Obejrzałem dzisiaj smoczą ofertę na Łucza z nowego wypustu.
I się załamałem
Smoku, fotę ci podprowadziłem, pozwól ?
Co widzimy na zdjęciu ??
Katalogi nowych modeli.
A na katalogach ??
Na środkowym - najtańsze chińskie zegarki z silikonu, kosztujące po $2-3, zależy jaki kolor i czy się bierze 1000 czy 5000.
Na tym po prawej - chińska ceramiczna kopia Chanell :
I to się wszytsko odbywa po tym, jak większościowym udziałowcem został nie kto inny, jak Franck Muller
Kuźwa, co się dzieje na tym świecie
"Wszyscy" raczej nie próbują sprzedawać jednocześnie zegarków za 300 dolarów i za 3 dolary
Nie chodzi mi o to że produkują w Chinach, faktycznie większość tak robi i ma wy%$ne. Ale te zmiany nastąpiły tam po przejęciu przez Szwajcarów - to jest już dość interesujące.
W sumie z całego katalogu to może wziąłbym dwa modele - tego jednowskazówkowca bo jest fajny, i tego sportowego automata. Tylko oczywiście srogo siekrietno jaki ma mechanizm poza tym że "automatyczny"
_________________
Jacek. Klon Właściciela Kilku Fabryk Ryżu Sfermentowanego.
Pomógł: 99 razy Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 15379 Skąd: że by...
#7 Wysłany: 2014-11-09, 16:38
Normalka. Skurwić markę dawnej konkurwncji, a potem powoli zacząć sprzedawać przez nią sieciowy chłam. Oczywiście przy nieodłącznym prężeniu garniturów: proszę oto pod naszym mynydżnętem efektywność wzrasta 10% rocznie itd.
G.
[ Dodano: 2014-11-09, 15:42 ]
PS: jak kiedyś wieczorem zobaczysz na majtkach żony markę Luch - napisz
Pomógł: 5 razy Wiek: 50 Dołączył: 26 Wrz 2012 Posty: 1308 Skąd: NGC 7293
#10 Wysłany: 2014-11-09, 18:26 Re: Quo vadis, Łucz ?
ALAMO napisał/a:
Na środkowym - najtańsze chińskie zegarki z silikonu, kosztujące po $2-3
Nie wydaje mi się żeby to była właściwy szacunek. Za 75USD sprzedają przecież. Poza tym w kolekcji jest bardzo dużo ładnie zaprojektowanych zegarków. Nie dziwne, że najczęściej odtwórczo skoro większość najładniejszych wzorów zostało już odkrytych przez ludzki umysł i urzeczywistnionych. A że nie tylko bogaci mogą się tymi wzorami cieszyć to tylko przyklasnąć.
A swoją drogą nie miałem pojęcia że marmurowy salon mają w Mińsku i że Franek M jest większościowym.
Pomógł: 12 razy Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 3828 Skąd: Myszków - miasto, które wykończył kapitalizm
#11 Wysłany: 2014-11-10, 03:20
Wchodzę sobie spokojnie na nocny żer, zaglądam o jak na mnie wczesnej porze (jeszcze przed 3.00) na forum, a tu afera z moim Łuczem nie mniejsza jak ta z trzema posłami PISu
Teraz na poważnie - katalog oferowanych produktów Łucza oglądałem nie raz i nie ma tam niestety zbyt dużej liczby zegarków nawiązujących stylem do klasycznych i ładnych garniturowców z ZSRR. Moim zdaniem wypuszczenie na dużą dużą skalę takiej serii zegarków jak mój, przyniosłoby fabryce niezły zysk i duże zadowolenie klientom. Żadna z jeszcze działających poradzieckich fabryk zegarków nie oferuje czasomierzy nawiązujących do klasycznych i kultowych modeli z lat 60 i 70, które nie miałyby jakiś udziwnień. Mój Łucz jak na zegarek za takie pieniądze jest na prawdę dobrze wykonany. Pod względem jakości materiałów i wykończenia można go bez problemu porównać do radzieckich zegarków z lat 80, tyle tylko że sowiecki czasomierz kosztował w tamtych latach o wiele więcej niż mój Łucz dzisiaj. Taka klasyczna niczym nieudziwniona seria retro to byłby strzał w dziesiątkę, ale widać nowy właściciel Łucza ma inną politykę.
Całe szczęście kupiłem jakiś czas temu dwie nowe białoruskie Elektroniki, produkowane jeszcze na radzieckie kopyto. Definitywnie zostają u mnie, bo ostatnio przeczytałem gdzieś, że ich produkcja została zakończona, niestety z jeszcze dostępnymi klasycznymi modelami Łucza może stać się za chwilę to samo.
_________________ СДЕЛАНО В СССР – najlepsze zegarki na świecie !!!
Pomógł: 2 razy Dołączył: 09 Sty 2012 Posty: 546 Skąd: Okolice rzeki Jangcy
#12 Wysłany: 2014-11-14, 09:08
W pełni popieram zdanie Smoka, po prostu cena zegarka wystawionego na bazarku jest bardzo zachwycająca co było widać po reakcji ludzi i dlatego przeglądając z w nocy bazarek nie zastanawiałem się wcale, choć mam w założeniach że nie kupuję nowych zegarków zrobiłem to. Po zobaczeniu go na żywo nic nie stracił ,a zyskał. Nie wiem gdzie kupił bym mechaniczny zegarek o tej jakości, a w dodatku o tej stylistyce.Owszem można ponarzekać, ale czy ktoś by narzekał na nowy samochód kupiony w salonie za 15 tys. złoty. Odnośnie reszty zegarków w katalogu to powiem tak , nie moja bajka, może bym wybrał ze dwa patrząc ile kosztują, ale jak powiedziałem nie kupuję nowych zegarków, wyjątek stanowi ten kupiony od Smoka.
Witam
A tu na http://allegro.pl/lucz-au...4794361147.html pojawił się kolejny interesujący Łucz. Gdyby miał jeszcze datownik z nazwami dni w cyrylicy (ach ta Miyota). Ten kształt i tarcza to jest to co lubię.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach