Pomógł: 12 razy Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 3828 Skąd: Myszków - miasto, które wykończył kapitalizm
#47 Wysłany: 2010-04-26, 21:13
Dzięki bardzo Krzysiek, pytanie wysłane, zobaczymy co odpowiedzą.
Tak z ciekawości wysłałem jeszcze pytanko do seagulla w usa, jaką wersję maja obecnie w sprzedaży.
Pojawiła się odpowiedź, zegarek jest nowy z pudełkiem i paszportem.
Seagull USA też dał odpowiedź, aktualnie nie mają żadnego M163S na stanie – wprowadzają klientów w błąd, bo na stronie jak wół jest napisane, że zegarek jest dostępny.
Reasumując ten z taobao jest ok, tylko mam jeszcze inny pomysł, ale o tym już w innym temacie…
_________________ СДЕЛАНО В СССР – najlepsze zegarki na świecie !!!
Pomógł: 12 razy Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 3828 Skąd: Myszków - miasto, które wykończył kapitalizm
#48 Wysłany: 2010-07-02, 23:34
Zegarki przyszły, tak więc pora na małe podsumowanie - po pierwsze nie doliczyli cła , ale paczkę rozpakowali i uszkodzili
Najpierw kilka słów o Pekińczyku automat z małą sekundą. Zegarek przyszedł z dość mocno skrzywioną koronką, ale mogło to powstać w czasie transportu, lub rozpakowywania paczki przez urząd celny - pudełko uszkodzili na pewno - było w kawałkach
Koronka na szczęście dała się bez problemu wyprostować.
Z pekińczyka jestem jak najbardziej zadowolony, jakość wykonania super, dokładność około +6 sekund na dobę. Za parę dni pewnie rozstanę się z noszonym na co dzień Łuczem 2209 i do użytku wezmę Pekińczyka
Teraz Seagull M163S i same gorzkie słowa
Koronka lekko skrzywiona, stop sekunda nie działa zaraz po wyciągnięciu koronki, tylko po delikatnym przesunięciu wskazówkami, niedooliwione łożysko wahnika, lekki luz na wskazówce kalendarza. Można to przeżyć i poprawić, ale tego zegarka i tak nie nosiłbym, bo pomimo swojej niedużej średnicy (38,5 mm) jest dla mnie bardzo niewygodny - o wiele za ciężki i za gruby. Oba zegarki pokazałem znajomemu zegarmistrzowi. Seagull przypasował mu o wiele bardziej niż mi - dostałem propozycję zakupu, tak więc sprzedałem go. (kasa przydała się na kilka nowych rusków w pudełeczkach, o których pisałem w boxie) Dzisiaj zachodzę do zegarmistrza, a tu okazuje się że podczas noszenia na ręce zegarek przyspieszył mu kilka minut Dochodzi kolejna usterka - "galopujący" balans.
Ogólnie rzecz biorąc, jakość wykonania seagulla - pierwsza klasa. Indeksy, napisy, gliszowanie ... nie ma się do czego przyczepić, ale jakość montażu to ISTNA TRAGEDIA Takie usterki powinny być obowiązkowo wyłapane podczas kontroli technicznej, o ile ten zegarek w ogóle taką przeszedł
Seagull kosztował 600 zł, za takie pieniądze powinienem dostać porządny zegarek bez wad, a dostałem kaszanę
Ta przykra niespodzianka raczej na dobre zniechęciła mnie do zakupu droższych chińczyków – w zegarku za kilkaset złotych nie powinno być mowy o takich wadach. Ogólnie, z tego co widać po chińskich zegarkach, to jakość wykonania jest super, ale jakość montażu LEŻY
Co by nie kończyć pesymistycznie, to jestem bardzo szczęśliwy, że Pekin jest cały i zdrowy. Za parę dni wielka zamiana z Łucza na Pekina
_________________ СДЕЛАНО В СССР – najlepsze zegarki na świecie !!!
Pomógł: 12 razy Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 3828 Skąd: Myszków - miasto, które wykończył kapitalizm
#53 Wysłany: 2010-07-09, 23:00
No i Mewa została naprawiona Zegarmistrz na razie się z nią nie rozstaje.
Od strony technicznej - chwalił cały mechanizm, bardzo podoba mu się konstrukcja automatu, powiedział że jest o wiele lepsza niż w Ecie 2824, w której to bardzo szybko psują się koła pracujące podczas nakręcania zegarka z koronki.
Co by nie było tak słodko, to przy rozbieraniu zegarka wyszła jeszcze jedna rzecz. Na elementach mechanizmu rezerwy naciągu były zaczątki korozji Chińczyk, który składał zegarek, musiał mieć mokre od potu paluchy
Reasumując, jakość wykonania mechanizmu, tarczy koperty, bransolety, sama konstrukcja mechanizmu, materiały - PIERWSZA KLASA, ale jakość montażu to ISTNA TRAGEDIA.
Wszystko zależy od tego na jaki egzemplarz się trafi - jeden Chińczyk złoży zegarek jak trzeba, a drugi spapra robotę, ale tak duże niedociągnięcia jak w tej Mewie powinny być wyłapane przy kontroli technicznej, no ale może jeden Chińczyk przeprowadza kontrolę jak trzeba, a drugi tak na odczep się
Co by zakończyć pozytywnie, Mewa jest w pełni sprawna i zegarmistrz nosi ją z zadowoleniem, a mój Pekin też w 100% sprawny jest na moim nadgarstku już od kilku dni i tak pozostanie dopóki nie kupię innego chińczyka - wtedy będę je nosił na zmianę Radzieckie zegarki zgodnie z profilem mojej kolekcji leżą sobie w komodzie jako eksponaty muzealne, a chińczyki wędrują na nadgarstek
_________________ СДЕЛАНО В СССР – najlepsze zegarki na świecie !!!
Ostatnio zmieniony przez Smok 2010-07-09, 23:02, w całości zmieniany 1 raz
My z Andre po przebojach z jego Pekinem doszliśmy do wniosku, że to mogą być zegarki serwisowe. Sylwka i Andre na przykład przyjechały z odkręconym wahnikiem - to nie jest usterka, tylko celowe działanie.
Pomógł: 12 razy Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 3828 Skąd: Myszków - miasto, które wykończył kapitalizm
#55 Wysłany: 2010-07-10, 23:44
ALAMO napisał/a:
Sylwka i Andre na przykład przyjechały z odkręconym wahnikiem - to nie jest usterka, tylko celowe działanie.
Zgadza się Krzysiek, ale tylko w przypadku Pekina. Odkręcony wahnik można przykręcić i mamy pełnowartościowy sprawny zegarek, a w przypadku Mewy to jest zwykłe niechlujstwo przy montażu - było tam za dużo wad i do tego część ukrytych. Coś takiego jak zaczątki korozji na mechanizmie od zapoconych łap to już jest olewanie roboty przez tego, kto składał ten zegarek.
_________________ СДЕЛАНО В СССР – najlepsze zegarki na świecie !!!
Słusznie.
Ale ta twoja Mewka przyjechała z pudłem i papierami? Bo mi tak po głowie chodzi jeszcze, że to może być "wolna amerykanka" pracowników czy coś ... Moje oba przyjechały z pudłami, torbami firmowymi itd - i w nich nie było jakichkolwiek usterek.
Swoją drogą - ja od początku stałem na stanowisku takim, jakie ty wyrobiłeś - mogę zaryzykować 3-4 stówki, ale droższego zegarka z Taobao nie będę ściągał ...
Pomógł: 12 razy Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 3828 Skąd: Myszków - miasto, które wykończył kapitalizm
#57 Wysłany: 2010-07-11, 21:19
Ta Mewa była nowa ofoliowana z metkę, papierami i pudełkiem. Kupiłem ją (za pośrednictwem yoybuy) z tego sklepu: http://seagullwatch.taobao.com/
W planach (najwcześniej za miesiąc) mam zakup Mewy GMT, drogie toto jest - 310$, ale podoba mi się bardzo http://www.revolttime.com/sg007.html Zegarek będę brał od Dżeksona, tak więc jeśli przyjdzie z usterkami, to go wymienię.
Na Seagulla z wyższej półki cenowej z taobao już chyba nigdy się nie zdecyduję.
W dalekich planach mam jeszcze Pekina z tym mechanizmem http://item.taobao.com/item.htm?id=3806322518 tu zostaje tylko taobao, ale Sylwek i Szeryf mają te same Pekiny i nie pisali, żeby coś z nimi było nie w porządku, tak więc pomimo, że to trochę wyższa półka cenowa to pewnie się na niego zdecyduję, ale dopiero na jesieni. Na razie ruski rujnują mój budżet zegarkowy
_________________ СДЕЛАНО В СССР – najlepsze zegarki na świecie !!!
Ostatnio zmieniony przez Smok 2010-07-11, 21:42, w całości zmieniany 2 razy
Pies czy kot?: kot Pomógł: 9 razy Wiek: 39 Dołączył: 11 Mar 2010 Posty: 2964 Skąd: Sosnowiec
#58 Wysłany: 2010-07-13, 17:05
Konstrukcja automatu ST-25 także bardzo mi się podoba z jednym drobnym "ale". Koło sprzęgłowe przy wahniku przesuwa się w zależności od kierunku pracy wahnika, wiec nie jest łożyskowane na kamieniach, tylko pracuje w metalowym rowku. IMO szybko pracujące, dość mocno obciążone koło w metalowym łożysku nie wróży nic dobrego w kwestii trwałości - trzeba bardzo dbać o oliwienie. Może się mylę...
Co do jakości montażu i kontroli jakości, to w wielu tanich zegarkach jest to problem - moje przejścia z Vostokami również wyglądają katastrofalnie, choć muszę przyznac, że rdzy nigdy nie odkryłem. Niemniej spotkałem się z bardzo dobra jakością montazu tanich zegarków - jest to regułą u Japończyków oraz w przypadku Volmaxa. Oczywiście nie da się zapobiec wszelkim usterkom, ale jak widać - da się, nawet za niewielkie pieniądze, trzymać pewien stały, wysoki poziom. Wszystko zależy od polityki firmy. Odkrycia we wnętrzu Sea-Gulla praktycznie dyskwalifikują tego producenta - to się po prostu nie godzi w żadnej klasie cenowej, zwłaszcza, że usterek po prostu jest zbyt wiele. A co do odkręconych wahników - może działanie wcale ni było celowe, tylko wszystkie śrubki dokręcone zostały "na odwal się" i odkrecają się od wstrzasów w transporcie...
_________________ Ну, погоди!
Ostatnio zmieniony przez pmwas 2010-07-13, 17:06, w całości zmieniany 1 raz
andre [Usunięty]
#59 Wysłany: 2010-07-13, 17:15
Mój egzemplarz Pekina był z całą pewnością serwisowy-do serwisu.Odkręcony wahnik tylko po to by nie powodował dalszego naciągu sprężyny gdyż zegarek miał uszkodzony balans a konkretnie mówiąc zajebiście poskręcany włos przez jakiegoś papraka który nie umiał regulować a mimo wszystko regulował.Ten zegarek nie powinien był nigdy trafić do sprzedaży a mimo wszystko przez Taobao trafił.
Pies czy kot?: kot Pomógł: 9 razy Wiek: 39 Dołączył: 11 Mar 2010 Posty: 2964 Skąd: Sosnowiec
#60 Wysłany: 2010-07-13, 21:58
Więc albo ktoś ma dostęp do odrzutów, albo sprzedawcy regulują sami i sprzedają niezależnie od efektów. Bo wątpię, żeby jakakolwiek firma sprzedała coś takiego, zwłaszcza mając niezliczone ilosci częsci zamiennych. Przecież taki zegarek to prawie pewność, ze kupujący więcej nie kupi odradzi sporej ilosci ludzi w necie, a wymiana balansu z włosem to 5 minut roboty...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach