Gdzie popełniłem błąd?
Odpowiedz do tematu

mapeth
[Usunięty]
: Gdzie popełniłem błąd?
zabrałem się dzisiaj z racji nadmiaru wolnego czasu za przeczyszczenie koperty do mojej czajki. standardowo wyciągnąłem wałek z koronką (wciskając tajemniczy przycisk :mrgreen: ) wrzuciłem brudasa do kąpieli i gitara.
po wyschnięciu spolerowałem jeszcze szkiełko i wziąłem się za składanie wszystkiego do kupy i właśnie...
co mogłem zrobić źle, gdyż wałek z koronką wchodzi mi do końca nie stawiając żadnego oporu :oops: nakręcanie średnio wychodzi a koronkę razem z wałkiem mogę w każdej chwili spokojnie wyciągnąć...
gdzie spartoliłem sprawę ? :mrgreen:

:
nic nie wypadło od strony tarczy? jak tak, to musisz zciągnąć wskazówki i tarczę i poskładać wszystko

mapeth
[Usunięty]
:
nic nie wypadło... :oops: aż przeczesałem dla pewności raz jeszcze teren, na którym rozbierałem ów czajkę i nic podejrzanego nie znalazłem :roll:

:
któraś z części z "keyless works" ( nie wiem jak to jest po Polsku - to ten system ktory trzyma wałek, i umożliwia zmianę nim godziny, daty itp) Ci sie pewnie przesuneła lub wypadła

:
Jest nadzieja, że ramię tylko się zawiesiło. Popatrz badawzo.
Samo zdjęcie tarczy jest proste, ale rozkręcanie remontuaru już nie.

J.

mapeth
[Usunięty]
:
aż tak dalekiej ingerencji się jeszcze nie odważę :oops:
póki co jestem na etapie poszukiwania porządnego zestawu wkrętaków i kompletowania narzędzi więc z tymi co mam, to coś czuję, że jestem w stanie popsuć jeszcze bardziej :)
jutro i tak planowałem wizytę u zegarmistrza więc dorzucę jeszcze i tę czajkę do pacjentów :roll:
poza tym rozkręcanie werków chcę rozpocząć od złomków, a tej czajki mi szkoda :wink:

:
Moze nie odbił ci ten przycisk od yciągania wałka? Miałem podobnie w wostoku- wałek latał i dopiero poskutkowało kilkakrotne naciśniecie owego przycisku i włożenie wałka.

..stare chłopy a pokazują pudełka...jak dzieci..

Wilk jest tylko jeden ! podrupkowicze...
Darmowy serwer fotek do 16 GB
:
mapeth napisał/a:
aż tak dalekiej ingerencji się jeszcze nie odważę :oops:
póki co jestem na etapie poszukiwania porządnego zestawu wkrętaków i kompletowania narzędzi więc z tymi co mam, to coś czuję, że jestem w stanie popsuć jeszcze bardziej :)
jutro i tak planowałem wizytę u zegarmistrza więc dorzucę jeszcze i tę czajkę do pacjentów :roll:
poza tym rozkręcanie werków chcę rozpocząć od złomków, a tej czajki mi szkoda :wink:


A ja ci mówię: njpierw popatrz. Wodzik będziesz widział bez zdejmowania tarczy, prosto pod dziurą na wałek. Jeśli jest odsunięty od płyty, może być, że po prostu luz tłoczka był za duzy i wisi on na krawędzi otworu. To częste.

J.

Odpowiedz do tematu
Skocz do:  

Pełna wersja forum
Powered by phpBB © phpBB Group
Design by Vagito.Net | Lo-Fi Mod.