Pies czy kot?: kot Pomógł: 9 razy Wiek: 39 Dołączył: 11 Mar 2010 Posty: 2964 Skąd: Sosnowiec
#169 Wysłany: 2014-01-15, 16:52
Mam szczęscie czasem...
Postanowiłem wymienić w tym maleństwie sprężynę...
Po wybebeszeniu kilku bębnów zauważyłem, że spręzynka z Zarii 1309 wydaje się mieć bardzo podobne parametry. Po delikatnym dopiłowaniu zaczepu wsadziełem ją do bębna i... wałek bębna wystrzelił mi z pęsety, odbił się od stojaka z płytami i zniknął w otchłani pokoju...
Szukałem go z 15 minut, ale znalazłem za szafką...
Gdybym go nie znalazł - "kaplica"...
Ale znalazł się i mechanizm ożył. Chodzi nawet nienajgorzej
Tylko skąd ja kopertę 11/0 wytrzasnę
_________________ Ну, погоди!
Spam [Usunięty]
#170 Wysłany: 2014-01-15, 20:08
pmwas napisał/a:
Tylko skąd ja kopertę 11/0 wytrzasnę
...cierpliwość jest zazwyczaj najlepszym lekarzem
Z_bych Koneser chińskiego majeranku Morda Zdradziecka
Pies czy kot?: kot Pomógł: 9 razy Wiek: 39 Dołączył: 11 Mar 2010 Posty: 2964 Skąd: Sosnowiec
#172 Wysłany: 2014-03-13, 21:01
Stary, dobry 1301
Był czas, gdy Czajka robiła kapitalne mikromechanizmy. Ich automat to niezapomniany widok...
Szkoda czajki - to była firma z ogromnym potencjałem i świetnym działem projektów.
malutki 1609 z centralną sekundą bije na głowę łuczowskie grzmoty, nie mówiąc już o katastrofalnej Sławie 1809, i na pewno nie jest gorszy od dużo bardziej znanej Zarii 1309 (choć ciut większy). A automat 1616 ro POEZJA. W sumie wciaż załuję, ze go sprzedałem, bo chętnie jeszcze raz spojrzałbym na to cudo ( my PRECIOUS !!! ).
_________________ Ну, погоди!
Z_bych Koneser chińskiego majeranku Morda Zdradziecka
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach