Zegarmistrz we Wrocławiu...

Maras68 · Wysłany: 2014-03-26, 09:02

pw poszło

[ Dodano: 2014-03-26, 10:22 ]
WLK. THANX pifko

[ Dodano: 2014-04-25, 14:58 ]
...kolejne naprawy u Pana Kurzyńskiego przebiegają rewelacyjnie :))

Polecam

vodka · Wysłany: 2014-08-07, 21:29

No to odkopię po raz kolejny hmmm

NIE POLECAM pana Pawlickiego (Curie-Skłodowskiej), upitolił mi tarczę przy rozkręcaniu zegarka, zostawił w środku paprochy i jeszcze się wypierał, że to nie on i że tak było :głową w mur:

Maras68 · Wysłany: 2014-08-08, 06:28

Vodka - bliżej masz do Kurzyńskiego na Grabiszyńską, gdzieś aż tam polazł hmmm

nawet do Darka Latajki koło świdnickiej mogłeś podejść...

vodka · Wysłany: 2014-08-08, 06:59

Kurzyński ma urlop do 18.08, poza tym on nie lubi zajmować się wynalazkami

Maras68 · Wysłany: 2014-08-08, 07:07

spróbuj o ile się nie urlopuje obecnie...
paru motrów z różnych forów naprawiało u niego i byli zadowoleni...

Dariusz Latajka
adres serwisu:
50-037 Wrocław
ul. Kościuszki 13
Tel: +48 695 711 164

blaise · Wysłany: 2014-08-08, 09:17

Również polecam Pana Darka, a jak nie po drodze to Pana Andrzeja z Galerii Dominikańskiej, razem się uczyli zawodu i są pasjonatami, żadnego wynalazku się nie boją

vodka · Wysłany: 2014-08-08, 11:29

właśnie u Pana Andrzeja byłem i poprawił po koledze po fachu pifko

Maras68 · Wysłany: 2014-08-20, 12:16

co się stało Vodka? dajesz...

vodka · Wysłany: 2014-08-20, 12:24

Otóż pierdoła - skrócenie bransolety. Ostatnio jak byłem u Pana Kurzyńskiego zawołał 8 zł za zdjęcie kilku ogniw - uważam, że to uczciwa cena za 3 min roboty. Nie pytając więc o cenę powierzyłem mu nowy nabytek, majster po chwili skończył i zawołał 25 zł. Jak zasugerowałem, że kiedyś miał dużo taniej to stwierdził, że kto inny by wziął ode mnie 50 albo nawet 70 zł. hmmm

Ja rozumiem, że też musi z czegoś żyć, ale bez przesady. Czas zainwestować w jakieś porządne urządzenie do skracania i robić takie rzeczy samemu :głową w mur:

Maras68 · Wysłany: 2014-08-20, 12:34

te podstawowe sprawy lepiej samemu macać, majstry na wszystkim tera chcą zarobić, nie ma już raczej tanich we Wrocku... hmmm