a moja koleżanka z pracy o nazwisku dajmy na to Kowalska miała psa Murzyna i gdy podczas wizyty u weterynarza zadano jej pytanie "jak pies się wabi?" odpowiedziała "Murzyn Kowalski"
_________________ Bo każdy z nas ma tu jakąś swoją niszę. Jeden lubi kwarce, inny vintage. Inny tworzy tarcze sygnowane swoim inicjałem. I piękno pasji polega na tym, że wszyscy się tu mieszczą i wszyscy wzajemnie swoją pasję szanują.
prezesso Klon Kierownika Pola Ryżowego street's disciple
Wiek: 45 Dołączył: 17 Maj 2010 Posty: 13441 Skąd: Łódź
#424 Wysłany: 2014-05-27, 09:53
łał.... ale kij w mrowisko...
Iksu, o co chodzi z tym pierwszym cytatem? Co z nim jest nie tak?
A przyznaję, "lewackie ścierwo" powinno być w cudzysłowiu - owszem wyznałem swoje poglądy polityczne - ale w tym kontekście to nie o politykę mi chodziło, ale o to, że ktoś programowo próbuje wychować moje dzieci inaczej niż ja. A niby z jakiej racji?
Nie podoba mi się to.
Wytłumaczyłem dziecku o latach niewolnictwa i segregacji rasowej, i że należy im się zadośćuczynienie. Ale również wyraziłem jasno, że nie widzę powodów, dla których w Polsce Murzyn ma być Afrokimśtam, Żyd Semitą, Cygan... no właśnie: czym?
Nie wspominając o Metysach, Mulatach na przykład (Może Afrokaukazczykiem )
Dlatego:
Z_bych napisał/a:
Woytec, ja mam nadzieję, że jeszcze nie jest za późno. Dlatego, kiedy ktoś usiłuje zwrócić mi uwagę, że Murzyn, to nie Murzyn, a Cygan to nie Cygan (przy Żydzie wybucham smiechem) to mu klaruję jak pastuch krowie na granicy...
A jeśli ktoś nie chce zrozumieć albo nie potrafi, bo jest inteligentny inaczej (tfu, głupi zwyczajnie) to już jego problem.
plus milion!!!!
A teraz proszę o odpowiedź językoznawców, a nie polityków:
1. Czy można mówić w Polsce Murzyn, bez podtekstów i zabarwienia negatywnego?
Poproszę o odpowiedź: tak/nie
2. Jeśli nie, to proszę o informację jak mam się zwracać mówiąc o Murzynie?
Pies czy kot?: kot
Wiek: 47 Dołączył: 07 Lis 2012 Posty: 6680 Skąd: North
#425 Wysłany: 2014-05-27, 10:01
prezesso napisał/a:
łał.... ale kij w mrowisko...
Iksu, o co chodzi z tym pierwszym cytatem? Co z nim jest nie tak?
A przyznaję, "lewackie ścierwo" powinno być w cudzysłowiu - owszem wyznałem swoje poglądy polityczne - ale w tym kontekście to nie o politykę mi chodziło, ale o to, że ktoś programowo próbuje wychować moje dzieci inaczej niż ja. A niby z jakiej racji?
Nie podoba mi się to.
Wytłumaczyłem dziecku o latach niewolnictwa i segregacji rasowej, i że należy im się zadośćuczynienie. Ale również wyraziłem jasno, że nie widzę powodów, dla których w Polsce Murzyn ma być Afrokimśtam, Żyd Semitą, Cygan... no właśnie: czym?
Nie wspominając o Metysach, Mulatach na przykład (Może Afrokaukazczykiem )
Dlatego:
Z_bych napisał/a:
Woytec, ja mam nadzieję, że jeszcze nie jest za późno. Dlatego, kiedy ktoś usiłuje zwrócić mi uwagę, że Murzyn, to nie Murzyn, a Cygan to nie Cygan (przy Żydzie wybucham smiechem) to mu klaruję jak pastuch krowie na granicy...
A jeśli ktoś nie chce zrozumieć albo nie potrafi, bo jest inteligentny inaczej (tfu, głupi zwyczajnie) to już jego problem.
plus milion!!!!
A teraz proszę o odpowiedź językoznawców, a nie polityków:
1. Czy można mówić w Polsce Murzyn, bez podtekstów i zabarwienia negatywnego?
Poproszę o odpowiedź: tak/nie
2. Jeśli nie, to proszę o informację jak mam się zwracać mówiąc o Murzynie?
Jeszcze Indianin = Rdzenny Amerykanin
Swoją droga ostatnio kadrowa zwróciła uwagę koleżance gdy ta zobaczyła fotkę (MSLync i fotki pracowników w Outlooku) kolegi z Dubaju i na głos powiedziała "Ale że on jest biały?, myślałam że Abdul jest ciemny..." oczywiście słowo "murzyn" w biurze tez jest niepoprawnym określeniem na rasę ale na kolegów z Indii to już nie ma problemu jak się powie "czy Indianie w końcu nam wysłali te komponenty..."
Ogólnie popier.olone amerykańskie wpływy korporacyjne się zawieruszyły zbytnio
Ostatnio zmieniony przez Toyota 2014-05-27, 10:04, w całości zmieniany 1 raz
uwagi:
określenie „Murzyn”, zasadniczo mające neutralne znaczenie i pochodzenie, jest przez niektórych uznawane za obraźliwe z powodu związanej z nim frazeologii[1] (zobacz sekcję związki frazeologiczne)
Oraz za poradnią językową:
Cytat:
rasa i Murzyn Mam pytanie dotyczące definicji PWN słowa Murzyn: „człowiek należący do rasy czarnej”. Czy PWN nie powinno się zdystansować się od pojęcia rasy? Wydaje się to ważne nie tylko ze względu na to, że biolodzy i antropolodzy fizyczni uznają podział ludzi na rasy za wysoce kontrowersyjny, ale również ze względu na negatywne ideologiczne konotacje pojęcia słowa rasa.
Czy nie warto też zaznaczyć, że słowo Murzyn – choć wielu osobom wciąż wydaje się neutralne – może być dla niektórych obraźliwe?
American Heritage Dictionary wyjaśnia słowo Black jako racial group, słownik Dudena definiuje wyraz Schwarzer jako Meschentypus, czyli innymi słowy rasę. Pojęcie rasy nie wywołuje dobrych skojarzeń ze względu na istnienie rasizmu. Ale mimo walki z seksizmem Amerykanie nie zrezygnowali przecież z pojęcia sex 'płeć'. Barack Obama w rozmowie z polskim dziennikarzem w dzisiejszej Gazecie Wyborczej (19.9.2008) także nie unika słowa rasa. Nie wiem, jakie jest zdanie antropologów, ale w języku nienaukowym rasa jest, jak widać, pojęciem wciąż przydatnym.
Drugi poruszany przez Pana problem jest poważniejszy. Myślę, że słowo Murzyn ustąpi w końcu miejsca Czarnemu na zasadzie automatycznego dostosowania do innych języków europejskich, ale na razie wielu starszym Polakom Murzyn wydaje się słowem lepszym. Pamietajmy, że historycznie Murzyn to nie angielskie Negro, lecz starodawne określenie wszystkich ludzi czarno- i ciemnoskórych, jak dawny angielski i niemiecki Moor. Języki germańskie wprowadziły rdzeń niger dopiero w epoce masowego handlu niewolnikami z Afryki, dlatego angielskie Negro kojarzy sie dziś z Chatą wuja Toma, ale polski Murzyn także ze szlachetnym Otellem (choć nie wiadomo, czy nie był on w dzisiejszym znaczeniu Arabem).
Czesi zamienili w 18. wieku mouřenina na černocha i na razie bronią go przed automatyzmem politycznej poprawności, tak jak część Polaków broni Murzyna. Mnie też trochę tego słowa żal, Czarny czy czarnoskóry (brzmi jak czerwonoskóry) nie wydaja sie lepsze. Oczywiście polski Murzyn, mimo lepszego pochodzenia niż Negro, także obrósł obraźliwą frazeologią i dlatego widać dążenia do automatycznej zmiany słów. Nie wiem tylko, czy zamiana słów zmieni stosunki między ludźmi. Czy nie pojawi się obraźliwa frazeologia z Czarnym, czy nie odżyją skojarzenia z czarnuchem?
Zgadzam się natomiast, że w słownikach przydałaby się informacja, iż dla niektórych słowo Murzyn jest obraźliwe. Warto też tam, gdzie można, zastępować i Murzyna, i Czarnego określeniem narodowym lub motywowanym geograficznie. Ryszard Kapuśiński pisał o Afrykańczykach, nie o Murzynach.
Więcej pisałem o tym w artykule Murzyn zrobił swoje. Czy Murzyn może odejść? Historia i przyszłośc słowa „Murzyn” w polszczyźnie (Poradnik Językowy 4/2007).
— Marek Łaziński, Uniwersytet Warszawski
prezesso Klon Kierownika Pola Ryżowego street's disciple
Wiek: 45 Dołączył: 17 Maj 2010 Posty: 13441 Skąd: Łódź
#428 Wysłany: 2014-05-27, 10:20
Santino napisał/a:
Niby, że Rom...
a w ogóle to dzięki... bom myślał, że ja już jakiś inny jestem.
Pozostaje jeszcze kwestia rozmowy w szkole i naprostowania kadry
EDIT
jeszcze 3 grosze do cytowanego tekstu: uważam, że obawy autora ( w Polsce akurat) się spełnią i zamiana Murzyna na Czarnego wyjdzie na gorsze.
Dla mnie osobiście Czarny ma zdecydowanie zabarwienie negatywne, wbrew temu co piszą.
Na zachodzie - to i owszem, zgadzam się w całej rozciągłości, że Black jest lepsze o milion od... nawet nie chcę używać tego słowa na N.
No ale żyjemy w Polsce...
Co do Kapuścińskiego - wiemy o kim pisał i on też wiedział.
A jak powiedzieć o ciemnoskórym nie-Hindusie i nie-Arabie, jeśli nie wiemy czy to mieszkaniec Ameryki, Afryki czy Australii?
_________________ Skate or die!
Ostatnio zmieniony przez prezesso 2014-05-27, 10:27, w całości zmieniany 1 raz
proszę o informację jak mam się zwracać mówiąc o Murzynie?
biologiczna mało wydajna maszyna rolnicza
a poważnie to moja córka chodzi do szkoły z programem integracji Cyganów i kiedyś poprawiła mnie że nie mówi się Cygan tylko Rom. Kiedy w szkole powiedziała "Cygan" wychowawczyni ją poprawiła, na co moja córka powiedziała jej że tak mówi tatuś. Nauczycielka kazała jej poprawiać mnie gdy tylko będę tak mówił. udałem się do szkoły ze słownikiem języka polskiego i Pani już nie każe mnie poprawiać
o właśnie przeczytałem prezessa o naprostowywaniu kadry
_________________ Bo każdy z nas ma tu jakąś swoją niszę. Jeden lubi kwarce, inny vintage. Inny tworzy tarcze sygnowane swoim inicjałem. I piękno pasji polega na tym, że wszyscy się tu mieszczą i wszyscy wzajemnie swoją pasję szanują.
Ostatnio zmieniony przez Ratler Wściekły I 2014-05-27, 10:30, w całości zmieniany 1 raz
Pies czy kot?: kot
Wiek: 47 Dołączył: 07 Lis 2012 Posty: 6680 Skąd: North
#432 Wysłany: 2014-05-27, 10:36
Ciniol napisał/a:
a poważnie to moja córka chodzi do szkoły z programem integracji Cyganów i kiedyś poprawiła mnie że nie mówi się Cygan tylko Rom. Kiedy w szkole powiedziała "Cygan" wychowawczyni ją poprawiła, na co moja córka powiedziała jej że tak mówi tatuś. Nauczycielka kazała jej poprawiać mnie gdy tylko będę tak mówił. udałem się do szkoły ze słownikiem języka polskiego i Pani już nie każe mnie poprawiać
cygan
1. pot. «o kimś, kto prowadzi nieustabilizowany lub wędrowny tryb życia»
2. pot. «o człowieku mającym śniadą cerę i ciemne włosy»
3. pot. «o kimś, kto kłamie i oszukuje»
cygański cyganka
Mnie też ale co możemy zrobić?
Niedawno przeczytałem też , że 9-letni Kacper zadzwonił do dyżurnego policji w Bartoszycach i poskarżył się, że bije go babcia. Kobieta stanie przed sądem.
Jedyne, co mnie pociesza to to, że córkę mam już dorosłą, zamężną i o zdrowych poglądach a dzieci juz miał nie będę.
Zaleciłem jej tylko kiedyś uświadomienie własnych dzieciaków, że w domu dziadka obowiązują jego zasady i jeśli kiedykolwiek przydarzy się coś podobnego do tej historii to przykro mi, ale więcej noga takiego (lub takiej) mądrali u mnie nie postanie.
Co prawda wnuków jeszcze nie ma ale lepiej wcześniej jasno określić co i jak
PS
Od razu napiszę, że to nie polityka, to dzisiejszy świat wokół nas wszystkich.
Dziwny i pokręcony.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach