Pies czy kot?: pies Pomógł: 33 razy Wiek: 47 Dołączył: 23 Cze 2013 Posty: 2203 Skąd: Warszawa
#3561 Wysłany: 2014-10-25, 17:10
tylko w sumie coś mi się przypomina, że za BOR chciał 100+ usd
ale gdyby wziąć 2xkońcówki: curved 20mm do Sumo i straight 22mm do Żubra to byłoby jak za pół ceny
Ostatnio zmieniony przez bofff 2014-10-25, 17:11, w całości zmieniany 1 raz
Dzisiaj, tzn. wczoraj, widziałem Żubra, któremu inne oczko odpadło. Tylko na 12.
Polewka była przednia ale... weźta i nie machajta lepiej tymi zegarkami. Bo lumę gubią.
Wysłaliśmy już do fabryki pytanie czy mają jakąś mądrą odpowiedź - ale na razie ważne jest to że są tarcze zapasowe zrobione i się to wymieni od ręki
Pies czy kot?: pies Pomógł: 61 razy Wiek: 43 Dołączył: 20 Lut 2010 Posty: 8911 Skąd: Bełsznica/Lublin
#3566 Wysłany: 2014-10-25, 21:45
Wystarczy odrobina czegoś tłustego i się słabo trzyma... Kropka jest malutka. Tak z ciekawości, ona jest kładziona na otwór czy na płaską tarczę? Bo może jakby były otworki to lepiej by trzymał?
Ja też dziś przeżyłem lekkie załamanie, byłem u znajomych. Młody ma Xboxa z Kinectem No i tak żeśmy w tenisa grali, że aż mi zegar stanął. Tyle, że zobaczyłem w domu, że raczej nakręcony nie był
[ Dodano: 2014-10-25, 21:46 ]
mw75 napisał/a:
I dobrze. Bo większość sikała w knajpie ze śmiechu ale żubrzy właściciel śmiał się jakoś tak bez przekonania.
Tak z ciekawości, czy jakby to nie był Gerlach, też by sikali ze śmiechu?
Pies czy kot?: pies Pomógł: 61 razy Wiek: 43 Dołączył: 20 Lut 2010 Posty: 8911 Skąd: Bełsznica/Lublin
#3568 Wysłany: 2014-10-25, 22:02
A ja mam wrażenie że jednak nie
Jest grono osób zawsze na nie, podobnie jest zawsze na tak. Tylko później krążą jakieś dziwaczne opinie, że na przykład za 600 to byłby dobry, ale za 1500 to już dużo. I wchodzi taki laik, ogląda zdjęcia makro, stwierdza, że lipa bo subtarczka która ma w realu 5mm średnicy jest porowata na krawędzi, wskazówka źle wycięta itp.
Wychodzi, że trzeba produkować zegarki jak najmniej skomplikowane, bez wielowarstwowych tarcz, skomplikowanych wskazówek, wymyślnych kopert. I później rozdać je za darmo No tylko wtedy by się okazało, że za mały/za duży/ nie ten kolor biały/ nie ten czarny i tak do obrzygu.
Chyba mam dość for zegarkowych na chwilę, gdzie nie wejdę tam zawiść i nie bo nie
nick555, tu masz rację. I Sylwek dobrze to opisał na pasjonatach
Tylko uważam, że zegarek nowy nie powinien dotrzeć do użytkownika porysowany:
I mówię to o wszystkich. Bo do GG nic nie mam.
DB też odesłałem bo miał paprochy wewnątrz i w nowym zegarku nie powinno być takich rzeczy.
A makro to i w Rolexie pokaże jakieś niedopracowanie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach