Jak w temacie-korzystał ktoś? Po zapłacie wysyłają jakiś tracking? Można ufać informacji na stronie że towar jest "in stock"? Jak długo zwykle idzie przesyłka?
Kliknałem u niego rodinkę na stronce (była niby "in stock") ale zastanawiam się czy rzeczywiście ją ma skoro nie pojawia się na jego koncie na ebay. Plus od zamówienia na razie cisza-żadnej odpowiedzi, potwierdzenia, trackingu etc. więc ciekaw jestem jak to wyglądało u tych którzy korzystali z tej stronki.
Kliknałem u niego rodinkę na stronce (była niby "in stock") ale zastanawiam się czy rzeczywiście ją ma skoro nie pojawia się na jego koncie na ebay. Plus od zamówienia na razie cisza-żadnej odpowiedzi, potwierdzenia, trackingu etc. więc ciekaw jestem jak to wyglądało u tych którzy korzystali z tej stronki.
Akurat wybór na koncie eBay nie do końca pokrywa się z tym co oferują na Times International. A co do Rodiny, zakładam, że skoro jakiś czas temu wrócili do realnych cen, to można wierzyć w powrót zegarków na stan.
Po zakupie, tak jak Koledzy wspomnieli, trzeba dać sobie kilka dni cierpliwości, gość zawsze się kontaktuje z informacją o wysyłce, wraz z numerem do śledzenia przesyłki. W moim przypadku, choć nie stanowię pewnie reprezentatywnej próbki, dostawa nigdy nie przekroczyła dwóch, góra dwóch i pół, tygodni, a korzystałem i z eBay'a i, później wyłącznie, z Times International. Ostatni raz w minioną sobotę, i również czekam na wiadomości, tak że nie jesteś sam
_________________ Crux Sacra Sit Mihi Lux Non Draco Sit Mihi Dux
To co w sklepie jest napisane że jest nie zawsze zgadza się z tym co jest w magazynie , już raz kasę zwracał .
No właśnie słyszałem że było tak z rodiną stąd moje obawy. W razie czego wysłałem mu maila ale u nich już pewnie wieczór.
W każdym razie podziel się informacją, którą otrzymasz!
Tak na marginesie... Bez urazy oczywiście, ale nie mogę się oprzeć wrażeniu, że zależało Ci nie tyle na upewnieniu, że wszystko powinno być OK, ile na potwierdzeniu Twoich obaw
_________________ Crux Sacra Sit Mihi Lux Non Draco Sit Mihi Dux
Tak na marginesie... Bez urazy oczywiście, ale nie mogę się oprzeć wrażeniu, że zależało Ci nie tyle na upewnieniu, że wszystko powinno być OK, ile na potwierdzeniu Twoich obaw
Może jestem pesymistą, ale zawsze stresuję się kupując coś za granicą. Po ostatnim razie obiecywałem sobie że już nigdy więcej i... cóż
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach