W latach '70 Sandoz sprzedał lub wyleasingował prawa do nazwy. W efekcie powstał Sandoz w Hong Kongu, Sandoz w Singapurze, Sandoz w Hiszpanii - Munreco, oraz właściwy "Sandoz of Switzerland". Teoretycznie, Sandoz szwajcarski produkuje zegarki najlepsze jakościowo, i oczywiście "słis kłalita" - dlatego też jestem wyjątkowo ździwiony widząc, że tarcza została wyprodukowana albo identycznie jak w moim Dixmoncie (w co trochę ciężko uwierzyć), albo w tym samym miejscu. Zaś Dixmont - jest produkowany albo bezpośrednio w zakładach w Szanghaju, albo składany z podzespołów z Szanghaju.
Pomógł: 112 razy Wiek: 47 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 37156 Skąd: Bone China
#5 Wysłany: 2010-08-07, 20:00
ta tacza wygląda na produkcję głęmboki honkonk , myśle że mogła powstać u podwykonawcy , da się podciągnąć pod słis kuality
_________________
Blaz [Usunięty]
#6 Wysłany: 2010-08-07, 20:51
Alamosie, a nie może być tak jak np. z fabryką Fiata w bodajże Tychach, gdzie z tej samej taśmy zjeżdża samochód pod dwiema nazwami: jako Fiat 500 i jako Ford Ka?
A tę manierę już zauważyłem.
Sandoz HK często robi zegarki na ETA, i sprzedając je - BARDZO często mówią że to "NOS", mimo że moim zdaniem to jest bieżaca produkcja. Widzieliście kiedyś szklany dekiel w zegarkach z lat '80 ...??
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach