Jak znam kobitki to one nie zawsze zakladaja zegarek bo ............ nie wiem czemu, ale uwiezcie mi dla 80% kobiet lepszy bedzie kwarc, inaczej beda sie wszedzie spozniac albo nie beda go zakladac bo znowu stoi.
+100
automat to tylko Halinka doceni.
Coś w tym może być, mojej, od razu dokupiłem rotomat
Pies czy kot?: kot Pomógł: 18 razy Dołączył: 31 Lip 2012 Posty: 2694 Skąd: Jablonna
#48 Wysłany: 2013-03-26, 20:49
Takie tematy sa niebezpieczne, od dluzszego czasu kupowalem swojej K zegarek i teraz poczytalem poczytalem i wydalem kase ktora mialem wydac na bagaznik do moto na zegarek dla kobity
Moja Ania ma 3 zegarki i zaczyna jej chodzić po głowie 4
Musi być automat lub mechanik .
prosta , czytelna tarcza
Bardzo podoba jej się E.B.F (Blancpain)
Pies czy kot?: pies Pomógł: 11 razy Wiek: 77 Dołączył: 18 Cze 2010 Posty: 1873 Skąd: WOT
#54 Wysłany: 2013-03-26, 23:08
Ukochanym zegarkiem mojej ślubnej jest "Moskwa" (30 mm bez koronki), obecnie nie ta zresztą, ale nie mam fotki tej "nowej":
Ale myślę, że Małżowinka nie miałaby nic przeciwko "forumówce" byle była prosta, czytelna i nie za mała. Aha, i kwarc też by zniosła (nie jestem pewien jak ja).
_________________ Tak wyglądała Zina aka Zinajda.
Ostatnio zmieniony przez Zinajda 2013-03-27, 11:32, w całości zmieniany 4 razy
Pies czy kot?: pies Pomógł: 4 razy Wiek: 44 Dołączył: 30 Lip 2012 Posty: 777 Skąd: Maryland, USA/Płock
#56 Wysłany: 2013-03-27, 23:29
Zacząłem rozmowę o takim projekcie z zona, a ona prawie bez namysłu łapie się za iPada i takie coś mi pokazuje, z uśmiechem mówiąc ... "Zrob taki jak te, tylko z motylami zamiast owoców" ...
Długa historia w skrócie, właśnie skończyłem rozmowę z prawnikiem rozwodowym, mówi ze mam sprawę ze względów "znęcania się nad małżonkiem"
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach