A kupuje dżentelmen dla którego 4 kilo papiera to tak jak pójść do warzywniaka po jabłka, a oglądając mówi "o jakie fajne, ooo, se miałem kupić dywaniki do Bentleya ale w sumie i tak jest zima to na wuj mi dywaniki, będę najwyżej jeździć tym srebrnym bo on ma gumową wykładzinę "
_________________
prezesso Klon Kierownika Pola Ryżowego street's disciple
Pomógł: 70 razy Wiek: 45 Dołączył: 17 Maj 2010 Posty: 13441 Skąd: Łódź
#10 Wysłany: 2015-04-10, 16:48
Lepiej bym tego nie napisał
Ale chodzi mi o to, że to dość ryzykowny model na biznes... Zastanawiam się co kieruje właścicielami tych firm?
Model oparty na sprzedaży jednego zegarka na pół roku
A jeszcze jakoś trzeba dotrzec do klienta - my, ludzie spędzający tu po kilka godzin, dopiero co się dowiedzieliśmy o marce. A z całym szacunkiem do pana od bentleya - to on raczej czas na zarabianiu spędza a nie na przeglądaniu forów.
Nikt nie udowodni że w knajpie w Kopytkowie Dolnym nie sprzedaje się 300 steków z japońskiej wołowiny po 300 zł dziennie!
Może zawsze miałeś za mało do przeprania, i wystarczała ci zwykła pralka
Pomógł: 21 razy Wiek: 42 Dołączył: 16 Sie 2013 Posty: 3218 Skąd: LDZ
#14 Wysłany: 2015-04-10, 18:59
Szczerze powiem, że nuuuuuda straszna.
Koperta, ... jakbym sobie sam taką zrobił to pewnie bym się jarał, ale żebym miał za nią płacić tyle floty?
Koperta kopertą, rozumiem, że może się podobać przeszklony dekiel od Maryśki wkręcony z obu stron. ale to co się dzieje na tarczy to jakiś kabaret. Zero polotu, 10 minut w Corelu, 5 minut na drukarce.
A logo jakie wymyślne
Ta tarcza kojarzy mi się z zegarkiem z rynku za 50PLN max.
[ Dodano: 2015-04-10, 20:03 ]
Koło VDB to to nawet nie leżało.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach