Pomógł: 90 razy Wiek: 62 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 31014 Skąd: Zielona Góra
#18 Wysłany: 2010-08-27, 11:54
Co tu oceniać , to Sea Guul, tylko obrandowany inną marką, jakość jest wysoka.
Ale jak to przy masowej produkcji też były kuchy, u Faziego zepsuł się werk, to znaczy zapadka blokująca koło naciągi pękła i odsyłał swój zegarek do sprzedawcy.
_________________
bow Klon Właściciela Pola Ryżowego Wujek/Zbok brązowy
Pies czy kot?: pies Pomógł: 7 razy Wiek: 31 Dołączył: 19 Mar 2010 Posty: 5768 Skąd: ta Pani tutaj?
#26 Wysłany: 2010-08-27, 13:29
Mam Parnisa Big Pilota 47mm i jakos wykonania powala na kolana.Jest genialna,nie mozna dopatrzyc sie nawet najmniejszego zaniedbania.Dla kontrastu,moja Alpha PO ma delikatnie przekrzywiony indeks na godzinie 6.
_________________ "Let's plot log against log. It's a physicist's favourite plot, since everything looks straight... "
Pomógł: 7 razy Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 4262 Skąd: Galaktyka Kurvix
#29 Wysłany: 2010-08-27, 14:36
Eeeech, mam takiego szarego Parnisa Pilota. Trójkąt na 12 jest faktycznie krzywo. Trzeba się wprawdzie przypatrzeć ale ja to widzę. Świeci słabo, to znaczy dobrze świeci ale mógłby mocniej, jak na przykład Mezalians. Ma tą durną rybę na koronce. Nie rozumiem tego. Że niby zegarek był chrzczony? A jak tak to co? Nie popsuje się? Wachnik hałasuje jak stara kosiarka. Tłumaczenie, że to przez lepszy, bardziej bogaty, system łożyskowania, do mnie nie dociera. Może i lepszy ale gorszy bo głośny.
W zasadzie to nie wiem dlaczego trzymam ten zegarek ... może dlatego że jest po prostu ZA-JE-FAJ-NY!!
Pomógł: 112 razy Wiek: 47 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 37156 Skąd: Bone China
#30 Wysłany: 2010-08-27, 15:44
Ten submariner podróbka uświadomił mi jak mało wiem o prawdziwych podrobionych zegarkach ! sorry ale jak go dostałem to lekko przyklękłem , myślałem że kolega robi mnie w balona i kupił sobie Rolexa , trochę ochłonełem i zrozumiałem że to żart i to dla mnie prezent . Oglądałem mierzyłem na stronie Rolexa i Rolex forum byłem pół dnia - porównywałem .. po ok 2 godz znalazłem różniący sczegół i wiedziałem że gdyby nie kolor insertu bezela to bym nie znalazł różnucy bez otwierania dekielka i wyjęcia tarczy która super wyglada. SZafir robił swoje przez nie tarcza wyglądała bajecznie ...
Podróbka poszła tam gdzie jej miejsce czyli pod moje drapieżne łapki ..
I takie moje rozmyślania jesli za circa 50 $ można zrobić tak wyglądający zegarek , czemu produkty normalnych brandów mają tyle wpadek i nie dociągnieć ... nie wierze że nie można przecierz te podrobione omegi roleksy patki są także bite w setakach tysięcy sztuk ! bo mnie to się chyba nie opłaca a rynek jest chłonny
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach