prezesso Klon Kierownika Pola Ryżowego street's disciple
Pomógł: 70 razy Wiek: 45 Dołączył: 17 Maj 2010 Posty: 13441 Skąd: Łódź
#1 Wysłany: 2010-06-09, 22:18 rezerwa mariny
Hej, nie wiem czy było... musiałbym przelecieć całe podforum.
Pytanie mam takie: kupiłem z getata bardzo ładną marinkę 44 i o dziwo ma ze 20-24h rezerwy.
jak nakręcam to nie chcę za mocno, więc początkowo myślałem, że był niedokręcony.
ale teraz nakręcam do pierwszego oporu (jest ciężej ale dalej bym mógł troszkę nakręcić)
i rezerwa wynosi tylko koło 20 godzin.
pewnie to jest nienormalne ale chodzi ok, więc raczej go nie będę wysyłać...
macie jakieś rady, spostrzeżenia czy uwagi? może to się rozkręci czy coś...
Pomógł: 7 razy Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 4262 Skąd: Galaktyka Kurvix
#3 Wysłany: 2010-06-10, 07:03
Tak na oko to 2,5 razy za mało. Powinien mieć rezerwę w okolicach 50h choć po 40 godzinach traci znacznie na precyzji (zarówno Anitas jak i automaty). Ciekawe co może być przyczyną? Jakaś blokada sprężyny? Nigdy się z czymś takim nie spotkałem.
Moje 2 "chyńskie" kręcą się po jakieś 56-58, a śwajcarski jakieś 47 godzin. Wszystkie asianunitasy które do tej pory miałem miały rezerwę minimum 50 godzin
No dobra. Czyli przyjmując że jest to Unitas, mogą być dwa powody krótkiej rezerwy :
1. spręzyna jest za krótka
2. zegarek jest suchy jak pieprz
3. za słabo nakręcasz - mówisz że dałoby sie jeszcze ale ciężej pod koniec ?
Wydaje mi sie jak powyzej ze za slabo krecisz...sam zreszta tak mialem ze swoim pierwszym asianunitasem...odwagi kolego odwagi i mocniej : )
_________________
"Muzyka – po milczeniu – najlepiej wyraża to co niewyobrażalne" Aldous Huxley (1894 - 1963)
prezesso Klon Kierownika Pola Ryżowego street's disciple
Pomógł: 70 razy Wiek: 45 Dołączył: 17 Maj 2010 Posty: 13441 Skąd: Łódź
#12 Wysłany: 2010-06-10, 15:30
dzięki za info.
primo pierwsze:
z tą odwagą to tak - 20h mi i tak wystarczy bo z reguły następnego dnia albo i tego samego po południu już mam na ręku inny zegarek.
a nie chcę nic popsuć bo opór, o którym mówiłem jest naprawdę istotny!
primo drugie:
tak, to anitas
primo trzecie:
zaczekam jak wróci mój zegarmajster z urlopu to się go zapytam o smarowanie, może to być przyczyna.
mała dygresja jeszcze, niestety smutna...
chyba to jakieś prawo serii. Mój schaumburg jak miałem tylko dwa zegarki to chodził non-stop i było ok, ale teraz jak mam więcej, głównie seiko to widzę jak ma krótką rezerwę.
to jakiś kataklizm normalnie... i teraz nie wiem czy coś się popsuło, czy od początku było nie ok, ale rezerwa jest trzydzieści kilka godzin jak poleży po całym dniu noszenia
dodatkowo zauważyłem, że jak muszę przestawić datę i kręcę koronką np o całą dobę albo 2 to w pewnych "miejscach" np między 13 a 20 koronka stawia większy opór, potem się odblokowuje i idzie z luzem aż do godziny znowu 1 w nocy do 8 rano.
macie jakiś pomysł? słabo to widzę...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach