W sensie złego osadzenia wskazówki czy wady ośki ?
_________________
Sylwek [Usunięty]
#32 Wysłany: 2012-12-04, 14:31
kaido2, Luz na sekundowej jest tylko taki ,że jak wyciągnę koronkę do przestawiania i próbuję do przodu to ona stoi , jak próbuję do tyłu to o wartość 1 sek się cofa i jest to jedyny luz
Pomógł: 90 razy Wiek: 62 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 31014 Skąd: Zielona Góra
#33 Wysłany: 2012-12-04, 14:40
Sylwek, marcin miał na myśli luzy w pinie ...góra, dół w takim przypadku np wskazówka sekundowa może zawadzać o szkło.
_________________
Sylwek [Usunięty]
#34 Wysłany: 2012-12-04, 14:53
Svedos, wiem,że pionowe ,ale takich nie stwierdzam , może nie jestem w stanie ,
jakby wskazówka zawadzała o szkło ,to leżąc na deklu zegarek nie powinien się zatrzymywać , prócz tego ten magik,co oglądał go przez lupkę ,stwierdził ,że wskazówki luźne nie są .. to trzeba rozebrać ,żeby obadać , tam jest przecież całe mnóstwo różnych kółek i osiek ,,, zresztą ..komu ja to tłumaczę to Wy jesteście od tłumaczenia mnie
Pomógł: 90 razy Wiek: 62 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 31014 Skąd: Zielona Góra
#35 Wysłany: 2012-12-04, 14:59
No tak ale przez samo opisywanie zjawiska ...słabo widać.
_________________
Sylwek [Usunięty]
#36 Wysłany: 2012-12-04, 15:08
Svedos, daj adres na pw ,to Ci go wyślę , potrzymasz go z miesiąc , rozczłonkujesz ,złożysz ,odeślesz z rachunkiem tzn z adnotacją o oczekiwaniach kwotowych i z bani ..
Cezar Klon Ryżowego Długiego Marszu MARUDA i MENDZIARZ
Pies czy kot?: pies Pomógł: 51 razy Dołączył: 01 Kwi 2011 Posty: 12913 Skąd: mapenzi
Pomógł: 63 razy Dołączył: 17 Lut 2011 Posty: 2951 Skąd: Z trasy
#40 Wysłany: 2012-12-04, 16:51
Sylwek napisał/a:
kaido2, Luz na sekundowej jest tylko taki ,że jak wyciągnę koronkę do przestawiania i próbuję do przodu to ona stoi , jak próbuję do tyłu to o wartość 1 sek się cofa i jest to jedyny luz
w pozostałych zegarkach sekundowa ani drgnie
Bo zębnik koła sekundy poszedł nad zębnik wychwytu z powodu za dużych luzów pionowych centralnej sekundy i/lub dodatkowo luzu pionowego koła wychwytowego. Od czasu do czasu przy zmianach pozycji się to "odetka" i mechanizm idzie dalej albo się przy następnej zmianie pozycji zakleszczy i jest dupa. Za duże luzy pionowe obok "jajowatych kół wychwytowych" i żle spasowanych kotwic to norma w dzisiejszych czasach. Możesż mieć też "jajowatą" sekundę która powstała na skutek przeciążenia mechanizmu przy przestawianiu czasu gdzie zawinił ćwiertnik poprzez zawyżone opory.Dzieki takiej sytuacji czop się delikatnie przekrzywił co skutkuje zatrzymywaniem się wskazówki sekundowej w pewnym stałym obrębie wynoszacym ok 5 sekund( np jak piszesz od 20-25).
_________________ Pozdro!!!
Cezar Klon Ryżowego Długiego Marszu MARUDA i MENDZIARZ
Pies czy kot?: pies Pomógł: 51 razy Dołączył: 01 Kwi 2011 Posty: 12913 Skąd: mapenzi
#41 Wysłany: 2012-12-04, 17:17
I stała się jasność
Marcin, normalnie czyta się to jak poezję...
Sylwek [Usunięty]
#42 Wysłany: 2012-12-04, 19:02
kaido2, Ja co prawda za dużo z tego Twojego wykładu nie rozumiem , tzn rozumiem ,że jest to usterka wymagająca bezwzględnie interwencji mechanika . Jednak ,nie ukrywam ,że Twoja wypowiedź brzmi najbardziej racjonalnie .
Teraz z innej beczki , czy oprócz "ZIBI" jest u Nas serwis Seiko , bo Jankesi mi odpisali ,że mając od nich fakturę zakupu mogę dać zegar do serwisu seiko w ramach gwarancji producenta , ewentualnie wysłać do nich .
Dlatego niechętnie patrzę na ZIBI, bo próbowałem sie z nimi skontaktować dziś telefonicznie i się nie udało ,, a kiedyś już wysłałem do nich mail z zapytaniem o coś innego (z rok temu) i do dziś nie mam odpowiedzi ???
I ostatnie pytanie : czy zegarmistrz jest w stanie naprawić tą usterkę ,którą powyżej opisał kaido? czy wymaga to wymiany mechanizmu???
Pomógł: 63 razy Dołączył: 17 Lut 2011 Posty: 2951 Skąd: Z trasy
#43 Wysłany: 2012-12-04, 20:24
Zegarmistrz powinien dać radę tego typu usterce bez zająknięcia ale:
1) W przypadku krzywego czopa- prostowanie czopa i prostowanie centrowanie koła na 8- ce, dodatkowo jeżeli zajdzie potrzeba, poprawa zębów koła na jakiekolwiek frezarce do kółek.
2) W przypadku braku czopa: czopowanie, oględziny koła i ewentualna jego naprawa bądź zrobienie nowego
3) Kasacja luzów między PG a mostkiem sekundy i/lub wychwytu(most zespołu automatu) w zależności gdzie leży usterka.
W związku z tym iż takie robótki do tanich nie należą, najlepiej jest zdobyć odpowiednie podzespoły po oględzinach zegarmistrza i je w najzwyklejszy sposób wymienić.
_________________ Pozdro!!!
Ostatnio zmieniony przez kaido2 2012-12-04, 20:26, w całości zmieniany 1 raz
Sylwek [Usunięty]
#44 Wysłany: 2012-12-07, 22:49
"
W związku z faktem ,że wszechmądre jankesy ,pomimo obietnic nie przysyłają opieczętowanej faktury (niezbędnej do oddania sikora na naprawę gwarancyjną zdaniem serwisantów z ZIBI)
jako że Ci sami serwisanci z ZIBI stwierdzili,że naprawa potrwa około 3 m-ce , bo części muszą dolecieć etc ( nie widzieli zegarka od środka i mają taką wiedzę )
po niedzieli oddaję zegarek do jednego z zegarmistrzów , opiszę Mu tylko objawy ...
i zobaczymy co powie po otworzeniu pacjenta ...
jak będzie sensowny ,to zarobi więcej niż stówę ,, jak się skobzi* , to kupuję drugi z takim mechanizmem i zlecam przekładkę
* skobzi się - bo palanciarstwo jak słyszy 4r36 z ust klienta ,to jakoś dziwnie się im ręce wykręcają .. "
edyta : Załamka , kuffa .... "zegarmiszcz" papudrak a nie mistrz powiedział dziś,że nawet nie rozkręcił zegarka ,bo zbytnio nie miał czasu ..i zaczął mi prawić wywody o.....
i tu UWAGA ,, usiądźcie wygodnie i złapcie się poręczy fotela,czy na czym tam siedzicie...
otóż kuffa on mnie zaczął opowiadać o [/b]Incabloc-u[b] , znaczy się uszkodzonym incabloc-u .. to ja się pytam gościa " a od kiedy w SEIKO jest INCABLOC?? "
On mi na to " Od zawsze " A ja mu na to "Kto Panu dał kuffa dyplom ?"?? i za co?? Dawaj Pan ten zegarek i wbij se Pan do głowy ,że Seiko stosuje coś co się nazywa "diashock" "
i tyle o kuffa miszczach szczypcuff i lunetuff ,, a ... i powiedział jeszcze ,że ten kolega co mi tą diagnozę postawił o luzie pionowym to oczywiście nie ma zielonego pojęcia o zegarmistrzostwie , a on to ma ,że ho ho
_________________
Ostatnio zmieniony przez Sylwek 2012-12-14, 14:53, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 63 razy Dołączył: 17 Lut 2011 Posty: 2951 Skąd: Z trasy
#45 Wysłany: 2012-12-15, 11:34
Cytat:
otóż kuffa on mnie zaczął opowiadać o Incabloc-u , znaczy się uszkodzonym incabloc-u .. to ja się pytam gościa " a od kiedy w SEIKO jest INCABLOC?? "
On mi na to " Od zawsze " A ja mu na to "Kto Panu dał kuffa dyplom ?"?? i za co?? Dawaj Pan ten zegarek i wbij se Pan do głowy ,że Seiko stosuje coś co się nazywa "diashock" "
Nazwa Incabloc weszła wielu do głowy stąd też nagminne nazywanie każdego systemu antywstrząsowego Incablocem.Pomyłka taka jest jak najbardziej do wybaczenia nawet jeżeli delikwent nie zna nazewnictwa seikowego systemu antywstrząsowego. Napisze sczerze że ja tez wielu rzeczy z nazw nie wiem, bo przecież nikt nie jest wszechwiedzącym natomiast:
Cytat:
i powiedział jeszcze ,że ten kolega co mi tą diagnozę postawił o luzie pionowym to oczywiście nie ma zielonego pojęcia o zegarmistrzostwie , a on to ma ,że ho ho
Stawia tego pana pod wielkim znakiem zapytania, bo z doświadczenia mogę napisać że im więcej się takowy wymądrza i przechwala jaki to on nie boski i czego to on nie wie i nie umie tym więcej fizycznie partoli pomijając już wynalazczość na glutelkę.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach