Pomógł: 35 razy Wiek: 48 Dołączył: 23 Maj 2012 Posty: 6031 Skąd: PL
#3574 Wysłany: 2014-10-25, 22:46
Przemek, myślę że w tym gronie w jakim byliśmy to polewka byłaby z każdego nowego zegarka z jakimkolwiek felerem. Piwo, luźne rozmowy, fajna atmosfera i już. Nie ma potrzeby dodawać tu żadnej ideologii i poszukiwać dyżurnych hejterów. Z drugiej strony każdy ma prawo do własnego zdania i go wyrażania.
Pomógł: 112 razy Wiek: 46 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 37156 Skąd: Bone China
#3575 Wysłany: 2014-10-25, 23:49
To dla odmiany powiem wam że u nas na spotkaniu stołecznym Żubr zrobił bardzo dobre wrażenie na oglądających , szkoda że był tylko jeden bo zainteresowania starczyło by i na pięć Żubrów i w podgrupach byłoby więcej czasu na oglądanie .
Nie ma co bić piany ALAMO przeca mówił, że około 10% zegarków będzie miało "coś nie tak" wynika to po prostu z warunków jakie panują w sortowniach. (tam rzucanie paczkami jak bumerangiem to norma)
Ja się nie zdziwię jak komuś przyjdzie z "odpadnietymi" wskazówkami, to są rzeczy na które Gerlach nie ma wpływu.
Pies czy kot?: pies Pomógł: 61 razy Wiek: 43 Dołączył: 20 Lut 2010 Posty: 8911 Skąd: Bełsznica/Lublin
#3578 Wysłany: 2014-10-26, 10:12
Eustachy napisał/a:
...
Weź przestań. Za 1 kPLN to już luna nie powinna odpadać.
W moim codziennym styranym Timex'ie za 70 PLN nic nie odpada , wiec chyba da się to zrobić dobrze za niewielki budżet.
...
A w zegarku za 600 może?
I Ty naprawdę porównujesz masówkę wyprodukowana w setkach tysięcy nawet za 70 złotych do limitki stu sztuk robionej na zamówienie?
BTW, może to timex z którego po prostu nie ma co odpaść?
Pomógł: 35 razy Wiek: 48 Dołączył: 23 Maj 2012 Posty: 6031 Skąd: PL
#3581 Wysłany: 2014-10-26, 11:44
aureatez napisał/a:
Nie ma co bić piany ALAMO przeca mówił, że około 10% zegarków będzie miało "coś nie tak" wynika to po prostu z warunków jakie panują w sortowniach. (tam rzucanie paczkami jak bumerangiem to norma)
Ja się nie zdziwię jak komuś przyjdzie z "odpadnietymi" wskazówkami, to są rzeczy na które Gerlach nie ma wpływu.
+1
IMO nawet w najlepszej rodzinie czarna owca się zdarza. Nie ma co roztrząsać, stało się, producent zareagował błyskawicznie tak jak powinien i szlus.
A zegarek jaki jest, każdy widzi, jednym się podoba, innym nie.
_________________ Antisocial and faceless...
Maras68 [Usunięty]
#3582 Wysłany: 2014-10-26, 11:59
mw75 napisał/a:
I dobrze. Bo większość sikała w knajpie ze śmiechu ale żubrzy właściciel śmiał się jakoś tak bez przekonania.
I mówię to o wszystkich. Bo do GG nic nie mam.
DB też odesłałem bo miał paprochy wewnątrz i w nowym zegarku nie powinno być takich rzeczy.
A makro to i w Rolexie pokaże jakieś niedopracowanie.
No właśnie, i co wymienili ci to DB? Czy to znaczy, że zła firma, czy że raczej się przytrafiło?...
A z żubrem jak? Przecież wymienią, czyli tak samo dokładnie.
Co do porysowania - masz rację, nie powinno to wyjść. Ale trzeba mieć wzgląd na to, że Starszy Pan działał pod presją. Nie chcę go bronić ale to samo co było przyczyną przepuszczenia takiego babola (czyli jednoosobowa montownia, która jest zmęczona) zapewni bezproblemową wymianę (bo jest jednoosobowa i kontakt jest z imienia i nazwiska, personalny).
Teraz przypomnij sobie jak wyglądała wymiana doxy Waldka.
Nic niezwykłego imo.
A najlepiej wszystko opisał Przemek.
prezesso, masz rację nie ma co bić piany bo nie o to chodzi.
Mi bardziej o przestrogę dla chłopaków bo po co ktoś ma wypisywać o jakimś braku kontroli.
A co do DB to paprocha nie mam ale pod mocne światło widać, że zegarek ma na tarczy cieniutką ryskę. Zwróciłem na to uwagę dla Marcina. Jakby to było normalnie widać to bym zwrócił zegarek. No i dodam, że majster chyba zegarek odkręcał suwmiarką bo są ślady i ryski na deklu.
No ale życie bo po wymianie koronki w Oriencie Air Diverze Poljot serwis też pozostawił ślady.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach