Po kilkudniowej nieobecności powróciłem do domu, gdzie czekał na mnie 63 tom Wielkiego Leksykonu Uzbrojenia 1939, poświęcony "żywym torpedom". W 1939, w wyniku "niesprowokowanego" listu trójki młodych ludzi, kilkaset osób, w tym kobiety i nieletni, zgłosiło się na ochotnika do, samobójczego z założenia, legionu żywych torped.
Fakt, że legion nie powstał, z dość prozaicznej przyczyny, jaką był brak odpowiedniego sprzętu (nawet konwencjonalne torpedy PMW kupowała zagranicą), ale entuzjazm i gotowość poświęcenia życia za ojczyznę autentyczne, dlatego myślę, że warto byłoby poświęcić jeden z zegarków GG "żywym torpedom". Może "Projekt 500", którego nazwanie sprawiło taką trudność? Fakt, że nie ma wiarygodnej ilustracji takiej torpedy, w książeczce pokazany jest widok "prawdopodobny", a na okładce umieszczono zdjęcie niemieckiego "murzyna" (Neger), mimo że jego związek z Polską miał wyłącznie wybuchowy charakter, przykry zwłaszcza dla lekkiego krążownika ORP "Dragon".
PS. Sporo stron książki poświęcono także włoskiej "świni" (Maiale) i japońskiej "długiej lancy" (Kaiten), a i parę słów brytyjskiemu "rydwanowi" (Chariot).
[ Dodano: 2015-06-25, 21:33 ]
Jak ten czas leci... to już nowy (64) numer Leksykonu Uzbrojenia, tym razem poświęcony samolotom bombowym i transportowym Fokker F.VIIB-3M (trójsilnikowym, w układzie zbliżonym do młodszych Junkersów 52). Kupione pod koniec lat 20, konstrukcyjnie takie same jak cywilne "lotowskie" (te ostatnie, zmobilizowane w 1939, nie odegrały jednak żadnej roli, z uwagi na jaskrawe barwy i brak czasu na przemalowanie), próbowały we wrześniu 1939 wypełniać swe zadania, głównie transportowe, mimo rozpaczliwej wręcz, archaiczności (już w 1931 uznano je za przestarzałe), zaledwie kilka udało się ewakuować do Rumunii i uniknąć ich zniszczenia przez bombardowanie na lotniskach i ataki myśliwców. Może im też byłoby warto złożyć hołd w postaci zegarka, mimo że nie polska to była konstrukcja (ale samoloty budowano w Lublinie, na podstawie licencji).
_________________ Tak wyglądała Zina aka Zinajda.
Ostatnio zmieniony przez Zinajda 2015-07-02, 15:22, w całości zmieniany 13 razy
Panie i Panowie,
Od dzisiaj w sklepie dostępny jest Batory II Roman, oraz wrócił PZL P50 PVD.
Pod koniec miesiąca pojawi się Batory II Arabic i Lux Sport II.
Jak wspominałem, Batory i Lux w nowej wersji są zasilane mechanizmami ST2525 klasy AAA z naszą własną wykonaną w PL modyfikacją wskazań.
fasachalan, ale przecież B-Uhrów w tym rozmiarze jest mnóstwo i to w każdym przedziale cenowym. Tutaj raczej chłopaki nic nowego nie wymyślą, więc to mógłby być słabo chodliwy zegarek
_________________ "Mam bardzo nieskomplikowany gust. Zawsze zadowala mnie najlepsze". Oscar Wilde.
Wiek: 48 Dołączył: 23 Maj 2012 Posty: 6031 Skąd: PL
#283 Wysłany: 2015-09-05, 16:17
No i trochę nie po drodze z celami Fundacji. Chyba, że taki zegarek będzie upamiętniał zestrzelone przez Polaków maszyny Luftwaffe .
A tak na poważnie, IMO cała siła Gerlachów w tym, że nie idą na łatwiznę i nie budują sobie marki na kopiowaniu uznanych wzorców. Uznanych a pozbawionych ochrony czy to patentowej czy znaku towarowego.
Nie idźcie tą drogą Róbcie swoje!
Wiek: 48 Dołączył: 23 Maj 2012 Posty: 6031 Skąd: PL
#285 Wysłany: 2015-09-05, 17:38
Oba to zegarki forumowe, zamawiane przez pomysłodawców u Gerlachów. Sam na KMZiZ gardłowałem aby 303 wyglądał tak jak wygląda, +/- . Czyli bazował na zegarkach RAFu z WWII.
Marine 42-44 mm z arabskim indeksami i centralną sekundą sam bym sobie z chęcią nabył.;)
_________________ Antisocial and faceless...
Ostatnio zmieniony przez mw75 2015-09-05, 17:39, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach