#494 Wysłany: 2015-11-01, 22:44
Jacek., Są w Polsce stacje , na których Pendolino nie ma szans przejechać, lub i się nawet zatrzymać ... , cóż sławetny zegarkowy minister stwierdził : "lepiej ,że w słup przy torze ebnie,niż w peron"
"
Na całą inwestycję zaciągnięty został kredyt w tysokości 342 mln euro, co daje 1 422 379 000 zł. Wartość projektu to: 400 mln euro za pociągi + 235 mln euro za serwisowanie przez 17 lat + 30 mln euro za centrum serwisowe = 665 mln euro."
Myślisz,że polski producent za te pieniądze nie jest w stanie stworzyć pojazdu mogącego poruszać się bezpiecznie po polskich torowiskach?
A to,że Ty dołożyłeś do przebudowy polskich dworców PKP wynika z tego,że poszły tam pieniądze z Twoich podatków przekierowanych do portfela unijnego, a stamtąd wróciły . Np w TORUNIU połowę dołożyła Unia,a skąd tą połowę miała? ?
Jacek. Klon Właściciela Kilku Fabryk Ryżu Sfermentowanego.
Pomógł: 99 razy Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 15379 Skąd: że by...
#495 Wysłany: 2015-11-01, 23:26
Srali muchi, z tą gadką to pod kościół - tam będą posłusznie gdakać
Pytam, czy to Pendolino nie trzyma skrajni, czy stacje sa dotąd nie dostosowane? Uprzedzając oburzenie arcypolaka, nie do pędolino jakiegoś, tylko do obowiązującej skrajni. Zmiany były wprowadzone zdrowe parę lat temu.
A skąd Unia miała połowę forsy na remont w Toruniu? Sylwek, mój ty niezłomny demaskatorze Zła. To straszne, co sugerujesz. Ja, gbureń ze wsi, nigdy bym się nie domyślił
A zresztą niech remontują, może posprzątają przy okazji.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach