W środku werk cuppilard niestety z uwalonym balansem.To 10-58 to chyba nie data produkcji bo zegarek wygląda na przedwojenny?Może jakieś wskazówki dla zegarmistrza?
_________________ Ten, który z demonami walczy, winien uważać, by samemu nie stać się jednym z nich. Kiedy spoglądasz w otchłań ona również patrzy na ciebie.
Nie jestem pewien co do jego przedwojenności biorąc pod uwagę kształt uszu właśnie typowy dla lat 50.
Inne Almo jakie pokazał wujek google, też jest według właściciela z lat 50. choć ma tarczę w stylistyce rzeczywiście jakby wcześniejszej...
http://forums.watchuseek....ded-661889.html
_________________ Były starszy szeregowy Wintergreen był to złośliwy gnojek, który znajdował zadowolenie w swojej bezsensownej pracy.
Pies czy kot?: pies Pomógł: 7 razy Wiek: 54 Dołączył: 08 Sie 2010 Posty: 3281 Skąd: Bielsko-Biała
#3 Wysłany: 2012-10-06, 13:22
Zgadza się,to lata pięćdziesiąte,miałem na myśli wojnę koreańską
_________________ Ten, który z demonami walczy, winien uważać, by samemu nie stać się jednym z nich. Kiedy spoglądasz w otchłań ona również patrzy na ciebie.
Pies czy kot?: pies Pomógł: 7 razy Wiek: 54 Dołączył: 08 Sie 2010 Posty: 3281 Skąd: Bielsko-Biała
#5 Wysłany: 2012-10-06, 15:39
co ciekawe TUTAJ zegarek z tym samym werkiem jest datowany na lata trzydzieste.
_________________ Ten, który z demonami walczy, winien uważać, by samemu nie stać się jednym z nich. Kiedy spoglądasz w otchłań ona również patrzy na ciebie.
Ostatnio zmieniony przez buran 2012-10-07, 06:32, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 63 razy Dołączył: 17 Lut 2011 Posty: 2951 Skąd: Z trasy
#6 Wysłany: 2012-10-07, 18:29
Cytat:
co ciekawe TUTAJ zegarek z tym samym werkiem jest datowany na lata trzydzieste.
Co tu ukrywać znafcy sa wśród nas:
Cuppilard 233 rocznik 1939 proszzz...
i taki o to mechanizm w wersji zlotolowej do 1940r, zas wersji kłalita rodowana produkowany od ok 1936r stosowany do ok 1945. Później była cisza gdzie stosowano AS954 produkcji FE i gdy nagle w latach 50-tych poprawione Cuppilardy 233A w rozmiarze 11,5 pojawiły się w W Actionach i Hermach, a jeszcze później(od połowy lat 50-tych) w innych francuskich zegarkach.
Pies czy kot?: pies Pomógł: 7 razy Wiek: 54 Dołączył: 08 Sie 2010 Posty: 3281 Skąd: Bielsko-Biała
#7 Wysłany: 2012-10-08, 09:03
Dzięki,a jak poznać że werk był rodowany a nie chromowany?
_________________ Ten, który z demonami walczy, winien uważać, by samemu nie stać się jednym z nich. Kiedy spoglądasz w otchłań ona również patrzy na ciebie.
Jacek. Klon Właściciela Kilku Fabryk Ryżu Sfermentowanego.
Pomógł: 99 razy Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 15379 Skąd: że by...
#8 Wysłany: 2012-10-08, 10:05
Rod jest srebrzysty, bez niebieskawego odcienia jak w chromie. Najczęściej roduje się dobrej jalości narzędzia chirurgiczne, bo to odporniejsze od chromu, ale drogie.
Pies czy kot?: pies Pomógł: 7 razy Wiek: 54 Dołączył: 08 Sie 2010 Posty: 3281 Skąd: Bielsko-Biała
#9 Wysłany: 2012-10-08, 11:00
A jakieś radzieckie były rodowane?
_________________ Ten, który z demonami walczy, winien uważać, by samemu nie stać się jednym z nich. Kiedy spoglądasz w otchłań ona również patrzy na ciebie.
Jacek. Klon Właściciela Kilku Fabryk Ryżu Sfermentowanego.
Pomógł: 99 razy Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 15379 Skąd: że by...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach