[Hogg]

Taka sobie poranna, spontaniczna rozkminka, bo na żywo nie widziałem ani wersji czarnej, ani białej (tylko te dwie są brane pod uwagę... szara jest... szara )
Mam w zasadzie tylko jedną garniturę: białego Tissota Le Locle z giloszowaną tarczą.
A więc korzystając na szybko z fotek znalezionych w sieci:

czarnuch


czy białas:

[arecki]

te srebrne indeksy dużo lepiej wyglądaj na czarnej tarczy
więc brał bym czarnego zdecydowanie

[rmaya]

Jak bambino to może 3 wersję z niebieską tarczą?
A z wymienionych zdecydowanie czarny.

[goTomek]

Ta trzecia wersja coś mi wskazówkami nie pasuje <- to ad vocem rmaya

Czarny, biały nijaki jest.
Brak opcji - kup oba, przepij kasę za LeLolca

[Iks]

Imo 3 wersja lepsza, bardziej minimalistyczna.

[Maras68]

Tylko czarnuch...

Tylko czarnuch...

[Remik]

Dla .mnie biały

[tomaliusz]

Czarny, tym bardziej że białego już masz Le Locle

[Hogg]

Szary ma dziwne wskazówki... Lubię i cenię minimalizm, ale to mi po prostu.. nie wygląda

[Rudolf]

Czarny mi się bardziej widzi .

[arek314]

Mam czarnego, tylko rzymskiego i z węższymi wskazówkami. Jakbym miał kupować jeszcze raz to też bym tego wziął.

[uminus]

A ja mam tego i też bym go wybrał jeszcze raz;)

[jimmy]

........formalnie zegarki z białą (jasną) tarczą stoją wyżej od tych z ciemną (czarną). Dużo zależy od okazji, do których będzie zakładany Orient. Jeśli ma to być zegarek każualowy to..........estetycznie bardziej przemawia do mnie ten z czarną tarczą.
Ogólnie poszukałbym tych „bardziej vintage”, o takiego jak pokazał Uminus.

[Hogg]

Spoko, parcia nie ma. To tylko jedna z wielu zegarkowych myśli. Tissota mam rzymianke

[kornel91]

Tylko czarny z pierwszej fotki i to właśnie na brązowym pasku.