Pomógł: 5 razy Wiek: 39 Dołączył: 24 Maj 2010 Posty: 703 Skąd: Daleko
#7 Wysłany: 2010-06-22, 23:23
Musze przyznać że z dziwnych zegarkowych wynalazków jakie widziałem do tej pory ten mechanizm jest nad wyraz logiczny i w praktyce może być naprawdę praktyczny.
...zdecydowanie w złocie to nie teges mnie nie rusza, ale ten w srebrny jak najbardziej.
_________________ perfekcja to tylko cel...
/Marcin
CornCobbMan Właściciel Pola Ryżowego porwany obłędem...
Pomógł: 12 razy Wiek: 34 Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 2139 Skąd: Warszawa
#13 Wysłany: 2010-06-23, 19:36
Na pierwszym 8:17 wg mnie
A wyrozumowałem sobie jego działanie tak, że ta śruba się obkręca pokazując minuty oraz godzinę na swojej końcówce, następnie gdy dojdzie do 60 to na 0 pojawia się następna końcówka z kolejną godziną. Te końcówki wtedy gdy akurat nie pokazują aktualnej godziny (czyli kiedy nie stykają się z podziałką minutową) to obkręcają się wokół własnej osi zmieniając pokazywaną godzinę na następną godzinę w ciągu. I tak w kółko.
I tak powstał czukapik
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach