Widzę, ze standard:
- z zegarkiem sypiam, jedynie w warukach polowych/wyjazdowych - wtedy na nadgarstku jest bezpieczniej ( bo np. w tym samym pokoju śpi Spinner + chrapie = zegarek na skutek drgań może upaść na posadzkę)
- nie kąpie się z zegarkiem
- do ciężkich prac, powiedzmy udarowych, zdejmuje zegarek i ubieram czasomierz bateryjkowy z analogowym "interfejsem" uzytkownika marki "unique" - kosztował 23pln w kiosku i z "godnościom" znosi takie traktowanie
- w okresie letnim staram się nie pokazywać publicznie bez zegarka, bo i tak mam na nadgarstku nieopalony pasek od zegarka i wyglada to smiesznie.
podsumowując : zegarek na nadgarstku od pobudki do capstrzyku.
_________________ kirowskije, deluksiak, wostok, wiosenna slawa, WM, traveler, parnis, cyma, crawford, omega i jeszcze kilka
Ostatnio zmieniony przez GrzesKowal 2010-07-04, 20:52, w całości zmieniany 1 raz
Kubek [Usunięty]
#47 Wysłany: 2010-06-30, 22:03
Ritter napisał/a:
Podobnie jak pomysłodawca tematu jestem leworęczny. Zegarek noszę więc na prawym nadgarstku
jako czlonek klubu leworęcznych próbowałem nosić zegarek na prawym nadgarstku ale to się generalnie kończyło wymianą szkiełek i balansów. Jakoś ta prawa ręka ma wiekszą bezwładność czy jak?
A zegarek zawsze "przenoszę" czyli używam gdy chodzę lub stoję. W stanie spoczynku - leży przedemną i napawa mnie swym widokiem (no i nie utrudnia życia przy klawiaturze)
Blaz [Usunięty]
#48 Wysłany: 2010-07-01, 07:55
Właśnie, ja-jako-leworęczny noszę jednak zegarek na lewej ręce.
Również jestem w klubie leworęcznych i zegar tylko na lewej.
Chyba, że dwa mam to wtedy na obu rękach, ale nie lubię, bo prawą zahaczam o różne rzeczy.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach