#1 Wysłany: 2014-03-20, 15:34 Tissot LeLocle vs Steinhart Marine 38 pomocy
Szukam zegarka o określonych kryteriach:
- rodzaj mechanizmu – automat
- okrągła tarcza
- kolor tarczy - biała/perłowa (jasna)
- szkiełko - szafirowe
- pasek - skórzany, brązowy (najchętniej jasny brąz)
- średnica - 38 - 40 mm (górna granica to 42 mm)
- zapięcie motylkowe (!)
- styl - klasyczny, elegancki, ale pasujący do strojów casualowych
Mój budżet na razie jest zagadką, zależy od wielu czynników, ale raczej nie spodziewam się żeby mógł przekroczyć 2000 zł.
Do ostatecznej rozgrywki w szranki stają 2 modele (chyba, że coś jeszcze polecicie):
1. Tissot Le Locle - znany i lubiany, świetna relacja ceny do jakości. Jedyna wątpliwość dotyczy jego mocno formalnego charakteru. Kupuję zegarek, aby w nim chodzić na co dzień, a do pracy nie zakładam garnituru. Zastanawiam się czy do stroju casualowego będzie pasował.
2. Steinhart Marine 38 - zdecydowanie moje klimaty. Na początku chciałem, żeby zegarek miał elementy złote, ale to mocno zawęża pole wyboru, dlatego zrezygnowałem z tego wariantu. Minus to zbyt ciemny pasek, ale zawsze można dobrać i dokupić jaśniejszy, więc to nie jest duży kłopot.
Bardzo mi się podobają niebieskie wskazówki, poza tym jest chyba nieco bardziej uniwersalny niż Tissot, wydaje mi się, że nie jest typowym garniturowcem.
Co sądzicie? Który Wy byście wybrali? Może macie jakieś inne propozycje?
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony przez nastymic 2014-03-20, 15:35, w całości zmieniany 1 raz
Maras68 [Usunięty]
#2 Wysłany: 2014-03-20, 15:37
do luzackiego codziennego stroju wybrałbym Steinharta
Pies czy kot?: pies Pomógł: 62 razy Dołączył: 11 Kwi 2012 Posty: 9082 Skąd: Polska
#3 Wysłany: 2014-03-20, 15:38
Lalocle ciezko kupic w pl w dobrej cenie. Na rynku jest masa podrobek.
Co do stenka to nie widzialem, ale podobny jest Batory, ktorego posiadam Jestem bardzo zadowolony z tego zegarka.
_________________ "Mnogość zegarków nie zwiększy zasobu czasu." AP
Pomógł: 35 razy Wiek: 49 Dołączył: 23 Maj 2012 Posty: 6031 Skąd: PL
#8 Wysłany: 2014-03-20, 16:05
Batory. Na pewno ciekawszy niż Stenek. I ma wyrąbiste wskazówki. Tylko motylka musiałbyś dokupić. Nie wiem dlaczego ale Stenki w ogóle mnie nie kuszą.
A co on tam ma na koronce?
Nie sprecyzowałem - szukam zegarka szwajcarskiego lub niemieckiego. Zastanawiałem się jeszcze nad Hamilotonem, ale ciężko dostępny i przekracza budżet.
Mam jeden o średnicy 42 mm i to jest chyba największy rozmiar jaki dobrze mi leży. Mój obwód nadgarstka to 17,5 cm.
Poza tym nie przepadam za dużymi zegarkami.
Ciągle zastanawiam się nad ich uniwersalnością. Wydaje mi się, że oba (Tissot i Stenek) pasują do stroju casualowego (chino/jeans, koszula), ale Stenek jest mniej formalny jednak. Mimo wszystko, pewnie do garnituru lub marynarki też będzie pasował (chociaż przy takim stroju Tissot byłby idealny).
W moim odczuciu stenek ma ciekawszą tarczę, z pewnością bardziej uniwersalny. Le Locle fajnie wygląda z ciemną tarczą ale podróbek w PL jest faktycznie sporo.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach